Mieszkanie na parterze czy na ostatnim piętrze?

co wybrać?????? jakie macie doświadczenia?? ostatnie piętro to 2.

oczywiście, że parter

a mieszkam na ostatnim, 4 - bez windy w życiu nie chciałabym mieszkać na parterze - hałas, ludzie pod oknami, złodzieje, zamykanie okien na amen przy każdym wyjściu, brud na klatce daj spokój

no plusy i minusy.. piętro - nałazisz se po schodach i latem goraco jak szlag.. parter - beda cie denerwowac chodzac nad toba

kurwa

ewa, ale ja mam troszkę schizę, jesli chodzi o pożar :-O z parteru jakoś wyskoczę a z drugiego piętra nie, ale dziękuję Ci za argumenty, w życiu bym o tym nie pomyslała... dla mnie jedynym plusem 2 piętra było to, ze z balkonu fajnie widać no i nikt nie zagląda na balkon

piętro

no własnie, gorąco może być latem :-O nie lubię tego! hmmm

wolę czuć się bezpieczna na pietrze. Lato można przeżyć, wiem coś na ten temat:)

w sumie racja, dzieki :-) czy ktoś ma jeszcze jakies uwagi? bardzo czekam na wszytskie :-)

ja mieszkam na 3 ostatnim. troche sie musze nalatac po schodach ale przynajmniej nie musze sie bac ze ktos podniesie noge i juz jest u mnie w mieszkaniu :)

na 2 pietrze jest goraco ! 2 pietro to normalna wysokosc, goraco to jest w wiezowcu na 11 pietrze, a nie na drugim. Jesli chodzi o parter to ma ten minus, ze stale ktos lazi, tupie, schodzi, wchodzi - stale, parteru sie nie ominie, a ludzie wracaja o roznych porach, wychodza takze.

E, drugie piętro to nie tragedia :) A słoneczniej, na pewno ciszej, nikt Ci w okna nie patrzy, może balkon jakiś? Lepiej wyżej :)

na pietrze i koniecznie z duzym tarasem ! jesli nie taras to od biedy duzy balkon ok 9-15m Nie wyobrazam sobie lata w czterech scianach jesli ma to byc mieszkanie,. Parter odpada choc cenowo przy kupnie wychodzi taniej..

W mieszkanie w ktorym mieszkalam z rodzicami bylo na 4 pietrze, potem przenieslimy sie w inne miejsce na 3 pietro, teraz mieszkam sama na 3 pietrze i naprawde potem nawet nie wie sie kiedy sie wlazlo na to 3 pietro, rozumiem jakbym musiala dzien w dzien na nogach latach na 6 pietro i nie byloby windy to rzeczywiscie mozna narzekac, naprawde nie polecam parteru !

krakwianka_82 czeeesc ja tez krakowiak ;) pozdro F i Cien badz fashon od mnie wypija tam kilka drinakaczow dzis

dziękuję :-) przekonuję się coraz bardziej do piętra :-) ale nie rozumiem dlaczego przy kupnie wychodzi drożej???? cena wszystkich mieszkań jest taka sama

na parterze sa tansze ..

ja mieszkam na 1- jest to według mnie najlepsza opcja moja przyjaciółka mieszka na parterze- masakra- ciągle ktoś biega, dzieci się wspinają po kratkach od piwnic żeby zobaczyć co się dzieje, okna strach na noc zostawić otawrte, słychać dokładnie wszystko co mówią ludzie na ulicy. druga przyjaciółka mieszka na 3 piętrze, jestem u niej niemal codziennie, nawet nie zauważam tego, że to 3 piętro. wnieść wózek czy coś to naprawdę zawsze ktoś pomoże.. lepiej wyżej

nie są tańsze! wszystkie są w tej samej cenie!