Skąd biorą się homoseksualiści?

to sa prawiczkowie ktorzy pogodzili sie z tym ze nigdy nie zdobeda kobiety i zaczeli szukac po mezczyznach czyt.frajerach takich samych jakimi sa oni.

Wyskakują murzynom z dupy

Skąd biorą się gruźlicy, schizofrenicy, czy chorzy na raka? Choroba jak każda inna choroba.

jest wiele teorii ale na razie nie wiadomo nawet czy to imperatyw biologiczny czy społeczny.

Niedziel daj sobie koorva spokoj z ta choroba.

normalnie się biorą , tata homo z innym tatą homo kochają się i rodzi się inne homo kinder

ta_ra_ra, kpiarz Czemu nabijacie się z biednych chorych ludzi? Miło by wam było jakbyście mięli np AIDS i ktoś by się z was śmiał? Mało to homoseksualiści cierpią dyskryminacji ze strony państwa?! WHO wykreśliło ich z listy chorób, NFZ nie chce im refundować leczenia. Przykre to jak traktuje się chorych ludzi. Przecież oni są takimi samymi ludźmi jak chorzy na raka czy na żółtaczkę, czemu więc nie przysługują im prawa jak innym chorym!?

miało być na czarno :o

Niech będzie i choroba to skąd się zdaniem niedziela bierze? Gruźlicę wywołuję prątki Kocha, rak ponoć jest uwarunkowany genetycznie podobnie jak schizofrenia. Na temat homoseksualizmu nie ma takiej teorii, przynajmniej prawdopodobnej.

Ten zespół Aspergera juz naprawde zryl ci powaznie beret pajacu ...

Facet chory na raka nie robi pały drugiemu facetowi :O

A czy 100 albo 200 lat temu wiedzieli skąd się bierze rak? Wiedzieli wtedy jak leczyć np gruźlicę (no może wiedzieli, nie wiem, ale to taki tylko przykład). Wiadomo że nie wiedzieli tego. Tak my dziś też nie wiemy wszystkiego. Niestety homoseksualne lobby szerzące homoseksualną propagandę i bijące po twarzy swoją seksualnością zdrową część społeczeństwa doprowadziło do wykreślenia homoseksualizmu z listy chorób. Teraz nikt poważny nie prowadzi badań nad tym skąd ta choroba się bierze, nikt poważny nie zajmuje się jej leczeniem. Naukowcy i lekarze boją się napiętnowania przez terroryzujących społeczeństwa Europejskie i Światowe homoseksualnych działaczy. Boją się łątki homofoba i odrzucenia w środowiskach naukowych. Homofaszystowski homoterror się szerzy!

17:20 [zgłoś do usunięcia]Vilken Ten zespół Aspergera juz naprawde zryl ci powaznie beret pajacu ... Powinienem napisać ci w tym momencie "spierdalaj cwelu", ale nie napiszę tak do ciebie. Zamiast tego uświadomię ci jakim jesteś hipokrytą. Mam prawo do posiadania własnego zdania i mam prawo je wypowiadać, ale nie ty tego nie potrafisz zaakceptować. W imię wypaczonego pojęcia tolerancji dla szerzenia dewiacji seksualnych wyzywasz mnie od pajaców. Wyzywasz tylko dlatego że mam własne zdanie. Taka właśnie jest ta wasza tolerancja, homotolerancja!. Nie potrafisz dyskutować, potrafisz tylko wyzywać.

No i to jest odpowiedź na pytanie w temacie: nie wiadomo na dzień dzisiejszy skąd się biorą homoseksualiści. Nie wykluczone, że za 100 czy więcej lat ktoś to odkryje. Nieprawda, że nikt nie prowadzi badań - robi to mnóstwo seksuologów, genetyków, psychiatrów a nawet socjologów. Nikt nie wpadł na racjonalne wyjaśnienie (na razie). I podejmuje się próby leczenia (na miarę możliwości współczesnej medycyny) jeśli tylko homoseksualista sobie tego zażyczy. Przoduje w tej dziedzinie Holandia - tamtejsi ustawodawcy nie widzą sprzeczności między dostępem do leczenia bez jednoczesnego wykluczenie społeczenego.

