Mój pierwszy i ostatni raz :(

Mam 23 lata. Stosunek płciowy odbyłem w wieku lat 16 i na tym koniec. Od tamtej pory nie miałem dziewczyny. Śmierdziało jej z ust, łono miała zarośnięte i chodziła do prywatnego liceum. Z plusów to tyle, że bogata była. Poza tym nie mogłem skończyć stosunku ejakulacją. No, w końcu się udało, ale myślami byłem przy serii bang my wife. Poza tym wytrysnąłem jej do gardła, przez co straciłem do niej resztki szacunku. Od tamtej pory nie miałem żadnej dziewczyny. Nie mam nawet okazji się z żadną zapoznać, bo unikam dancingów. Co mam robić? Jak zmienić swoje życie? Gdy czasem z jakąś dziewczyną przebywam dłużej wzrokowo, mam potem sny z takową związane - jestem w nich szczęśliwym mężem i ojcem :(

czy ci współczuć?

Czy to ze mną jest coś nie tak?

Mój peiwszy raz tez spaczyl mnie na troche. miałem wtedy 16 lat :) Jak sie póxniej okazało bzyklem się z nimfmanką :D która dawała komu popadnie. Dodac nalezy, że w trakcie mojegi 1 razu w pokoju bylo z 6-7 osób :D organizowano potem wycieczki po szkole by poznac tego hardcora, jakim się tej nocy stałem. Przełamywałem się z 5-6 lat. Na szczescie juz za mna to wszytsko i się z tego juz smieje.

witamwklubie A co ty tych osob nie widziales w pokoju czy co??

Widziałem :) My tam sie bawiliśmy w jakieś głupie gierki typu butelka czy cós tam, jak to dzieciaki. Ta laska była tam najstarsza. W czasie tych zabaw zaczęła mnie całować. Usypiałem przytulony do niej. Emocjonalnie ja wtedy dziecko jeszcze byłem. Nie wieziałem, ze to sie moze rozwinąć. Reszta jużspała. Ona przejela inicjatywe i się skończyło jak się skończyło.

yyyyyyy....danicingi :P

Moim zdaniem przegrałeś życie z tym pierwszym razem :(

smierdzi i jakos nikomu to nie przeszkadza.