Czy w Polsce nie ma szans na szybki Śub?

Chcielibyśmy wziąść ślub kościelny, jednak zniechęcają nas formalności. Nie chce nam się tracić weekendów na jakieś durnowate nauki. Jest to tylko strata czasu i utrudnienie. Z tego powodu już trzeci rok żyjemy na kocią łapę. Czy jest gdzieś w Polsce miejsce, gdzie można wziąść szybko i bezboleśnie cichy i skromny ślub?

Wezcie cywilny, bedzie mniej bezbolesnie:)

Czy ja wiem, czy jest aż tak strasznie dużo formalności. My bierzemy konkordatowy. W USC spędziliśmy może z 15 minut, potem spisanie protokołu u księdza-jakaś godzinka może. Kurs przedmałżeński mielismy w LO,więc przynieśliśmy tylko zaświadczenia,a poradnię małżeńską załatwiliśmy w pół godziny (sic!), bo wakacje i nie ma ludzi do prowadzenia zajęć. Zresztą nasz ksiądz (bardzo młody, parafia w dużym mieście) powiedział, że nam dobrze z oczu patrzy, więc możemy te spotkania nawet po ślubie załatwić:-)Generalnie załatwilismy wszystko w 3 dni.Teraz tylko spowiedź i ustalenie kwestii organizacyjnych i wsio.

są pewne wymogi. jak chcesz mieć prawko to musisz zrobć kurs, jak chcesz wziąć ślub to musisz zrobić nauki. żaden to ból i żadna tragedia. są różne wersje nauk, mozna to załatwić w jeden weekend, tylko trzeba poszukac.

My mieliśmy kurs 4 spotkania raz w tygodniu po godzince. A poradnie robiliśmy przyśpieszonym trybem bo zbliżał się termin podpisania protokołu. Byliśmy dość negatywnie nastawieni do tego (doświadczenia znajomych) ale babeczka była bardzo spoko może na każdym spotkaniu z 10 min mówiliśmy o naturalnych metodach. Reszta to tematy poboczne typu adopcja.

Jak się dobrze poszuka to można to sobie zorganizować szybko i pod siebie