Chciałabym zostać tancerką GO GO

peruka i ostry makijaz???? jesli ktos cie zna z widzenia, a pozniej ma okazje ci sie poprzygladac przez kilokanascie minut dokladnie, to chocbys sie nawet przemalowala na czarno albo wystapila w kostiumie Papy Smerfa, to i tak cie pozna.

ja już skończyłam studia :) i nadal uważam że to nie jest żadna hańba bo są gorsze rzeczy co ludzie wyprawiają i jakoś nikt ich za to nie karze :)

no to kooorva wykładowca jako klient klubu nocnego jest OKEJ, ale studentka, która tańczy tam, żeby np. mieć na czesne to już nie jest okej?! :o stuknijcie się w głowę i poczytajcie sobie kodeks prawa cywilnego... :o jak jakiś student rzuca przekleństwami co drugie słowo to bardzo godnie reprezentuje uczelnię... :o ale za to nikogo jeszcze nie wyrzucono.

nie sądzę :) wykładowca podczas pierwszego roku moich studiów na 100% nie zapamięta mojej twarzy, gdzie na wykładzie będę w grupie z 400 innymi osobami. jeśli chodzi o innych ludzi.. też ciężko, żeby mnie rozpoznali, nieznaczna miana koloru i długości włosów często sprawia, że ja sama osobiście nie poznaję koleżanek z liceum! :o a co dopiero gdyby nałożyły sobie pół tony make-up'u na twarz... nie ma takiej opcji, żeby ktoś mnie poznał.. a nawet jeśli: na co dzień ubieram się skromnie, ładnie, elegancko i klasycznie w jasne pastelowe kolorki i godnie reprezentuję swoją szkołę wysokimi wynikami w nauce..

Celynqa: nie ma sie o co klocic, naprawde. I naprawde tanczenie w klubie moze byc powodem do wylotki z uczelni, i tak sie dzieje. Nie moze byc od tego odwolania, bo uczelnie maja do tego prawo. Wiedzialas ze mozna wyleciec za duzo bardziej blahe sprawy? Mozesz np wyleciec z uczelni jesli wlasciciel mieszkania ktore wynajmujesz poskarzy sie na ciebie do rektora ze nie placisz, albo za nieplacenie rachunkow, kiedy firma zglosi sprawe na uczelnie, albo za jazde bez biletu itp. Bo takie zachowanie studentowi nie przystoi, wg uczelnianego kodeksu. A tanczenie w knajpie naprawde jest na szczycie tej drabinki. Po tym to juz jest chyba tylko wejscie w konflikt z prawem.

Owszem - wykładowca jako klient bywa tam sporadycznie, a może zajrzeć raz, a potem nie musi, a Ty jako pracownica jestes tam regularnie i wulgarnie prezentujesz ciało. Nie wamawiaj mi, że musisz zarabiac na czesne, bo inaczej 3/4 kobiet tej planety oblegaloby castingi do tego typu (hanbiącego) zajęcia, ale (!) jeżeli chce się DUŻĄ kase od razu, a nie średnią krajową to się idzie wystawiać nadie pośladki i nimi macha.

"no to kooorva wykładowca jako klient klubu nocnego jest OKEJ, ale studentka, która tańczy tam, żeby np. mieć na czesne to już nie jest okej?!" oczywiscie ze jest ok, roznica polega tylko na tym, ze dziewczyna ktora tanczy w klubie nie moze wykladowcy wywalic z uczelni za bywanie w klubie, a wykladowca bywajacy w klubie, moze sprawic ze dziewczyna z uczelni wyleci. Ile macie lat dziewczyny? pytam, bo logika troche taka wczesno-nastoletnia, bez urazy.

zastanawia mnie tez inna rzecz. skoro dziewczyny piszecie, ze lubicie tanczyc, to czy klub GO-GO jest jedynym miejscem w ktorym mozecie realizowac swoje pasje? Bo wydaje mi sie ze mozna znalezc cos innego, no chyba ze pod przykrywka zamilowania do tanca kryja sie jednak jakies ciagoty do wypinania sie przed napalonymi facetami. Ja tez lubie tanczyc, ale w tym celu chodze czasem do normalnego klubu zeby sie wyszalec, a erotycznie moge sie powyginac przed moim facetem.

