prosze o porade w sprawie pieca kaflowego.

co się stało?

sorry ,nacisnela niechcacy i mi sie wyslalo bez tresci. Czy gdy byscie mieli do wyboru w pokoju piekny wysoki ciemno zielony kaflowy piec wysoki na 2,5m,z ladnymi ornamentami na gorze pieca,wszystko wykonane z kafli,piec jest stary ale nawet nie zadrasniety i mi go szkoda,a moj maz sie upiera zeby go rozebrac a w tym miejscu postawic kominek. Prosze powiedzcie co Wy byscie wybrali,wasze opinie pomoga mi podjac ostateczna decyzje.

To zależy od tego jaki jest wystrój pokoju- bo jeśli też urządzony w starym stylu to taki piec jak najbardziej pasuje. Ale jeśli ten pokój jest współczesny to taki piec nie pasuje i wtedy lepiej zrobić kominek- ale taki aby z tym pokojem się komponował

zasmakowana-wypraszam sobie takie komentarze bo nikt cie nie prosil o twoje zdanie,owszem mamy 21 wiek ale pie jest zabytkowy i cenny dlatego chcialabym madrych porad. Co do drugiej wypowiedzi- to sprawa sie ma tak ze caly dom mamy do remontu i jeszcze nic nie jest zrobione w tym pokoju,dlatego mam dylemat co zrobic?

zostaw piec. możesz go wpleść w nowoczesne wnętrze. kominek każdy może mieć - wystarczy isć do castoramy. a piec? ludzie są w stanie zapłacić za niego majątek. ZOSTAW! a jak nie to sprzedaj, np. mi :)

no wlasnie ten piec z pewnoscia jest duzo warty,bo to nie jest taki zwylky standardowy piec kaflowy,kazdy kafel jest z delikatnym jakby wyciskanym oramentem,nie umiem go dobrze opisac bo jak powiedzialam jest niespotykany,on byl stawiany dlugo przed ll wojna,ale jest w idealnym stanie,wyglada jakby byl niedawno stawiany. Dziekuje za cenna rade.

zostaw. postaram sie odnaleść i wkleic link do ogłoszenia sprzedazy mieszkania gdzie był taki piec. mieszkanie było urzadzone nowoczenie a piec kaflowy nadawał mu stylowego wyrazu.

wszystko zalezy od tego jakie bedziecie miec ogrzewanie i jakie okna :) jesli zamierzasz ogrzewac piecem kaflowym to pomysl do bani... w dzien upal, w nocy i nad ranem biegun polnocny... a jesli dla samego wygladu, to faktcznie zaleznie od tego w jakim stylu planujecie urzadzic dom!

asda-dziekuje Ci za madra rade,ja wiem ze to jest zwykla pierdola dla innych,ale ja naprawde mam ciezki orzech do zgryzienia,a musze szybko zdecydowac zanim zaczniemy remont. W drugim pokoju tez jest piec kaflowy ale taki zwykly i z nim nie mam problemu bo pojdzie do rozbiorki,ale tem jest zbyt piekny i wydaje mi sie ze cenny. Masz racje adsa,ze kominek mozna miec w kazdej chwili i jaki sie chce bo nie ma z nimi problemu,za to piec kaflowy to juz praktycznie relikt i wiem ze ludzie placa za nie kupe kasy.

zostaw piec!! a jak chcesz rozebrać, to możesz dac mi :>

kaflowe! kupiliśmy mieszkanie gdzie jest kominek w miejscu pieca i gdybym miała tylko kasę to zmieniłabym ten kominek z powrotem na piękny piec! kominki sa oklepane - brudzą bardziej i dają mniej ciepła - można w nich tylko drewnem palić..... ... a ładny piec to coś na prawdę oryginalnego i stylowego...

