dziewczyny, czy bylybyscie z .....

Dziewczyny, powiedzcie szczerze. Poznajecie faceta, powiedzmy ze jest calkiem ok, w normalnych warunkach zaczelybyscie sie z nim spotykac. Ale dowiadujecie sie ze... 1)pije duzo alkoholu 2)oglaszal sie na forach internetowych szukajac seksu bez zobowiazan (z kimkolwiek) 3)jest biseksualista 4)kreca go starsze mezatki i wielokrotnie ich szukal oferujac sie na forach internetowych jako kochanek 5)nie ma pracy powiedzcie mi czy ktorakolwiek z tych 5 rzeczy nie wykluczylaby tego ze zaczynacie sie spotykac z facetem? a moze kazda z tych rzeczy odwiodla by was od tego? licze na szczere odpowiedzi

To zalezy, w jakim celu chcesz sie z nim spotykac. Jesli dla fiku-miku, to... mozna sie spotykac, o ile dostarczy badania. Jesli marzysz o milosci, rodzinie, dzieciach, to zapomnij.

tak, chodzi mi o zwiazek na powaznie... poznaje faceta (a szukam kogos na stale) i dowiaduje sie na samym poczatku (nie po czasie) ze on robi ktoras z tych rzeczy chodzi mi o to czy te rzeczy bylyby problemem dla was

u mnie dyskwalifikuje cie wszystkie 5pkt.

ok, dzieki za odpowiedzi!!! wiecej! a swoja ja to bym nawet na seks bez zobowiazan nie szla z takim kolesiem ...o ile bym wiedziala to co wiem

(no seks bez zobowiazan z tymi co sie puszczaja a nie z tym co nie ma pracy np)

nie, nie i jeszcze raz nie!

gdybym się dowiedział, że moja kobieta w przeszłości spotykała się z kimś takim, to bym ją zostawił (naprawdę!)

punkt bo nie wiem co masz na mysli piszac 'duzo alkoholu', dla niektorych na tym forum 2 piwa dziennie badz co dwa dni sa poczatkiem alkoholizmu, z ktym trzeba natychmiast walczyc krzyzem i zelazem.

tajemnica_on...czy ja dobrze rozumiem? nie bylbys z kobieta ktora byla z facetem puszczalskim? czy nie bylbys z puszczalska kobieta?

zastanowiła nad pkt 5. "Nie pracuje" w sensie że od roku, dwóch, czy nigdy się nie skalał robotą i żeruje na rodzicach. Bo jeśli np. nie ma aktualnie pracy od miesiaca, dwóch ale aktywnie jej szuka, to nie przesadzajmy, każdy z nas może się na chwilę znaleźć w sytuacji "bezrobotnego"

no wlasnie, czyli to co jest wzgledne to brak pracy (bo czasem mozna to zaakceptowac, kazdemu sie moze zdarzyc przeciez) i alkohol(zalezy w jakiej ilosci) raczej chodizlo mmi o ludzi ktorzy pija dosc duzo, albo pracy nie maja bo specjalnie nie szukaja

No to jak dla mnie odpada. Nie sądzę bym mogła w dzisiejszych realiach utrzymać siebie i jego (mieszkanie, opłaty itp. itd) tylko z mojej pensji, nie wspominając już o dziecku. A piszę tak bo nie rozdrabniam się na drobne i pakuję się tylko w poważne związki. Utrzymanką to co najwyżej kobieta może być ;)

wazne jest tez to : -dlaczego pije? -dlaczego szukal seksu bez zobowiazan? Czy w tym czasie mial kogos kto mu nie wystarczal i chcial czegos wiecej, czy po prostu szukal wrazen. -z czego wynika fakt ze jest biseksualsita? Czy ma moze jakies zaburzenie? -co z tymi mezatkami ? Na co on liczy ? - dlaczego tej pracy nie ma? Bo nie moze znalezc czy nie szuka bo idzie na latwizne? Woli poswiecac swoj czas na kobiety

ok dzieki, mile widziane wiecej odpowiedzi ja tez uwazam ze facet ktory robi wszystko zeby nie pojsc do pracy to niedobry wybor

reksonka, uwazasz ze to wszystko mozna jakos wyjasnic na sile i jakos zaakceptowac? czy robilabys takie analizy, wchodzilabys w to, czy moze z gory bys sie dala spokoj? no czemu robi te rzeczy? bo lubi, bo go kreca...

