Ale cham!

Siedzę sobie dzisiaj w kawiarni i czekam na koleżankę, a w pewnej chwili podszedł do mnie nieznajomy, przystojny chłopak. Grzecznie zapytał, czy może usiąść, a że nawet wpadł mi w oko, to się zgodziłam. Przedstawił się, powiedział ile ma lat, a następnie powiedział: "Ależ Ty jesteś piękna z buziulki. Naprawdę jesteś bardzo urocza", a ja taka lekko zawstydzona uśmiechnęłam się, po czym on: "połykasz?". Nie zastanawiając się długo, strzeliłam mu w twarz. Co za cham! :/

to jakis zart???

hehe dobrze zrobiłaś

Trzeba bylo choojovi wbic lyzeczke w oko ... ha! ;-)

Pierwszy raz chama spotkałaś i szok:o

pewnie chodzilo mu o kawe bo chcial troche ;) a ty taka nerwowa.....

pewnie to nie była komfortowa sytuacja ale nie powiem, uśmiałam sie :-D

jaki cham...szybki konkretny Bil

dobrze zrobiłąs,trzeba tepic bydlakówdobrze zrobiłąs,trzeba tepic bydlaków

hahahahaha no zdarzają się tacy debile. sama kiedys spotkałam takiego zboczuszka , zagadał na przystanku...bajery szmary i czy z nim pójdę na sex. nosz kurwa takiego buraka spaliłam i grzecznie podziękowałam haha potem w nocy się trzęsłam żeby go nie spotkać na mieście

co za czasy nastały... z tą łyżeczka w oko niezły pomysł:)

aa i najlepsze jest to że nie raz po facecie nie widać czy zdrowy czy nie...widzisz fajny kolo a tu nagle się okazuje że siedział za gwałt albo ma kolekcje filmów ze zwierętami na kompie. tragedia. nieźle się chuje maskują

chyba jakis kolega z kafeterii :D

za samo słowo buziulka należałoby go obić

więc należało i grzecznie odpowiedzieć a nie odrazu w twarz bić

hahhahahahhahahaha Ale durnie! Przecież ten temat to prowo jakiegoś stulejarza :O