Ja samotna matka , moj brat samotny ojciec!

Mieszkamy w bloku w trzypokojowym mieszkanku i wszyscy ludzie biora nas za malzenstwo. Postanowilismy ze moj synek bedzie zwracal sie do wujka tato a moja bratanica do mnie mamo. Czy dobrze postepujemy?

ozywiscie ze nie!!!!!!!!!!!!!!! to tak samo jak by zaraz Twoje dziecko do Jego dziecka zaczeło mówić Kochanie, żono i męzu!!!!

Ale nam odpowiada takie rozwiazanie. Dzieci i tak wychowuja sie jakby byly rodzenstwem. Ja wychowuje bratanice jak corke a moj brat wychowuje swojego siostrzenca jak syna. Widze jednak ze sasiedzi w bloku uwazaja nas za malzenstwo co natomiast nam przeszkadza.

hahahahahaah dobre dobre

Skoro Wam przeszkadza to dlaczego chcecie w to brnąc? A jak zaraz dziecko zapyta mam a dlaczego tata z Tobą nie spi? To co mu powiesz? A jak pojdzie do szkoly i zacznie mowic ze brat mojej mamy jest moim tatą to dzieci je wyśmieją, nauczyciele naślą kuratora, i moga Wam zabrac dzieci.

Czemu kurator mialby zabrac dzieci? Dzieci wiedza ze my jestesmy tylko rodzenstwem, ale sami uznalismy ze dla prawidlowego rozwoju dzieci bedzie lepiej jesli one beda mowily do nas mamo i tato. Dzieki temu w pewnym sensie tworzymy udana rodzine.

Dzieci wpierw pójdą do izby dziecka.Zangażuje się w to prokurator, póżniej psycholog dziecięcy, a później was oboje wyślą do psychiatryka na obserwację.W sumie dzieci mogą nie oglądać swoich rodziców nawet do pól roku. Szykujesz ze swoim bratem niezłą przygodę waszym dzieciom. Kobieto czy ty i twój brat macie po kolei w głowach. Na razie to widać że sieczkę.

Drogie Mamy i Drodzy Tatusiowie Jestem studentką ostatniego roku kierunku Nauki o rodzinie. Robię badania do pracy magisterskiej na temat postaw wychowawczych samotnych matek i ojców. Jeśli znajdziecie chwilkę to proszę, pomóżcie mi w badaniach wypełniając ankietę: http://www.ankietka.pl/ankieta/46924/postawy-wychowawcze-samotnych-matek-i-ojcow.html Dziękuję z góry za wasze dobre serduszka :)

samotna matka to kur­wa