Cetralne ogrzewanie bedzie w calym domu,okna sa juz wymienione,a piec kaflowy wlasnie ma to do siebie ze trzyma cieplo 2-3 dni,to zalezy od wielkosci pieca,i wtedy moge zakrecic grzejnik w tym pokoju. To jest dom ktory ma wysokie pomieszczenia (3 m),wszedzie poobnizamy sufity,jesli zostawimy ten piec to w tym pokiju nie bedziemy mogli obnizyc bo ten piec ma wysokosc 2,5m. Tak wiec wziac wszystkie za i przeciw to nie jest taka prosta decyzja dla mnie,

u mnie w miescie sa do sprzedazy kamienice z poczatku XX wieku w ktorych sa sliczne piece kaflowe i piekne ornamenty. ceny za metr kw. tych mieszkań równają się cenom nowego budownictwa. szukam tego ogłoszenia... jakiś Amerykaniec u nas kupił dwa mieszkania w kamienicy do sprzedazy i tak je zrobił że mi szczęka opadła. W salonie był własnie piec kaflowy i slicznie go wkomponował! gdzie to jest! grrr. :)

wymarzona... mieszkalam w domu opalanym piecem kaflowym 20 pare lat... i wiem co to znaczy. Wiec nie pisz bzdur o mniejszej wydajnosci kominka, bo to nieprawda!

jesli ktos z Was bylby zainteresowany tym drugim piecem kaflowym to moge go bez problemu oddac,trzeba by tylko kogos kto go umiejetnie rozbierze,on tez jest w bardzo dobrym stanie,tyle ze jest nizszy a kafle sa w kolorze miodowym.

my właśnie mamy pietro w takiej starej poniemieckiej willi.... uważam że poprzedni właściciel zrobił głupotę wyrzucając piec.... ....mieszkania w tej dzielnicy i takim budownictwie mają duzo wyższe ceny standardowe mieszkania w bloku - nawet nowym! ...ale to jest cos pięknego - raz że wszędzie blisko, dwa - duże wysokie pomieszczenia - stylowe okna - dębowe okiennice - deski na podłogach itd są po prostu piękne.

Coralik,ale tym piecem moja ciotka ogrzewala caly czas ten pokoj i wcale nie palila codziennie a cieplo dlugo trzyma,moze Twoj piec nie byl wystarczajaco dobrze wylozoly w srodku glinka szamotowa bo to wlasnie od tego zalezy dlugosc trzymania ciepla. Ten piec ma dodatkowo w srdku kilka cegiel szamotowych zeby nie trzeba bylo ladowac duzo wegla a zeby sie piec nagrzewal a nie zeby cieplo szlo do komina,to wszystko zalezy od porzadnego zduna.

a nie da sie przerobic tego pieca na kominek,tak zeby gorna czesc nie ucierpiala?

nie mogę tego znaleźć :( poszukam wieczorem. wymarzona - nie rozbieraj pieca bo będziesz żałować! kominki są tandetne (bez urazy dla nikogo). sama mam w domu ale my nie mieliśmy wyboru - piękny piec czy castorama...w przeciwnym wypadku nawet bysmy sie nie zastanawiali. jak możesz to wyślij mi fotki tego miodowego pieca i tego ciemnego też (chcę zobaczyć to cudeńko). podaję maila: asda@onet.pl zmykam do pracy. pozdrawiam.

w domu mialam trzy piece na moim pietrze i dwa na ciotki pietrze i wierzcie mi, ze juz od dawna w nich nie palilismy. Wszystkie byly dobrej, niemieckiej roboty, wylozone szamotem od podlogi po sufit... piec kaflowy jest ok, dopoki masz uszczelnione porzadnie mieszkanie (nie pisze juz o tlenku wegla!!!), ale prawda pozostaje taka, ze jest cieplo dopoki w nim palisz.... jak wygasnie... momentalnie spada temperatura.