ami, bez pracy, któremu tylko sex w głowie oczywiscie odpadaaaaaaa

ja mysle ze moze ona ma problemy ze soba tzn. moze to byc Osobowość chwiejna emocjonalnie typ impulsywny

Jakby mi powiedział że miał kontakt seksualny z facetem, nawet po pijaku, to by mógł co najwyżej popatrzeć jak szybko uciekam :)

Jeżeli chcesz zbawiać swiat -proszę bardzo. Bardzo wąskie grono ludzi pootrafi zminienić złe nawyki partnerów...

tylko ze dziewcxzyny ja nie mowie o jedym facecie ktory robi te wszystkie rzeczy naraz...tylko o poszczegolnych cechcach ktore sa lub nie sa dla was problemy!! facet alkoholik facet puszczalski facet bi facet bezrobotny facet kochanek ktore moglybyscie wziac?

qdzibo to do mnie? jesli tak to czytaj ze zrozumieniem ja nie mialabym zamiaru nikogo zmieniac albo jestem albo nie jestem i pytam kobiety o to samo, bez zzbednych analiz

i chyba każdego faceta przygarnie

tak, to fajnie ze wiesz co autorka mysli, akurat ja zadnego z nich bym kijem nie ruszyla:|

Uwazam ze wszystko mozna wyjasnic bo z czegos to wynika. Ale ja osobiscie nie potrafilabym zyc z kims takim dla kogo bylabym nikim, wiele w zyciu przezylam, wiele sie nacierpialam przez facetow, dawalam wiele z siebie ,poswiecalam sie dla kogos, chciala szczescia kogos a nie swojego, jak ktos nas nie kocha to nie ludzmy sie ze to sie zmieni , trzeba z takiego zwiazku szybko zniknac nawet gdy bedzie sie bardzo cierpiec, ale lepiej pocierpiec po rozstaniu... przeczekac ten trudny dla nas czas ktory mija... niz tkwic w zwiazku z taka wlasnie osoba jak opisujesz. Bo wtedy to cierpienie nigdy nie minie... On sie bedzie bawil, zyl beztrosko, z niejedna kobieta zdradzi, nie bedzie widzal w tym żadnego problemu bo najwazniejszy jest ON i jego potrzeby, to zwykly egoista nie liczacy sie z potrzebami innych...

żaden facet z tych 5 nie bedzie dobrym partnerem, nie rozumiem za bardzo pytania przeciez to oczywiste. Z żadnym nie wytrzymasz na dluzsza mete no chyba ze jestes matka Tersa albo sama masz ze soba problemy

tak, ja wiem, na sile mozna wszystko wytlumaczyc, usprawiedliwic, wybaczyc...ale czy naprawde jest sens tak sie oszukwiac:| ja bym z gory, wiedzac cos takiego, nie wchodzila w takie zwiazki...jakby z gory skazane na niepowodzenie ale bylam ciekawa czy moze ktoras z dziewczyn stwierdzi ze "spoko, nie robi mi to..."

nie rozumiesz trudno, może kiedyś... jak bedziesz z alkoholikiem albo sama zaczniesz pić:)

dla mnie to oczywiste ale gdy kiedys tu pytalam na forum czy przeszlosc partera jest dla was wazna(i podawalam podobne przyklady) to odzywalo sie [pelno osob ktore z oburzeniem twierdzilo ze kazdy ma czysta karte i od nowa pracuje na to.... i ze kazdemu powinno sie dac szanse... dlatego pytam jeszcze raz, cyz takim ludziom dalybyscie szanse

qdzibo ty nie rozumiesz tematu, ale widze ze jestes alkoholikiem, chcesz sie usprawiedliwic, bronic czy co:|