Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie wiem jak zrobic

Pani czy ciocia?

Polecane posty

Gość nie wiem jak zrobic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama antylekowej dziewczynki .
?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem jak zrobic
sorki, ucieklo mi zaraz napisze o co mi chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem jak zrobic
Mam taki problem, nie utrzymuje kontaktow ze swoja szwagierka, ktora zdarzyla jeszcze zostac chrzesna mojego starszego syna- w sumie to maz ja chcial... Potem zaczelo sie psusc, bo niestety mieszkamy blisko siebie i zajelismy pokoj, ktory ona miala zaplanowany wziac po wyprowadzce swojego drugiego brata, jednak tesciowa dala nam tak mieszkanie jak zostawil je szwagier i wrecz nie kazala go czasem oddawac.... Potem jak by w nia diabel wstapil, zaczela macic miedzy mna a mezem, wtracac sie do dziecka, ale tak bylo widac, ze to perfidnie z jej strony mialo byc i na koniec dolorzyla plotki o mnie, ze nie dbam o dziecko, ze glodze je, ze tylko czekam,az wszystko ludzie mi dla malego dadza i tak w kolo... wtedy tym sie nie przejmowalam, ale w koncu natknelam sie na jej przyjaciolke, a moja znajoma i czar goryczy sie przelal... Ujawnila mi, ze moja wtedy jeszcze przyszla szwagierka jak dowiedziala sie, ze jestem w ciazy, to kombinowala, co zrobic, zebym starcila ciaze, wiem, ze chciala mnie upic, osobiscie mi proponowala, zebym gorace kapiele brala albo po schodach biegala( bo to przyspieszy mi @ i napewno nie jestem w ciazy- a przeciez bylam u gina), byla nawet opcja zepchniecia mnie z paru schodow, ale tak, zebym sie tylko dobrze przewrocila- wszystko po to, zebysmy czasem nie zajeli tego mie3szkania, bo brat juz planowal wyprowadzke.... Od tego czasu nawet slowa juz nie zamienilam z nia, a jak maly mial roczek i powiedzial do niej "cesc" to ta glowe w drug strone... jak cos zniszczone na podworku to zaraz ze moj syn zrobil i tak w kolo... Moj syn ma teraz prawie 4 lata i nie zna jej, tylko z widzenia i mowi pani, a ja nie wiem czy uczyc, go ze to ciocia czy pani, choc cala afera o niego sie toczy... Jeszcze dodam, ze jej syn ma 10 lat i jest tak nabuntowany, ze do mnie wali na ty.... Jak to madrze rozwiazac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sorki, że tak piszę, ale...
to historia jak z telenoweli ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem jak zrobic
niestety szkoda, ze tak jest w zyciu, a pomoze mi ktos...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem jak zrobic
help me!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qrwa ale
patologia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem jak zrobic
To, ze wlazlam w taka, a nie inna rodzine nie moja wina... jeszcze troche i wyprowadzamy sie na swoje, ale do tego czasu trzeba jakos dotrwac... A czy nikt mi nie moze doradzic jak ma maly mowic, przeciez ona go nienawidzi za to, ze jej plany zniweczyl, teraz jak na gorze gniota sie na parunastu metrach to jeszcze gorzej jest......pokoj by sie przydal.....maz jeszcze stawia plot z naszej kieszeni to wogole od paru dni znow jazda jest... ale nie bedziemy czekac,az ktores moje dziecko na ulice wyskoczy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość am wrazenie ze
opowiadasz film-spychanie ze schodow itd to jakies chore i niepojete jest. klamiesz i prowokujesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem jak zrobic
to nie jest zadne prowo, moja szwagierka jest szurnieta, a ta jej przyjaciolka, a moja znajoma sama poronila jak miala gdzies ok. 20 lat, skakala z szopki, bo tak sie puszczala, ze nawet nie wiedziala z kim w ciazy jest, wiec moja szwagierka wiedziala gdzie uderzyc o pomoc....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale ty glupia
jestes. zastanawiasz sie nad glupim pytaniem. ciocia?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ten co pisze ze to film to znaczy, że nigdy na takiego czlowieka nie trafil ja ci wierze bo sama mam znajoma która takimi subtelnymi sposobami załatwia "swoje" interesy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem jak zrobic
Zastanawiam sie nad tym, bo ten szmateks ma moje dziecko za nic, a nie chce by czasem kiedys mialo pretensje do mnie dziecko, ze do cioci mowil pani, bo ja chyba nie zamierzam go poprawiac, jak mowi pani to niech mowi, ale czy dobrze zrobie... chcialam poznac opinie, ale tu to sie nic madrego czlowiek widac nie dowie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem zdania, że dzieci nie powinno mieszać się w kłótnie dorosłych. Powinnaś uczyć małego, że to ciocia, a jeżeli nie będzie jej się to podobało, wtedy trzeba inaczej postąpić. To, że ona jest patologiczna i niewychowana, nie znaczy, ze Ty masz się zachowywać tak samo. Pokaż klasę i to, że Twoje dziecko jest dobrze wychowane. A nie tak jak ona uczy dziecko, żeby do Ciebie mówiło "na Ty".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj da ludzi..