Rozumiem twoja reakcje, aczkolwiek pragne cie zapewnic ze potrafie dyskutowac ale tylko z ludzmi obiektywnymi bo jezeli ktos ma klapki na oczach i tepo tlucze swoje opinie bez spojrzenia z innej perspektywy to gdzie tu jest - powiedz mi - sens do prowadzenia dyskusji? Przez dlugi czas bylem przeciwny homoseksualizmowi, ale tylko dlatego ze mialem bardzo male o tym pojecie i waski tor rozumowania tego tematu - co wlasnie ty drogi Niedzielu rowniez prezentujesz. Tak wiec podyskutuje - bardzo chetnie - jezeli jest zobacze ze to ma jakis sens, bo jak narazie widze ty walisz po prostu swoja teoria bez wlasciwie zadnych sensowny podstaw.

nie wiadomo na pewno Tak, ale ja nie napisałem że nikt nie prowadzi, a że nikt poważny się tym nie zajmuje. Te badania są jakby poza oficjalnym nurtem głoszącym brednie o trzech orientacjach seksualnych. WHO już dawno zresztą położyło na tym lachę, wykreślając homoseksualizm z listy chorób. Ludzie podejmujący próby leczenia też nie cieszą się raczej popularnością w środowiskach medycznych. To wszystko jest jakby na uboczu, co znacznie utrudnia odkrycie prawdy.

mam ten wątek na oku

Vilken Chcesz podstaw "mojej" teorii? Idź do sypialni rodziców i zobacz jak wygląda proces rozmnażania się ludzi. Człowiek jest zwierzęciem, tak jak wilk, dzik, ryś, świnia czy delfin. Naszym celem jest rozmnażanie się i przetrwanie gatunku. Skoro homoseksualizm jest orientacją seksualną taką jak heteroseksualizm to czemu homo nie mogą się rozmnażać? Ja ci powiem czemu. Bo teoria o orientacjach seksualnych to bzdury, a homoseksualizm to choroba, wybryk natury.

Wiesz co niedziel, w ramach eksperymentu wybierz się do Twojego lekarza rodzinnego i powiedz, że jesteś homoseksualistą i chcesz się leczyć. Ciekawe co Ci odpowie. Sądzę, że wystawi skierowanie do seksuologa (niewykluczone że będziesz 1000. osobą w kolejce) a nie odeśle na paradę gejów w różowej koszulce żebyś poczuł się dumny z siebie.

Co do rozmnażania to argument żaden - wielu ludzi rodzi się bezpłodnych lub np. z zespołem Downa. Po co to naturze? Homoseksualizm jest naturalny w tym ujęciu, że stworzyła go natura - jak rozrodczość i jak zespół Downa.

turyści z Hameryki nawieźli:O

nie wiadomo na pewno To ciekawe. Nie będę się spierał bo nie miałem z czymś takim osobistej styczności. Ale skoro homoseksualizm nie jest chorobą jak głosi WHO, to z czym lekarz rodzinny odsyła do seksuologa? Chce leczyć coś naturalnego (naturalnego zdaniem pewnych środowisk)?

" Co do rozmnażania to argument żaden - wielu ludzi rodzi się bezpłodnych lub np. z zespołem Downa. Po co to naturze? Homoseksualizm jest naturalny w tym ujęciu, że stworzyła go natura - jak rozrodczość i jak zespół Downa. " Ale czy bezpłodność nie jest chorobą? Czy zespół Downa nie jest chorobą? Nie wiem czy to choroby czy nie, ale w każdym bądź razie są to zaburzenia i bezpłodność albo zespół Downa nie jest stanem naturalnym dla człowieka.

podczas mieszania puli genetycznej zdarzają się wypadki takie jak zespół downa ,bezpłodność, homoseksualizm inne choroby . To normalne dla natury co nie znaczy ,że nie trzeba tego leczyć.

podbijam , czekamy na tęczowych obrońców

Niedziel, po pierwsze nie wiele brakuje zebym wiekowo byl twoim "rodzicem" a po drugie skoro "twoim" celem jest rozmnazanie i przetrwanie gatunku to gratuluje postawy. Czlowiek ma na tyle przewage nad zwierzetami ze kwestia seksualna jest tez celem przyjemnosci a skoro dla niektorych przyjemnoscia jest trzymanie przedstawiciela tej samej plci za reke czy tez lupanie go w dupe (bo widze ze do tego cala rzecz sprowadzasz) to jest ich prywatna sprawa. Rownie dobrze moglym cie linczowac za to ze ogladasz zdjecia tutejszych malolat a tym samym jestes pedofilem, ale gowno mnie to obchodzi tak naprawde. Cala moja kwestia w tym temacie polega na tym ze nie toleruje ludzi ktorzy "nienawidza bo nie", to jest bardzo prostackie. Bo tatus mowi pedaly to synek tez ...

wiem że chooj Cię moje zdanie obchodzi ale trudno się z Tobą nie zgodzić;):D

Po to zwierzęta mają penisy i tzipy ,żeby się rozmnażać a to ,że masz przy okazji przyjemność to inna sprawa natura stworzyła przyjemność jako zachętę do kopulacji. Celem ludzkości jest zapewnienie ciągłości gatunkowi i tyle. To ,że dzięki rozumowi człowiek nauczył się kontrolować ( no może oprócz gimbusów ) płodność toi inna sprawa ...

nadużywam to "inna sprawa", wypiszę sobie na ścianie ,żeby tego nie używać