Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zdruzgotana17.

Gwałt ........

Polecane posty

Gość zdruzgotana17.

Jutro minie tydzień od tego okropnego wydarzenia.. Pojechałam na imprezę z moim chłopakiem. Na wioskę dokładnie ... było super jak to na takich 'zabawach'. Bawiliśmy się świetnie ... Nagle mój chłopak dostał wiadomość, że musi pojechać po rodziców (byli na weselu i nie mieli czym wrócić). Nie chciałam jechać z Nim. Powiedziałam, że zostanę i poczekam aż odwiezie ich do domu. Miał przyjechać i zabrać mnie do siebie jak to zwykle robimy. Bawiłam się ze znajomymi koleżankami z byłej klasy. Później wyszłam na papierosa. Na dwór.. poszłam na jezdnię. Było ciemno.. Tam był taki spokój. Dokładnie kilkanaście kroków za salą. Podeszło do mnie dwóch nieznajomych. Prosili o papierosa. Poczęstowałam i chciałam 'zwiać'. Jeden z nich złapał mnie za rękę i powiedział NIE BÓJ SIĘ. I uderzyli w dyskusję. Nie chciałam się stawiać. Bałam się.. Jeden zniknął. Jakby zapadł się pod ziemię. Nagle drugi gwałtownie złapał moje ręce i zasłonił usta. Z daleka widziałam światła samochodu podobne do świateł mojego chłopaka. Miałam nadzieje, że to on. Jednak myliłam się. Podjechał samochód. Wysiadł z niego drugi chłopak z którym stałam kilka minut wcześniej. Wepchnęli mnie do auta i ruszyliśmy. A kiedy krzyknęłam ZOSTAWCIE MNIE! jeden z nich odpowiedział na to ZAMKNIJ SIĘ SUKO. Wywieźli mnie gdzieś daleko, bo jechaliśmy dobra pół godziny.. jednak do tej pory nie wiem gdzie byłam. był jakiś dom.. wygląd pamiętam jak przez mgłę. rzucili mnie na łóżko. i zaczęli się do mnie dobierać.. dostałam kilka razy w twarz.. Rozebrali mnie i na zmianę......................... Boże jakie to okropne !! wstydzę się nawet o tym pisać ;( po wszystkim kazali mi się ubrać, wsadzili w samochód i odwieźli mnie pod salę. kiedy wysiadałam jeden z nich powiedział A POWIEDZ SŁOWO TO ZAJEBĘ CIĘ GOŁYMI RĘKOMA, ZNAJDĘ CIĘ. wysiadłam a pod salą zobaczyłam auto Łukasza. Szybko wsiadłam i zaczęłam krzyczeć żeby odwiózł mnie do domu. przez całą drogę nie odzywałam się. Byłam rozmazana i miałam ranę na policzku. poza tym łzy spływały mi z twarzy.. dojechaliśmy a on nie chciał mnie zostawić, nalegał żebym powiedziała co mi się stało. Ale chyba się domyślał. przez cały tydzień nie chciałam się z nim spotkać. wczoraj spotkaliśmy sie a kiedy Łukasz zaczął mnie całować odepchnęłam go! dlaczego ? co ze mną nie tak? on chyba wie. Dziś zadzwonił i powiedział JUTRO PO CIEBIE PRZYJADĘ,POROZMAWIAMY i POJEDZIEMY NA POLICJĘ. Nie powiem o tym nikomu w żywe oczy. wstydzę się.. boże co ja mam w ogóle robić ? :( patrzę w lustro i brzydzę się sobą ;( co ze mną się dzieje? zostałam zgwałcona.. brutalnie zgwałcona.. nie mogę sobie poradzić już.. nie moge, nie mam siłyy :( mam tylko 17 lat ... Proszę nie krytykujcie mnie tutaj. Ja napisałam po to aby mi ulżyło bo dusze to w sobie od tygodnia ;( Boże Daj Mi Siłę ;( .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona kazika kontra hedora
nie chce mi się czytać bo za długie, ale ogólnie to współczuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciesz się bo jesteś jeszcze
weź mi kurva nie psuj głupia pipo humoru, bo yebnę w pałę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ech dziewczę
"Na wioskę dokładnie ... było super jak to na takich 'zabawach'." Chyba teraz już tak nie myślisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdruzgotana17.
dlaczego uważacie że to prowo ? czy człowiek nie może mieć poważnego problemu? widzę, że tutaj nie znajdę nawet najmniejszej pomocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biedactwo;(((((((((((
musisz być silna, zaufaj swojemu chlopakowi on chce dla ciebie jak najlepiej, kocha cie! nie daj sie zastraszyć!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak to jest jak się nie pilnujesz swojego chłopaka, tylko rozglądasz się za innymi ku.tasami ! a tak w ogole to 1/10 ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeśli to nie prowo to musisz koniecznie o tym komuś powiedzieć,nie wstydź sie to nie Twoja wina....oni specjalnie Cięnastraszyli,że zabiją jak komuś o tym powiesz żebyś nie powiedziała a właśnie musisz powiedzieć,możesz uratować dzięki temu inną dziewczynę! tacy dranie na pewno nie zrobili wyjątku dla Ciebie tylko krzywdzą inne :( a jaki masz kontakt z rodzicami? mniemam,że nienajlepszy skoro nie zauważyli co sie z Tobą dzieje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość swiete slowa
musisz isc to zglosic!! trzymaj sie! pamietaj ze wsparcie bliskich ci osob moze bardzo pomoc trzymaj sie!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lil221422
posluchaj chlopaka i jedz na policje nie mozesz tego tak zostawic pomysl ze moga to samo jutro zrobic innej dziewczynie.musisz byc silna a jesli powiesz chlopakowi napewno bedzie cie wspieral

