A L I M E N T Y !! N A D Z I E C I! P O M O C Y!!

08 zadalas pytanie a juz dzis mialas sprawe? Hmm zastanawiajace?

dlatego ja przestrzegam moich synow z zrobieniem dzieci z byle kim a potem alimenty i przepychanki i placic do 30.

08 zadalas pytanie a juz dzis mialas sprawe? Hmm zastanawiajace?

19:02 Marlena65 Mam 2 córki (18 i 20 lat) Młodsza uczy sie w LO, strasza studiuje zaocznie i nie ma pracy. W tym momencie mam 250zł alimentów na dziecko. To nie starcza mi nawet na opłacenie szkoły. Chce podwyzszyc alimenty (maz ma ok 3000zł dochodu). ILE MOGE WYEZGZEKWOWAC NA DZIECI?? POMÓŻCIE BO NIE WIEM CO ROBIC! 11:00 Marlena65 Otóż moje drogie wczoraj miałam sprawe i dostałam po 700 na dziecko Dzięki na wasze pocieszanie ale w d*** sobie to wsadzcie. Dla zainteresowanych matek napisalam 700 i dostalam 700 zł. Rozwodu nie mamy! Może rodziny zyja za 1700 ale ja nie jestem jakims dziadem i niewyksztalconym czlowiekiem zebym za tyle zyla! NO FAKT ZABAWNE, ŻE W PONIEDZIAŁEK ZŁOŻYŁA PAPIERY I OD RAZU MIAŁA ROZPRAWĘ! GDZIE TAKIE SĄDY BO JA TEŻ CYM CHCIAŁA UZYSKAĆ ALIMENTY W JEDEN DZIEŃ!!!

" Marlena65 Otóż moje drogie wczoraj miałam sprawe i dostałam po 700 na dziecko Dzięki na wasze pocieszanie ale w d*** sobie to wsadzcie. Dla zainteresowanych matek napisalam 700 i dostalam 700 zł. Rozwodu nie mamy! Może rodziny zyja za 1700 ale ja nie jestem jakims dziadem i niewyksztalconym czlowiekiem zebym za tyle zyla! A wy ludzie nauczcie czytac sie tamet, posty bo wam cos sie chyba myli." Czy ten sąd to z jakiegoś księżyca??? Ja wiem ,że u nas są dziwne sądy a nade wszystko nie douczone, dlatego też Polska coraz częściej przegrywa na forum międzynarodowym.Niedouczone bo liczą się układy a nie wiedza i uczciwość.. W sądach jest kupa nieuczciwych ludzi i infantylnych ,są tam tylko dlatego ,że to komuś pasuje.Ten stan rzeczy jest bardzo krótkowzroczny. "Może rodziny zyja za 1700 ale ja nie jestem jakims dziadem i niewyksztalconym czlowiekiem zebym za tyle zyla!" Tu nastąpił błysk uczciwości i inteligencji no i oczywiście wyobraźni. Czy jeszcze warto coś dodać????

Zniecierpliwiony - nic dodać, nic ująć. Pomijając fakt, że autorka nie dość, że z lekka przyglupawa, to do tego kłamczucha. Nie ma takiej opcji, żeby była po rozprawie. No i jest na tyle "douczona", że pracuje za 1100 zł. a resztę ciągnie z faceta.

sędziego :-) ;-) Kto jest za?

Otóż przygłupy to wy jestescie jezeli nie wieci ze po zlozeniu pozwu mozna zmienic ilosc pieniedzy jaka chcecie dostac na dziecko. Dokumenty zlozymam 2 tygodnie temu i w dzien ktory napisalam miala rozprawe jednak na niej podwyzszylam ilosc pieniedzy. pelnoletniecorki nic nie musialy skladac same. A co do madrej pani z robienia dzieci z byle kim i innych to moj maz lata za mna caly czas i chce ze mna byc, jednak ja go niechce i niezechce! Zrobił mi za duzo przykrosci zebyz do niego wrócila. Wazne ze sad uznal to co chcialam i osiagnelam a nie wy. Powodzenia w pisaniu <papa> możecie jeszcze pare glupot powypisywac, jak widac sad sie nie mylil i okazal sie sprawiedliwy.

