Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kjdafbgadlkfbgjdfi;

tak bardzo chciałbym żeby ktos mnie kochał, żeby

Polecane posty

Gość kjdafbgadlkfbgjdfi;

czasem się o mnie się pomartwił, zapytał co u mnie, doradził, porozmawiał, żeby o mnie myślał, żebym ja kochał kogoś, żebym nie mógł spać przez miłośc a nie przez problemy, chciałbym być kimś ważnym w jej życiu, chciałbym żeby była dla mnie całym światem a ja dla niej. Chciałbym miec kogo przytulic pocałować, spojrzeć w oczy i wiedzieć, że wszystko będzie dobrze, bez względu na to, co jest... bo jest ona. Tak bardzo bym chciał...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sjdhfshd
zastanow sie czy naprawde tego chcesz....ja tego tez pragnelam ...i mam.....tyle ze on ma zone.....zle zwizualizowalam ....i teraz cierpie ...teraz wolalabym nie moc spac przez problemy a nie spie przez milosc-zla milosc;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkjkqjekkajksjka
ja tak samo..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onabezogonasieklania
nie Ty jeden, ja też :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agatkkkkkka
nie martw się , ja też tak mam .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onabezogonasieklania
a co mam robić? może mi doradzisz, do ludzi wychodzę- codziennie , do brzydkich nie należę ...tylko nie mówi mi proszę, że portale randkowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Portale randkowe sa dla desperatow ktorzy nie potrafia rozmawiac z ludzmi.... wiec tego raczej nigdy nei bede polecal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klementytnkah
Każdy z Was znajdzie swoją miłość, swoją drugą połówkę i zapewne stanie się to w najmniej oczekiwanym w Waszym życiu momencie :) - u mnie tak było. 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem taka samotna,niedzielne popołudnie a ja siedze sama przed komputerem. Jakie to żałosne 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam to samo75
kocham Go a On mnie nie lepiej zebym go Nigdy nie spotkała bardzo Cierpie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjdafbgadlkfbgjdfi;
ja juz nie wierzę, ze kogos znajde. kolejny miesiąc nie moge pozbierać się po ostatnim związku, potraktowala jak rzecz i odeszła a mi zostało uczucie, nad którym nie panuje, które zżera od srodka i tak dzień w dzień. Wiem żałosny jestem, ja sobie też zdaje sprawę z tego. Nie szukam, chce żeby ktoś dobry sam mnie znalazł i mi pomógł, bo ja już nie mam siły sam wstać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ujme to tak
fuck the luv :classic_cool:🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewelinaaaaaaa
Ja tez jestem sama a to przez to ze nie wychodze nigdzie bo zreszta nie mam gdzie:( siedze calymi dniami w domu z córka. Mam 20lat a ja czuje sie jak bym miala ze 100 . Zycie ni ucieka a ja stoje w miejscu. Brakuje ni miłości prawdziwej i trwałej. Moze ktos byłby zainteresowany nami...? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubiona dziewczyna eh
ja mam 24 lata ;( nie umiem sie pozbierac po rozstaniu ;( to byl moj pierwszy prawdziwy zwiazek 5 lat ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niestandardowo
ja jestem zainteresowana waszym problemem. a dajcie-wy spokój! związki też nie są różowe. szkoda czasu na zamartwianie. wasze życie jest wasze, a nie kogoś, kogo nie ma. ja już wyrosłam z myślenia "co to za życie bez miłości". życie jest piękne, każdy kolejny dzień dla mnie, można tyle robić, śmiać się i płakać. jeśli myślicie, że dopiero ktoś wam da szczęście, to nigdy nie będziecie szczęśliwi. ja jestem. i nie muszę nigdy z nikim się wiązać. nie muszę się zakochać. mogę. ale przez jeszcze parę lat nie chcę, bo życie w pojedynkę ma również mnóstwo zalet i chcę się nimi jeszcze nacieszyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coś dzisiaj dużo piszę
czyli autorze chciałbyś motyli i fajerwerków a w związkach są one tylko na początku!!!! miłość jest trucizną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Między innymi
Doskonale Cię rozumiem, autorze; też bym tego chciała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja historia ................
eh wlasnie rozpada sie moje malzenstwoooo i czuje to samo ;(((((( mowi ze kocha ale w ogole nie czuje tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tango de amor
drogi Autorze, domyślam się, że jest Ci ciężko, każdy czowiek potrzebuje bliskości, poczucia bezpieczeństwa,przytulenia, pocałunku, zaspokojenia swoich potrzeb itd.Wszystko przed Tobą,od Ciebie zależy Twoja przyszłość, życie.Pokaż się całemu światu..miłość sama Cię nie znajdzie, musisz temu pomóc, nie chowaj się w szarych zakamarkach.Nie użalaj się tak jak wiekszość tutaj.Uwierz, ze życie jest tak skonstuowane, aby człowiek budował swoje szczęście z drugą osobą, wcześniej czy później znajdziesz swoją miłość.Tęsknota za poczuciem wielkiej miłości jest ogromna, Spróbuj wyobrazić sobie jak cudowne moze być jej skosztowanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magda :)
Witam, mam dokładnie ten sam problem co autor, jednak staram się o tym nie myśleć, też nie szukam a nie potrzebuje jakiegoś pierwszego lepszego tylko dlatego że jestem sama... chce kogoś wartościowego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a konkretnie
to kocham go A On mnie Nie ostatnia wizyta była jasna zreszta wszystkie poprzednie tez ale juz nie mam nadziei

