Szamponetka platynowy blond?

niedawno robiłam swoje z natury ciemne blond wosy farbą loreal excelence. niestety kolor wyszedł zbyt ciemny.. i z takim złotym połyskiem. chciałam zapytać, czy szamponetką (taką, jak np. w Rossmanie) uda mi się je rozjaśnić do platyny.. nie wiem czy dawać farbę bo mogą sie poniszczyć są dwa tyg od farbowania a to dosc slabe wlosy.. która bardzie mi pasuje niż taki żółtawy odcien. nie są ciemne tylko takie jak na fotkach. interesuje mnie kolor blondynki ze zdjecia nr 3. http://zosia5.samosia.pl/67967eb7173068c9e3c0e7fd844efcb9 http://zosia5.samosia.pl/b98285a9eae57c821dfa268da43718c2 http://zosia5.samosia.pl/d54d840899924ee74276a2cafd5cf569

Proszę Was odpiszcie.

Nie wiem czy Ci wyjdzie tą samponetką. Najlepiej użyj rozjaśniacza np. z Joanny. Ew farba z utleniaczem Palette.

niesmiertelna tylko że ja 2 tygodnie temu rozjaśniałam loreal excelence.. ale wyszło słabo jak widać..;/ nie odpadna mi wlosy xD?

odpaną! :D użyj tej szamponetki ; ) SERIO.

nie no ja pytam poważnie.. nie chcę żeby mi się pokruszyły czy coś.

ja od 4 lat farbuje wlosy na platyne i mam ciemny blond z natury. Nie licz że farbą (a co dopiero szamponetką) uzyskasz platynowy kolor. Po taki TYLKO do fryzjer. Nigdy w życiu nie używaj farby pallette, zawierają metale ciezkie i najabrzdiej ze wszystkich niszcza wlosy. Ja farbuje wellą, londą, albo loreal, ale i tak po każdej wychodza mniejlub bardziej żółte i codziennie jak myje głowy i tak używam płukanki. Dopiero po tych zabiegach mam na głowie prawdziwą platyne

jakja .. a mogę to zrobić w domu? z tym, że farbą polecaną przez Ciebie?? mi chodzi głównie żeby wyjaśniały.. mogą być TROSZKĘ żółte... tylko jasne po prostu...

zależy jaki masz pigment we włosach... mi np kolory blond jakiekolwiek kupione w sklepie wychodzą żółte lub całkiem inne niz na opakowaniu pokazane! byłam u fryzjera i niestety powiedział mi ze juz mam taki naturalny pigment we włosach ze nie powinnam używac farb kunych na własna ręke.. teraz daje dużo za farbowanie u fryzjera no ale sie oplaca:)

provokejszyn ja poprzednim razem nakladałam właśnie farbe rozjasniającą.. zresztą, pokażę Ci http://www.shopmania.pl/shoppingonline-pielegnacjakupowac-loreal-excellence-creme-blonde-supreme-krem-superrozjasniajacy-01p-964679.html i wyszły takie;/ troche tylko jasniejsze.

ja jak pisałam najczęściej używam londy, welli w odcieniu platynowy blond. Tylko tak jak pisałam zawsze dodatkowo płukanka (kropla gencjany z apteki na 1l wody i po myciu wylewam to na głowe-juz nie płukam) wychodza całkiem całkiem, taki naturalny jasny blond nie zolty. a jezeli nie chce ci sie bawic w plukanki to poswiec te 100 120 zl i idz do fryzjera

czekaj, dam jeszcze raz http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt-5737-opis-LOreal-Excellence-Creme-Blonde-Supreme-krem-superrozjasniajacy-potrojna-ochrona.htm to. mam nadzieję, że się wkleiło.

pierd... kafe :/ dobra spróbuję farbę. a możesz polecić jakąś używaną przez Ciebie z dobrym skutkiem?

jakaja2486 A nie łamia Ci się wlosy? Nie kruszą? nie masz gumowych..Rozjasnianie ( a masz platyne..) bardzo niszczy wlosy..Pytam bo mialam 2 dekoloryzacje z ciemnych na blond-wyszedl oczywiście żólty-i włosy mam w oplakanym stanie...W sumie juz resztki tego co mi zostalo po wlosach...

nie wypadają. ale fakt trochę się kruszą. jednak serio marzę o platynie bo mój obecny kolor trochę mnie oszpeca.

Jalam ten nieszczesny blond...Ale zaluje bo wydalam kupe pieniedzy a i tak mam jakas sraczke na glowie...Odechciewa mi sie juz nawet rozjasniania ich bo jak wyobrazam sobie siebie w blondzie to czuje sie nijaka taka jak tysiace innych lasek...chociaz blond -fakt nie kazdy ale podoba mi sie i niektore osoby wygladaja super ;)

Jeju, przecież szamponetką nie rozjaśnisz włosów, żeby mieć takie jak ta pani czyli aż białe, tzw. superjasny platynowy blond poziom 10 musisz je do tego poziomu rozjaśnić a potem tonować, czyli zdjąć żółte tony, żeby mieć takie białe, takie włosy jak masz teraz jest to nic ci nie chwyci :) A samemu nigdy nie uzyskasz jednolitego koloru rozjaśniaczem bo tam gdzie cieplej rozjaśnia się bardziej, lepiej nazbieraj kasy i idź do fryzjera bo od rozjaśniacza z joanny będą ci się kruszyć włosy i on jest słaby, 4 tony... to uzyskasz średni/jasny żólty blond ;p