posłuchaj taki piec to skarb tym bardziej, że trzyma 2-3dni jesteś pewna, że nie będziecie mieć w najbliższym czasie problemów finansowych? A tak oszczędzasz na oplale. Kiedyś w moim mieszkaniu miałam 3 piece kaflowe, 2 wywaliłam bo były liche, jeden największy i najładniejszy zostawiłam i jak jest w miarę ciepło (jesienią) to rozpalam w nim i ogrzewam prawie 90m mieszkanie.Jak już się zimno robi no to niestety gaz włączam. Taki piec jak mój spokojnie 2 pokoje ogrzewa i temp w nich to ok 22-23st

dodam, że temp nie spada przez 2 dni z tym, że piec jest porządnie przełożony

a powiem jeszcze więcej za 20lat taki piec to będzie żyła złota wtedy możesz sprzedać albo mieszkanie albo sam piec:) za mój duży 6lat temu babka chciała zapłacić tyś zł, mam sentyment do tego pieca więc nie oddałam go był bardzo przydatny szczególnie ostatniej zimy:)

ostatnie słowo - nigdy bym nie wywaliła ładnego pieca, tak jak starej stolarki (drzwi) czy sufity. takie rzeczy sie odnowia. mają to do siebie że nigdy nie wyjdą z mody i nigdy nie stracą na wartości. czas działa na ich korzyć a nie jak w przypadku tego chińskiego dziadostwa z castoramy, którym niestety muszę się zadowolić :( miłego dnia!

dziewczyno co Ty piszesz? że ciepło jest jak sie pali? widać nic nie wiesz o piecach , ciepło jest jak piec sie rozgrzeje po zakręceniu pozostaje przez 18-24 h temperatura nie spada, Odnoście czadu - pieca nie nalezy zakręcać jesli jest nie do końca wypalony , troszke wiedzy nalezy mieć aby sie wypowiadać na forum. Autorko jeśli moge doradzać - zostaw piec

a jeśli nie wiecie jak dokładnie wygląda wypalony piec to radzę zamykać go jak już żar będzie ciemniał

do do coralick.... wypowiadam sie z autopsji. Mialam piece, bardzo ladne, ale jak na moj dom, jego stan nieodpowiednie. Uwazam, ze kominek, mozna rownie ladnie wykonczyc a jest znacznie wydajniejszy i tanszy w utrzymaniu. Nie namawiam nikogo do wyburzania czegokolwiek, ani do tego ze kominki sa lepsze. Gdybys byla/byl bardziej uwazny, spostrzegl bys, ze pytalam o stan okien. A to ma znaczenie.

asda- niestety nie mam w tej chwili fotek piecow poniewaz ja jeszcze nie mieszkam w tym domu,dopiero we wrzesniu wraz z mezem przeniesiemy sie tam i zaczniemy kapitalny remont. Co do stolarki to tez jest piekna poniemiecka,zwlaszcza drzwi sa dosyc szerokie i wysokie ale jednoskrzydlowe,od polowy wysokosci maja wstawiane kwadratowe szybki i w co trzeciej czy czwartej jest witrazyk,sa tez stare meble w postaci takiego kredensu z nadstawka szklana do tego okragly solidny stol i etazerka,i mysle zeby oddac te meble do renowacji i beda pasowaly do tego pokoju z piecem. Nie myslalam ze ten remont przysporzy mi wiele dylematow,ktos moze powiedziec aco to takiego remont?,ale ja mam duzy dylemat bo dom jest poniemiecki ale bardzo solidny,mieszkani sa wysokie,jest hol i pietro z dwoma pokojami normalnym a dwa ponieszczenia sa wogole nie uzywane do tej pory ale tam sa spady dachowe. Juz dosyc duzo tam zrobilismy,dom ocieplilismy i pomalowali,robilismy w lipcu dach i rynny wokol calego domu i pomieszczen gospodarczych + do tego pokrycie dachu na takim olbrzymim pomieszczeniu gospodarczym gdzie staly maszyny rolnicze. Ja mam jeszcze jeden nie maly problem,bo zostala bardzo duza obora,ktora w sumie byla dobudowywana w latach 80-tych,i z nia to juz zupelnie nie wiem co zrobic. Musimy wszystko robic bardzo rozwaznie i przemyslanie bo nie mozemy sobie pozwolic na ewentualne przerobki bo to sa duze koszty. Prosze wiec wszystkich co moga mi cos madrego doradzic zeby pisali,za wszystkie porady bede wdzieczna a napewno z wielu skorzystam.

czy ktoś z was słyszał o firmie kafel Joanna Gardyńska? jakie macie opinie ? chodzi mi też o piec kaflowy