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miłości trzeba pomóc
tak mówią ja zrobiłam wszystko przynajmniej tak mi sie wydaje ALE DO MIŁOSCI NIE MOZNA NIKOGO ZMUSIC JA JUZ TO WIEM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mis88
Hej widzę, że nie jestem sam w tym świecie i są tez osoby, które mają taki sam ból bycia samotnym. Tak bardzo bym chciał żeby ktoś mnie pokochał tak naprawdę całym sercem i cała swoją osobą tak prawdziwie. Życie w samotności hmmm ciężkie. Pokochałem pewną kobietę całym sobą a ona wzięła ślub i ma męża z którym jest no happy...mówiła ze jesteśmy jak bliźniacy połączeni pępowiną jak dwie połówki jabłka, że jestem jej drugą połową i tak czułem ja i ona. No ale za późno sie pojawiłem w jej życiu i tak wyszło:( Ale gdy się pojawiłem to jeszcze nie była mężatka wyznałem jej miłość co było ciężkim przeżyciem. Ale to nic nie zmieniło więć podjąłem decyzje że nie bede sam siebie ranił inie potrafie sobie juz z tym wszystkim poradzic i odejde z jej życia a było przed jej ślubem. Wyznałem jej co czuje ale nie zmieniła decyzji i zostało tak jak do tej pory czyli została ze swoim chłopakiem z ktorym wzieła wcześniej wspomniany ślub a bylo to 21 września. Parszywy dzień w moim życiu. Strasznie bolało było ciężko brak jakich kolwiek inf. jak sie czuje jaki ma humor co ją spotkało w dniu czy jak sie spało doprowadzało mnie do szaleństwa. Może to głupie ale mieliśmy ze soba kontak t od samego rano do samej nocy. B rzmi to dziwnie i może dziecinnie bo mamy po 26 lat ale tak właśnie bylo. Potrzebowaliśmy siebie na okrągło bez przerwy wi wiecznie bylo nam mało mało i mało moglibyśmy spedzać ze soba dnie i noce i przytulać sie i całować i opowiadac o wszystkim co nam na myśl przychodzi. Strasznie strasznie mocno mocno ja pokochałem. Nie widzieliśmy sie trzy miesiące i nie chciałem sie z nia spotykać i utrzymywać jakiego kolwiek kontaktu chciałem zapomnieć o niej choć wiem ze nie dałbym rady byla zbyt bliska mijemu sercu i pokochałem ja prawdziwym uczuciem takim czystym. ale chciałem zyc jakoś normalnie funkcjonować na codzień żeby tak nie bolało :( Myślałem ze moze odwoła ślub i zjawi sie.. ale to tylko marzenie. Po trzech miesiacach przed swietami Bożego narodzenia napisała do mnie brakuje jej mojej osoby ze bardzo teskni i ze całymi dniami mysli o mnie i czy spotkam sie z nia. Na to ja odpisałem ze nie spotkam sie bo znowu bedzie bolało i ze boje sie tego wszystkiego.Na co ona sie nie poddała i suszyła mi glowe wiec wkoncu sie zgodziłem. Wygladałem tak pieknie tak slicznie jak zawsze nawet jak byla niepomalowana jak miala ubrane dresy dla mnie zawsze swietnie wygladała zwsze seksownie zawsze slodko poprostu nie widzialem swiata po za nia i zrobilbym dla nie wszystko. Taka to moja historia milosna. Teraz staram sie z nia nie kontaktować chodz bez przerwy o niej myśle czy wszystko oki jest czy zdrowa jak w pracy jak jej mama jak siostra i ojciec. Bez przerwy. Tak bardzo chciałbym sie do niej przytulić i poczuć jej zapach jej dotyk jej cieplo....taki to głupi facet jestem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie powiem Ci, żebedzie dobrze, nie powiem, że samo minie. Ale się przywyczaisz, najpierw do tego tsanu, pozniej do tej dziwnej pustki, a potem...Potem to juz rutyna, prawda? Kolejny dzien "bez", kolejny i jeszcze następny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mis88
fajnie ze ktoś odpisał :) ciężko mi jest cały czas :( ta pustka mnie wykończy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×