A morderstwa najrozniejsze tez tylko w filmach sie zdarzaja............? i to pewno tylko w amerikanskich... Jak nauczysz tak bedzie mowic, a czy dobrze to juz chyba samo dziecko oceni, bo jak ona taka krowa to za pare lat tw.dziecka pewnie lepiej traktowac nie bedzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okropni sa ludzie lekarze itd
a ja mysle ze pani z reguly ciocie lubia dzieci swoich braci siostr i nie odnioslyby sie do dziecka w zaden przykry sposob a tak dziecko jak bedzie mowic ciocia a ta jedza go skarci lub cokolwiek powie mu przykrego to dziecko poniesie kleske ze jak to tak ciocia moze mowic i bedzie bardziej przykro ja bym nie mowila ze to ciocia a w zyyyyciu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem jak zrobic
Mam mieszane uczucia, wszyscy w kolo wiedza, ze moj syn stanal jej na drodze ku zdobyczy, ze on to ten winny... szkoda tylko, ze ja chcialam spokoj w tej ruderze i tak dlugo znosilam to wszystko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Prowokacja czy nie... nie dbam o to Jestem po rozodzie i mojego ez meza siostrzenice mowia do mnie "ciocia" Dlaczego? W koncu jestem matka ich kuzyna! A jak sie mowi na matke kuzyna????? I dlatego pamietaj - nie wiesz jak sprawy w rodzinie sie odwroca. Po co dziecku mieszac w mozgu? Oficjalnie "ciocia" wiec niech tak zostanie z wytlumaczeniem, ze ta "ciocia" was nie lubi lub cos w tym rodzaju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tg3rt23r234r
ja przepraszam ,ale czy twój mąż a jej brat nie ma tu nic do powiedzenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem jak zrobic
Kiedys jak synek mial powoli zchodzic ze schodow i czekac na mnie kolo nich, to stwierdzil "boje sie", a ja sie go pytam czemu a on, ze "pani tam stoi", szwagierka ukladala rzeczy w szafie, ktora ma na korytarzu... Maly jest zywy, otwarty, a tu takie cos, obcych na ulicy sie nie boi, chetnie zawiera znajomosci...ja jeszcze jak sobie to wspomne, to nie moge uwierzyc, ze chyba czuje, ze ona go nie lubi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem jak zrobic
Moj maz wie, jaka ma siostre, wychowanie jest na mojej glowie wiec jak by umyl rece...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tg3rt23r234r
to ci współczuję męża pojeba ja bym rozwód brała i od całej tej patologicznej rodziny trzymała się z daleka, a do męża też na Pan niech syn mówi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem jak zrobic
Maz cale dnie pracuje, jeszcze troche i jak pisalam wyprowadzamy sie, na zaczepki sasiadki nie zwracmy ogolnie uwagi, choc widze, ze ona teraz umyla rece, a jej syn przejal paleczke... ostatnio szczul mojego syna psem jak mial poczekac na mnie kolo auta, bo kluczyki w domu, ale go naszlam na tym wiec czym predzej do mamusi spindolil...wiem, wiem patologia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tg3rt23r234r
ok, ja rozumiem że mąż pracuje. ale to nie jest kwestia wymagająca od niego poświęcenia czasu, nie chodzi o to żeby chodził z dzieckiem na spacery czy bawiłsię. chodzi o ważną sprawę dot. jego siostry i uważam, że gdyby był w porządku to poświęcił by 5 minut swojego wolnego czasu na rozmowę z nią mój facet nie pozwoliłby, żeby jego siostra traktowała tak mnie i nasze dziecko!! żeby obgadywała mnie, żeby straszyła moje dziecko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem jak zrobic
Moja szwagierka to straszna manipulantka, gdyby moj malz chcial z nia stoczyc wojne to bedzie jeszcze gorzej z jej strony, a i doprowadzi do klotni z tesciowa, ktora szwagierka wywija jak chce... to wszystko jest strasznie skomplikowane... wywija jak chce, a tesciowa nie raz zalila sie na nia do mojego meza, ta rodzina jest toksyczna, tez toczylam wojny z moim mezem, ze nas nie broni i, ze jest dupkiem,ale on jest taki, ze swoje o kims mysli, jak ktos mu za pazury wlezie, to zacisnie zeby i milczy, no chyba, ze naprawde ktos doslownie go wkurwi, to wtedy dziela, widac moja sprawa jeszcze nie zaszla tak daleko, zeby cos zrobil....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tg3rt23r234r
no tak, bo twoja sprawa dotyczy ciebie i dziecka a nie męza bezpośrednio, więc co go to obchodzi?? :-O niech sobie zęby zaciska jak ktoś obraża jego osobiście, ale jak chodzi o żonę i dziecko to tylko frajer to olewa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem jak zrobic
Ogolnie jest ok, nie mam co narzekac, zmienic juz go nie zmienie, a to tylko, ze nie awanturuje sie z sis, bo to i tak nic nie da, a bedzie gorzej- to nie jest powod do rozwodu, choc szwagierki maz zawsze przyznaje jej racje, czy ja ma czy nie... ale jak by mial znow dostac tluczkiem od kotletow po łbie i pasc jak dlugi, to lepiej przytakiwac....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem jak zrobic
Go wiecej nie ma niz jest, ale zeszlismy z tematu a ja dalej nie wiem co zrobic, pani czy ciocia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×