Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zawiedziona narzeczona

on ignoruje wszystkie wazne okazje...

Polecane posty

Gość zawiedziona narzeczona

Smutno mi. Dwa dni temu mieliśmy pierwszą rocznicę, powiedziałam żebyśmy sobie odpuścili wyjście i prezenty bo dopiero się przeprowadziliśmy do nowego mieszkania i krucho z forsą. ale nie dostałam nawet jednego kwiatka... W moje urodziny w marcu prezentem był wisiorek IDENTYCZNY z takim który już ,mam, kwiatów też nie było a prezentowi towarzyszyły słowa: "chyba już taki masz ale nie byłem pewien..." dodam, że ja na jego urodziny postarałam się, zabrałam go do kina, kupiłam perfumy (nie były tanie) i w ogóle się wysiliłam żeby widział że mi zależy. Teraz on udaje, że nic się nie stało i czeka po prostu aż mi przejdzie żal. A mi jest przykro... Co robić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Porozmawiaj z nim i wyjasnij sytuację. Nie licz, ze sam się domyśli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakaja2486
ej, faceci nie są tacy domyślni. Skoro powiedziałaś mu że może sobie odpuścicie rocznice, potraktował to dokładnie tak jak to zrozumiał. faceci nie trawią tych naszych podtekstów, tego że muszą sie domyślać. A co do prezentu urodzinowego to musisz go sama naprowadzić dosyć konkretnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sama mu powiedziałas żebyście sobie odpuścili prezenty bo sie przeprowadziliscie dopiero i takie tam.. facetowi nie trzeba dwa razy powtarzać.. jak chciałas tak masz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawiedziona narzeczona
ale co do prezentu ja mu powtarzałam od pół roku że gdybym dostała taką jedną konkretną książkę to nic mi więcej do szczęścia nie trzeba..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ram mówisz mu ze nie chcesz prezentów, a następnym razem ze chcesz coś tam... jak on ma Cię zrozumiec?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawiedziona narzeczona
Powiedzialam nie że nie chcę prezentów tylko ze na rocznicę nie chcę prezentu, bo cienko z kasą w tym miesiącu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale on to zrozumiał inaczej. Porozmawiaj z nim i będzie po sprawie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawiedziona narzeczona
Rozmawiałam, jak zwykle usłyszałam "przepraszam, wiem że te parę razy zawaliłem'. Tylko co to dla mnie zmienia? Ja się staram na jego okazje, on na moje nigdy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawiedziona narzeczona
Ale on OD ROKU tak robi - okazję olewa, a potem przeprasza. Tyle że nic się nie zmienia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To ty też nie zrób mu prezentu, to się może nauczy. Wcześniej tak nie było? A ta rocznica to czego dotyczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawiedziona narzeczona
Rocznica związku, nasza pierwsza, la mnie bardzo wazna...Teraz nadchodzi dzień chlopaka zdaje się, potem jego urodziny...znowu ja się będę starać a na swoje urodziny zostane olana i dostanę byle co.a jak mu nic nie kupie to sie nie przejmie bo to chyba dla niego normalne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jezu... Pierwsza rocznica związku? Dobrze, że chociaż datę zapamiętał :D Przesadzasz trochę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawiedziona narzeczona
Taaa tyle że znamy się 5 lat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×