Do ---->glupia marlena i 2 krowy - twoja inteligencja powala mnie na kolana. Jedyne co mogę powiedzieć /napisać/ to że bardzo ci współczuje. :-)

Ostatni wpis - Analizując to co napisałaś. Na pierwszej str. topiku piszesz, że nie wiesz ile wpisać. Dla mnie to oznacza jedno - że w tym momencie wypełniałaś wniosek. Na rozprawie mozesz jedynie zmienic cos wnoszac ustna poprawke. No i piszesz w ostatnim poście, ze kiedy zaczynalas pisac to mialas rozprawe. Hmm. Z poprzednich postow wynika, że dzień później. Dobrze, że autorka się z nami pożegnała, bo znowu by tłumaczyła i znowu by się w tym pogubiła - w tym swoim wymyślonym świecie... PA PA AUTORKO NACIĄGACZKO

Właśnie wracam do realnego życia a nie do internetowego jak Wy. Mam swój świat na zewnatrz a wy na kafeterii bez rodzin przyjaciol i siedzicie same w domu. Powodzenia z dalszym marnowaniem siebie. Mi siebie nie jest szkoda. A ze wy nie wiecie bo zazdroscicie durne baby ktore zyja z łaski meza po 200zł na dziecko! Zal mi was kretynki, nie szanujecie sie w ogole!

Marlena65 Właśnie wracam do realnego życia a nie do internetowego jak Wy. Mam swój świat na zewnatrz a wy na kafeterii bez rodzin przyjaciol i siedzicie same w domu. ty tu nie czaruj przyjaciolmi.Pewnie idziesz na 3 zmiane TYRAC do fabryki za 1100 zl :D :D Dlaczego nwywalilas mojego ostatniego posta?? Prawda w oczy kole ?

buahahahahahaha alimenty w 1 dzien :) dobre dobre autorko :) faktycznie przyglupawa jakas....

oj dzieci kochane co wy wiecie o życiu.... jak naszybciej składaj dokumenty o podwyzszenie alimentów .. należa sie na obie córki pomimo , że studiuje zaocznie .. ale lepiej gdy okazala sie ze szuka pracy lub najlepiej gdyby choc roznosiła ulotki ... faceci to mysla rozporkami dlatego te " rozporki " pzrelewają na literki ... dzieci to odpowiedzialnosc obojga rodziców a nie matki z która dzieci mieszkają ... i nigdzie nie jest zapisane ze obowizek łozenia na dzieci leży po połowie - niestety jest to tak głupio pzryjete pzrez facetów i sędziów ... żaden facet nie doceni opieki i pracy nad dziecmi poza praca z awodową ...dla nich musi zostac sie duzo pieniedzy bo nie beda mieli na chglanie lub kurwy - taka jest parwda tatuskowie takich normalnych ojców jest naprawde niewielu !!!!!!!!!!! matka musi sobie poradzic a ojcowie maja dzieci na weekendy i wtedy choc kupia im lody i jacy to oni wspaniali , wypachnieni , wygoleni , slicznie ubrani , z gestem , bo lody kupili no i porozmawiaja z dziecmi , moze tez o problemach ale nigdy ich nie rozwiąża bo ? bo są dużymi dziecmi .......

----------------Zniecierpliwiony - nic dodać, nic ująć. Pomijając fakt, że autorka nie dość, że z lekka przyglupawa, to do tego kłamczucha. Nie ma takiej opcji, żeby była po rozprawie. No i jest na tyle "douczona", że pracuje za 1100 zł. a resztę ciągnie z faceta------------------------- to cytat powyzej 1100 zł ? a ty ile zarabiasz ? 800 zł to ty dopiero jestes " douczony " !

a tak w ogóle jesli rozwód był z jego winy to alimenty należa sie równiez Tobie

wolę być kretynką z mężem i nie mieć problemów finansowych niz samotną matka , która musi sie przepychać z męzem pijakiem

2800 na dwójkę dzieci? to dużo, zwłaszcza, że starsza jak pójdzie do pracy będzie zarabiac na siebie. mamusia poprostu sobie nie radzi" bo jest taka wykształcona" i dziećmi sie zasłanioa, żeby kase wyciagnać, abo sama jest w stanie zarobic tylko na siebie.

