Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość deperatkaaa ze mnie jesst

Osmieszylam sie i poznizylam przed bylym.

Polecane posty

Gość deperatkaaa ze mnie jesst

Rozstalismy sie juz 5 miesiecy temu.W trakcie zwiazku pozyczylam mu pewna kwote pieniedzy.(1000zl).Caly czas mowil nie mam i nie mam.Dalam sobie spokoj bo i tka wiedzialam ze kasy nie odzyskam.1,5 miesiaca temu wyjechal do pracy za granice.I zaczal do mnie pisac i dzownic.Mowi ze odda kaseze ma dla nie odlozona ze na pozatku sierpnia wraca na kilka dni i odda mi kase.pRZYJEChal w srode.Odrazu zadzwonil do mnie i ze cche sie spotkac pogadac.Zgodzilam sie bo tu chodzilo o dlug.Ale mowil ze musi kase wymienic i zadzoni jutro i umowimy sie i odda mi kase.I od czawrtku zaczal mnie unikac.Wiec dzownilam nie odbieral.Zaczelam chodzic do jego domu.Powiedzialam rodzicom o dlugu.Ale iwadomo nie maja oni na niego zadnego wplywu.Dzis znow poszlam do domu.Zaczelam pukac do drzwi nikt nie otwieral.Brat mowil ze go nie ma.Mowie ze czekama na dole i nie pojde dopoki mi kasy nie odda.Zszedl na dol ale oczyswiscie kasy nie ma.Ze odda mi pod koniec miesiaca.Ze wysle do rodzicow i oni do mnie zadzwonia i dadza mi kase.Wiem ze to sciema. Nawet rozmawialam z jego bratem na jego temat.Sam mi mowil jaki on jest ze zawsze byly z nim problemy.Ze jak jest problem to ucieka. Jak mam odzyskac ta kase.W jaki sposob???????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem czy odzyskasz. Ale na pewno się nie ośmieszyłaś ani nie poniżyłaś- to on się poniża nie oddając. Twoja kasa- Twoje prawo żeby się upomnieć, nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no wiesz co ales
Ty malostwkowa! za takie smieszne pieniadze nachodzisz goscia w domu, wstydzilabys sie! pewnie nie raz stawial Ci kawe albo zabieral gdzies, nie liczac prezentow, mialabys honor i bys odpuscila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mały odkrywca
masz jakis papier na to że mu pożyczyłaś kase? Jeśli tak, idź do komornika. Jeśli nie to pożegnaj sie lepiej z ta kasą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość korek20
nie widze w tym nic ośmieszającego ani poniżającego. Jak pożyczył to niech oddaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no wiesz co ales
a tak swoja droga, sa ruscy ktorzy za polowe dlugu sciagaja naleznosci, stracisz 500zl ale przynajmniej koles bedzie wiedzial ze nie z toba te numery

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deperatkaaa ze mnie jesst
Niestety ale przez caly okres zwiazku przez 9 miesiecy nie dostalam d niego nic.Nie liczac prezentu na urodziny i pod choinke.Nawet nic nie dostalam na walentynki czy kwiatka za 3 zl na dzien kobiet. To ja tankowalam samochod jak gdzies jechalismy.To ja zawsze za swoje kupowalam na kolacje.Mieszkalsimy razem 3 miesiace dawal mi po 300-400zl na zycie.Z czego dawlam mu na fajki i dojazdy do pracy. Pozyczalam mu kase na alimenty czy nne zobowiazania.Akurat ta kase oddal.Ale 1000zł nie oddal.8 miesiecy juz idzie odkad mu ja pozyczylam. Njalepsze ze wsztscy byki w domu- ojciec matka, bart z dziewczyna i on ale nawet mi drzwi nie otowrzyli. Dzis wieczorem o 22 wyjezdza za granice. Brat mowil ze ma tyle dlugow, kredytow nabral a ja nie wiedzialam o tym.N moze o 1 kredycie a ciagle klamal.Nigdy kasy nie mial.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po co nick.
Wcale się nie ośmieszyłaś. A kasę odzyskać możesz dając mu złudzenie kontynuacji związku. Bądź miła i chętna. Nawet w zemście spróbowałabym od niego wyciągnąć dodatkowo jakąś pożyczkę i odegrała sie oddając tak jak on:p A takie teksty, jak to, że jesteś małostkowa olej. To nie jest mała kasa, a chyba nie jesteś sponsorem. fajnie komuś na kafe być wielkodusznym, kiedy się szasta Twoją kasą:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deperatkaaa ze mnie jesst
Tak zrobilam ze niby dalej go kocham( choc to prawda)Ale on jest cwany nie da ani nie pozyczy zadnej mi kasy. Nawet dzis jak z nim gadalam zaczal cos mowic kagby to bylo znow byc razem, ze jednak mu mnie brakuje i ciagle mysli.Ze zaluije ze sie rozstalismy. Tak, tak to czemu tak sie zachowuje jak ostatni palant. Dzis do mnie wydzwanial o 3 w nocy a potem ja do niego zadwzonilam i pyta sie skad mam ten numer.Nawet nie pamietal ze do mnie wydzwania. Wiem ze jak wyjedzie znow zacznie do mnie pisac i wydzaniac wyznajac mi "WIELKA MILOSC". On ma cos z glowa nie tak.A ja musze to udawac bo musze odzyskac moja kase.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolorowa@#$%^&*
skasowal cie za czas jaki ci poświęcil:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×