Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kati!!!

zdrada

Polecane posty

Gość kati!!!

Zdradziłam. Kogos kogo kocham....ale on nie zasluguje na mnie, dlugo by opowiadac, nie ma ludzi bez wad owszem ale...związek nie ogranicza sie tylko do bycia razem....a u nas często zdarza sie ,ze on siedzi (podczas naszego spotkania) na kompie, a ja sie nudze, siedze na kanapie i prosze o chwile zainteresowania, albo odpuszczam i ide z jego psem na spacer, albo rozmawiam z jego mamą... jestesmy ze soba 4 lata, oboje sie kochamy co do tego nie mam watpliwosci, ale rozni nas podejscie do zwiazku. On uwaza ze tak jest dobrze, a ja z tym cierpie, bo brakuje mi zainteresowania.... Niedawno on byl na imprezie, ja do niego przyszlam, i to co zobaczylam bylo straszne, ledwo sie trzmal na nogach, pil ile wlezie, bawil z jakimis brzydulami....a do tego oczywiscie co chwile podchodzil i powtarzal jak mnie kocha.... nie moglam na to patrzec... wyszlam, pojechalam do innego klubu... spotkalam tam kogos kto mi sie bardzo podobal od dluzszego czasu, bawilismy sie, wszytsko bylo ok, potem wyszlam zeby zadzwonic do chlopaka zeby po niego pojechac, okazalo sie ze zgubil telefon, a w klubie go nie ma, pojechalam do domu, tam tez go nie bylo... bylam zalamana.... reszte nocy spedzilam z tym chlopakiem...brakowalo mi ciepla, odechcialo mi sie zyc po tym wszytskim...dlatego nie mialam wiekszych oporow przed tym aby spac u niego.... seksu nie planowalam, ani sie nie spodziewalam ale stalo sie.... nie zaluje, ale jest mi przykro... bo to przez niego...sam do tego dopuscil....pracowal nad tym od dluzszego czasu swoim zachowaniem... ja tez nie jestem bez winy...ale coz, jak wspomnialam ten ktos podobal mi sie od dluzszego czasu, czesto rozmawialismy i wiedzielismy o tym,ze sie sobie podobamy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A myślałaś o tym,żeby się rozstać ze swoim obecnym albo chociaż odpocząć od siebie? Może to da mu do myślenia i zacznie Ci okazywać więcej zainteresowania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kati!!!
tak wlasnie powiedzialam mu ze narazie sie nie spotykamy, biore pod uwage rozstanie, a ten czas daje mu po to aby sie zastanowil nad soba i nad nami... plakał..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może to go troche otrzeźwi, bo jemu sie chyba wydawalo ze jak 4 lata jestescie razem to juz nie musi sie starać.. tylko ze chyba o tej zdradzie musisz mu powiedziec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
P.S. Jak o n może przy tobie siedzieć na komputerze?? (chyba, że tylko parę minut). To ciekawe jak będzie jak ze sobą zamieszkacie?? Chyba się już w ogóle do Ciebie nie odezwie, tylko jak będzie coś chciał :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli jednak zdecydujesz się z nim być, to nie mów mu o zdradzie, bo to tylko pogorszy sprawę. Wiem z doświadczenia. Chyba, że jest duże prawdopodobieństwo, że dowie się od kogoś innego - wtedy mu powiedź.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kati!!!
tak, napewno mu powiem..nie umialabym tego w sobie trzymac...napewno bedzie mu ciezko, ale ja tez kiedys przez to przechodzilam, po jednej z imprez zostal na noc z kolega na mieszkaniu, byly laski, zapewnia ze nic nie bylo, ale Bog wie... strasznie wtedy plakalam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kati!!!
sama niewiem tak naprawde czy mu powiem, w zaleznosci od tego jak to sie potoczy, wolalabym to dla siebie zatrzymac, a zdrugiej strony przyznac sie i miec czyste sumienie... ale ja przeciez tez niewiem gdzie on wtedy byl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kati!!!
bardzo chce, kocham go calym sercem, ale chcialabym zeby sie zmienil...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kati!!!
rozdwojenie moze nie, ale mętlik w glowie napewno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×