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdruzgotana17.
co niektórzy jesteście beznadziejni!! Widać że nic strasznego was w życiu nie spotkało!!! Życzę Wam tego samego co mnie się przydarzyło podłe lale..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka1.
wspolczuje ci musisz to zglosic na policje , nie odsuwaj sie od chlopaka on chce ci pomoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a masz przyjaciółkę? potrzebujesz wsparcia bliskich..teraz na pewno jesteś roztrzęsiona,moge Cię jedynie pocieszyć,że czas leczy rany..no i chłopak Cie nie rzucił,a więc masz kochającego chłopaka u boku,powiedz mu,nie odrzucaj go.. z jednej strony mam nadzieję,że to nie prowo,że nikt nie jest taki głupi żeby żartować z takich tematów a z drugiej mam jednak nadzieję,że to właśnie prowo i nie przydarzyło Ci się takie dramatyczne wydarzenie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdruzgotana17.
wychowuje mnie ojciec ... więc możecie się domyślać jak jest. boję się że Łukasz może mnie zostawić :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdruzgotana17.
nie musicie mi wierzyć.. ja poprostu chciałam sobie ulżyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skoro nie zostawił Cię teraz,nie zrobi tego i później...nie wszyscy faceci to dranie..a jeśli by Cie zostawił to by znaczyło,że nie jest Ciebie wart.Trzymaj się i bądź silna i nie pozwól,żeby uszło to tym skurwielom na sucho!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
matko czy Ty piszesz poważnie? jesteś w moim wieku. Dziewczyno pierwsza podstawowa zasada-zostałaś zastraszona,dziwię się,że w ogóle odrazu tego nie zgłosiłaś,ja w dupie miałabym wstyd,zrobiłabym z tym coś,wiem łatwo się piszę ale jestem pewna,że nie zostawiłabym tak tego. Chłopakowi odrazu bym powiedziała a przede wszystkim rodzicom. Nie możesz zostać z tym sama. I na Twoim miejscu cieszyłabym się chłopakiem,który jest na tyle dojrzały,że chce mimo wszystko być z Tobą i nie jest gówniarzem,który teraz by się Ciebie brzydził. Pogadaj z nim. I to nie jest wstyd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość little łezka
Biedna. Musisz zaufać chłopakowi on Ciebie na pewno bardzo kocha i chce dla Ciebie dobrze, martwi się... Musisz pojsc na policje,potem do ginekologa,i koniecznie psycholog, na pewno są jakieś linie dla ofiar przemocy i gwałtu to była niebieska linia chyba. Trzymaj sie Biedactwo:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buauahahahhaaahaha
Również nie czytałam wszystkiego, ale jak się domyslam po temacie to zostałaś zgwałcona. Nie będę oryginalna skoro napiszę, że bardzo współczuję, i jak najbardziej powinnaś zgłosić zdarzenie na policję. Im szybciej tym lepiej. Niech te chooje znajdą się tam gdzie jest ich miejsce, lub chociaż niech dostaną odpowiedni przydomek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem,ze ojcu moze być ciężej o tym powiedzieć,ale jestem pewna,że jakim by nie był ojcem wkurwiłby sie w tej sytuacji i tego nie zostawił.Mojego ojca nie znoszę i mną sie nie przejmuje,ale sądze,że to już takie przegięcie,że nawet on by sie niepomiernie wkurwił na tych zboczeńców i mi współczuł.Bo tak to ojciec zauważy,ze coś jest z Tobą nie tak ale nie dogadacie się,jak nie dowie się co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdruzgotana17.
chcialam zadzwonić już nie raz do Łukasza ale jakaś siła mi na to nie pozwala :( jestem wykończona.. tutaj o tym napisałam bo osoba która czyta tę historię nie patrzy na mnie. a jak ja powiem to Łukaszowi jutro ?? jak ?? będzie patrzył mi prosto w oczy a ja będę mu opowiadać jak mnie gwałcono ?? :(:( rany boskie ......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak,koniecznie do ginekologa ale co do psychologa to jestem sceptyczna..on może jeszcze pogorszyć ;/ lepsza by była przyjaciółka,siostra,ciocia..a jak nie masz bliskiej kobiety no to chłopak i ojciec,brat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość little łezka
Może napisz list i poproś,żeby przeczytał nie w Twojej obecności bo się krępujesz jak jest rozsądny to zrozumie. I pamiętaj na pewno Twój chłopak Ciebie nie zostawi wręcz odwrotnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my tu na forum też jesteśmy troche wsparciem,ale to jednak nie to samo,włąsnie dlatego,ze nie pocieszamy Cię wprost,nie patrzysz nam w oczy,nie znasz nas. Nie wstydź się własnego chłopaka poza tym nie musisz mu ze szczególami oopowiadac zwłaszcza że sie najprawdopodobniej domyślil...tylko powiedz,kto to zrobił ale to lepiej policji bo chłopak to może jeszcze sie chcieć na nich zemścić ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdruzgotana17.
zaufać mogę tylko Łukaszowi.. nie sądzę, że ojciec mi pomoże. Raczej się nie dogadamy bo ja obwiniam go o śmierć mojej mamy. Uprzykrza mi życie i czekałam tylko dnia 21 kwietnia 2011 roku żeby skończyć to 18 lat i wyjść z tego domu.. teraz to już mi wszystko jedno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdruzgotana17.
czy myślicie, że gdybym zadzwoniła o tej godzinie do Łukasza i poprosiła o spotkanie zgodziły by się ?? dzięki Wam kobiety zaczynam nabierać jakiejś pewności że to właśnie jemu powinnam powiedzieć :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość little łezka
chyba za pozno a nie macie gg ? meila czy cos pisalas,że nie chcesz mowić prosto w oczy:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×