Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MoveOnTheFloor88

Chlopak mnie obrazil dzis. Prosze o opinie.

Polecane posty

Gość MoveOnTheFloor88

Tak, tak, tak. Obrazil mnie. Nie odezwe sie do niego juz nigdy! Wiec to bylo tak: ' Jebnij Ty sie w leb swoj pusty.' , 'Pierdol sie chamie.' , 'Jestes pierdolnieta.' , 'Jestes jebnieta.' , 'Won, kurwa.' , 'Chora jestes' , 'Wypierdalaj mi stad lbie pierdolniety.' Dodam jeszcze ze ja nic nie zrobilam, tylko powiedzialam ze ma isc do pracy a nie chcial. Zrywam z nim. Dobrze robie czy zle? - Justyna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to oczywiste, że powinnaś natychmiast wykasować jego nr telefonu i zapomnieć o jego istnieniu. Chyba nie potrzebujesz potwierdzenia z kafe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poniedziałek rano
a już pijaństwo i to jeszcze wśród dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie ma co, fajnego chłopaka masz... :-O gdzie takiego macho znalazłaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MoveOnTheFloor88
Nie potrzebuje bo juz to zrobilam ale chcialam sie upewnic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość każdy ma to na co się godzi
... zrywam z nim... To jeszcze z nim jesteś? Jeśli sama się nie szanujesz, to nikt nie będzie szanował ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MoveOnTheFloor88
Sama nie wiem gdzie go znalazlam. Ale caly czas taki nie bywal, tylko teraz zaczal. Teraz przesadzil i juz nie jestem z nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bym z nim nie zrywała... ja po prostu już bym się do niego nigdy nie odezwała :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i jak zawsze
Ty jesteś niewinna :) tylko to właśnie on! sam się nakręcił i tak bez powodu cie wyzwal? nie pochwalam jego zachowania, bo to zwykły pajac, ale ty nie rob z siebie ofiary... i nie szukaj potwierdzenia u żałujących cie kafeterianek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MoveOnTheFloor88
Nie robie z siebie ofiary ale ja naprawde nie zrobilam nic co moglo by doprowadzic do takiego szalu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nikt jej nie żałuje! wręcz przeciwnie biję brawo że go w dupę kopnęła i nie dołączyła do szeregu kafeterianek użalających się że kochają i co mają zrobić żeby facet się zmienił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wieszcz co twój chłopak miał racje bo ty jesteś pojebana!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wina zawsze leży
po obu stronach może zbierało się i teraz nagle wybuchnął, no może być i tak oczywiście to go nie usprawiedliwia, może i dobrze zrobiłaś ale czy to nie było działanie pod wpływem chwili? i z jego i z twojej strony czasem nie widzimy problemu, który narasta z dnia na dzień mówisz, że do tej pory tak się nie zachowywał, więc jego wyskok musiał być czymś spowodowany, zastanów się nad tym i szukaj tutaj potwierdzenia swojej decyzji bo nie znamy szczegółów dlatego też znajdziesz tyle samo potwierdzeń jak i zaprzeczeń

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MoveOnTheFloor88
Niby dlaczego jestem pojebana? Zastanow sie zanim cos napiszesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MoveOnTheFloor88
Nigdy go nie prowokowalam do takich zachowan. Dobrze w porzadku, nieraz sie poklocilismy jak to zwykla para ale ja nigdy nie podnosilam glosu. On naprawde nie mial powodu zeby tak sie zachowac. Ja sie rozplakalm kiedy on mi to powiedzial i po prostu wyszlam, a go to nawet nie ruszylo ale nie chcial mnie wypuscic z domu. Do tej pory sie do niego nie odzywam. Nie wiem naprawde nie wiem gdzie mi sie potknela noga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wina zawsze leży
nie twierdzę, że to akurat tobie się powinęła noga sugerowałam, że obojgu bo nie zauważaliście czegoś bo po prostu ignorowaliście teraz powstaje pytanie co dalej chcesz zrobić: czy zainwestować w tego facet i w ten związek czy zwyczajnie to olać i pójść dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do wina zawsze leży masz rację mówiąc że może się uzbierało i w końcu eksplodował ale to nie daje mu prawa do takich wyzwisk któregoś dnia by ją uderzył albo pobił i co wtedy? lepiej uciekać od takich facetów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MoveOnTheFloor88
Zaczelam go sie bac a na dodatek ostatnio powiedzial ; ' Jak mnie wkurwisz to Cie kiedys uderze.' Nic nie powiedzialam, ale to typ czlowieka ktory jest strasznie nerwowy. Ja za to jestem spokojna i chce rozmwiac a on odrazu wrzeszczy, itd. Nie wiem czy jest po co w niego 'inwestowac' czas, po prostu nie wiem. Niby jest taki jakiego chce ale jak ma takie 'napady' to pozal sie Boze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MoveOnTheFloor88
Po co mialabym klamac...a zreszta. Koniec tematu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wina zawsze leży
czyli już wiesz co robić nie ryzykuj, że cie kiedyś uderzy albo skieruj go do specjalisty, albo uciekaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wina zawsze leży gdzie leży
Korekta..... jest: "skieruj go do specjalisty", winno być: "skieruj SIĘ do specjalisty".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×