Marlena65Z ZRÓB SOBIE KOLEJNEGO DZIECIAKA TO UDA SIĘ JESZCZE WIECEJ ALIMENTÓW DOSTAĆ ;-D

do moich przedmówczyn -----> oj żeby wasze zycie bardziej mile was zaskoczyło to może wtedy pzrypomni sie wam historia autorki tego topiku albo pisza to małolaty gimnazjalne a nawet napewno , bo człowiek który w zyciu cos pzrejdzie nigdy tak nie napisze a nawet nie pomysli " trzeba było sobie wiecej dzieci robic " - ba ! ato kobieta moze sama sobie zrobic dziecko ? fajnie ! moze wtedy nie trafi na jakiegos kretyna

wydoj jak najwięcej kasy od gnoja

tu nie chodzi o wydojenie kasy tylko zaspokojenie potrzeb dzieci , zaspokojenie potrzeb a nie zachcianek

i to szyty grubymi nićmi ale trochę arytmetyki dla rozwrzeszczanych zwolenniczek autorki 1400+1100=2500 2500/3=833 1100-833=266 266/2=133 autorka to zwykły pasożyt twierdzi że wyciągnęła od byłego po 700 na dziecko a sama daje łaskawie 133 i nie pitolcie, że liczy się wkład w wychowanie dzieci (jeśli tak można nazwać dwie dorosłe kobiety) w tym wieku mają swoje obowiązki domowe poza nauką i powinny odciążyć rodziców no ale tak jest w normalnych rodzinach a nie w takiej patologii

na początku miało być to podszyw

i jeszcze jedno te dzieciątka powinny pozwać mamusię o alimenty powiedzmy po 500 na głowę a sąd powinien tyle przysolić jak to robi facetom nie oglądając się na faktyczne dochody pozwanego i wtedy dzieciątka mają po 1200 na życie a pazerna autorka żyje cały miesiąc za 100 a wszystko to dla dobra "małoletnich"

Jak Ty liczysz??? 1200 zł 1700 zł -------- 2900 zł - na 2 córki /2= 1450 zł 1450 zł na 1 córkę miesięcznie /2 = 725 zł przypadające na 1 rodzica :p Sorry ale 600zł miesięcznie to zapewne jest sam czynsz + reszta opłat. To jest z 1000 zł miesięcznie za mieszkanie, tak więc na 1 córkę z 300x2=600 zł.

Matka podała wydatki na córki, nie na siebie. 400 szkoła/2 = 200 zł, 2 stówy miesięcznie za szkołę to nie jest dużo. 200 dojazdy obiady, 2x45 zł =90 zł - dojazdy, 2x55 zł = 110 obiady - bardzo tanio. + mieszkanie i już masz 1200 zł. Jedzenie + picie z 500 zł x 2 = 1000 zł, kosmetyki, jakieś ciuchy, kieszonkowe, jakieś wakacje, może być i te 1700 zł. Tak moi drodzy tyle spokojnie, bez luksusów można wydać na dzieci.

Przedmówczyni ma rację .Dodam jeszcze, ze jak dzieci są starsze, to wydatków jest wiecej. Jesli studiują dziennie poza mijescem zamieszkania, to przejazdy, stancja, wyzywienie + podręczniki = ledwo w tysiącu się zmiescisz. Nie kazdy, kto studiuje jest w stanie dorobic, bo niektóre studia są cięzkimi kierunkami i podjęcie pracy wiąze się z tym, ze zawalisz semestr czy rok - tak akurat było u mojej siostry, pilna i ambitna, ale w pewnym momencie nie dała rady.Jesli dziecko jest młodsze, to dochodzą leki, j. angielski, przyjęcie komunijne, wyprawka do szkoły, rower, rolki , jednym słowem wszystko to, co mają dzieci w przeciętnych rodzinach.

zacznijmy od mieszkania córki dają po 333 i zostaje im 866 na życie mamusi nie stać na mieszkanie bo po alimentach zostało jej 100 wyszło ci 725 na "dziecko" i tatuś się może z tego wywiązać (wszak wg podszywu przysolili mu 2x700) problemem jest mamusia zarabiająca 1100 przez co średnia na osobę wynosi 833 i biedne dszieciaczki (18 i 20l) żyją w nędzy co do wydatków jak kogoś stać to może wydać na dziecko i po 3000 autorki podszywu na to nie stać (nie zapominajmy 1100 pensyjka) no ale jest mądra inteligentna i wykształcona kolejna tutaj z wyższym sraniem niż odbytem

Cały czas czytam że dzieci rodziców po rozwodach są jakby "uprzywilejowane". Ciekawa jestem jak do tego doszliście. Dlaczego jak dziecko np. zawala studia (jest pełnoletnie) to dalej rodzice go utrzymują, jak jest pełna rodzina, jeszcze zapłacą za korepetycje. Może i takie dziecko i popracuje, ale najczęściej te wypracowane pieniądze ma na swoje wydatki (wyjazdy, ubrania itd...). Natomiast jak dziecku rodziców którzy są rozwodzie podwinie się noga i zawali studia, to od razu zabrać mu alimenty, wysłać do roboty i niech samo sobie radzi. Gdzie tu jest sprawiedliwość :(