na disco nie chodze wcale. lubie być gwiazdą wieczoru - to się zgadza, potrafię zorganizować sobie fajny show i wszyscy świetnie się bawią. ;) równie dobrze mogę pozwać do sądu kogokolwiek i powiedzieć, że mnie molestuje seksualnie, albo że widzialam jak np. korzysta z usług prostytutki. tak można by wymieniać, ale WĄTPLIWE, żeby ktokolwiek mnie tam wyczaił. tak, lubię podobać się facetom i TAK - lubię gdy są podnieceni na mój widok. :)

Czyli masz zadatki na striptizerkę,ale się boisz ;)

jeśli chodzi o mnie to już po 20 jestem gdyż jak pisałam studia mgr już mam za sobą :) a tańczyć w klubie a tańczyć jako tancerka to wiadomo, że różnica i mnie osobiście się bardziej podoba to drugie :) każdy może lubić wszakże co tylko chce prawda? :)

Prawda. Więc dlaczego jest to powszechnie uważane za zawód wstydliwy i niechlubny i dziewczyny się z tym kryją?

dla jednych to wstydliwe, pogardliwe dla innych nie :) każdy ma prawo do własnego zdania :) ja uważam, że każdy się powinien zająć własnym życiem a nie ocenianiem życia, wyborów innych wtedy na świecie żyłoby się o wiele bardziej znośnie :)

Masz rację, nie będę więcej polemizować, bo mozemy tak do rana. W każdym razie życzę powodzenia, satysfakcji z pracy i zarobków, akceptacji u kochanego mężczyzny i rodziców dla wykonywanej profesji i duuużo zdrówka :) POZDRO!!

dziękuję :) ja na razie jeszcze szukam swojego miejsca na ziemi ale nie ukrywam, że taka praca jest dla mnie interesująca :) również pozdrawiam i życzę miłego wieczoru :)

mnie też się podoba wizja pracowania w ten sposób, tym bardziej, że można zgarnąć miesięcznie od 9 do 12tys. jeśli klienci będą zadowoleni. :) poza tym to jest praca głównie wieczór/noc, także można jeszcze pracować popołudniami w innym zawodzie. :)

właśnie :) chciałabym się rozwijać zawodowo jeszcze a taniec to jako dodatek nie jako główne źródło :)

CelynQa masz racje, nie mogą Cie usunąć z uczelni za to gdzie pracujesz. Jaka to zrobią to prawnik załatwi Ci za to taką kasę że nawet tańczyć nie będziesz musiała. Oczywiści będą kombinowali żeby o co inne się przyczepić bo hipokryzja w tym kraju jest wielka ! Bo penie decyzje podpisałby dziekan, który raz w tygodniu sam ląduje jako klient w ostrzejszych klubach. 10-15 tysięcy na miesiąc zarobisz, nie obejdzie się bez stripów. Więc jak jesteś wstydliwa to daruj sobie jak nie to GO-GO :) P.S. W klubach jest takie oświetlenie ze cellulitisu i innych drobnych felerów nie widać !

dziękuję za wypowiedź! :* już mam na oku jeden klub, wydaje się być bezpieczny, z tym że nie wiem jak wyjaśniać rodzicom moje późnie powroty do domu... :D pokombinuje z tym. :)

Również się zastanawiam nad tym tańcem z prostych powodów, chcialabym obrócić swoje życie o 180 stopni z różnych powodów. Podoba mi się również poledance. Jednak co może być póki co przeszkodą to moja niesmiałość. Na pewno też nie będę się rozbierać do rosołu. Wszystko wyjaśni się w niedługim czasie. A opinie innych ludzi mnie kompletnie nie interesują :-) CelynQa i jak u Ciebie sie potoczyło?

Również się zastanawiam nad tym tańcem z prostych powodów, chcialabym obrócić swoje życie o 180 stopni z różnych powodów. Podoba mi się również poledance. Jednak co może być póki co przeszkodą to moja niesmiałość. Na pewno też nie będę się rozbierać do rosołu. Wszystko wyjaśni się w niedługim czasie. A opinie innych ludzi mnie kompletnie nie interesują :-) CelynQa i jak u Ciebie sie potoczyło?

Zatrudnimy tancerki topless,table,gogo,solistky i hostessy w klubie mirga Dania.Oferujemy legalna i bezpiecna praca bez podtekstow seksualnych.Min.stawka od 500 do 1500 euro tygodniowo. Zapewniamy zakwartetowanie,dojazd i pozwolenie na prace. Umowa o prace jest robiona w Polsce. Wymagany jest jenzyk Angelski.

Prosze o kontakt na Mailu barrenowak@hotmail.com

Zatrudnimy tancerki topless,table,gogo,solistky i hostessy w klubie mirga Dania.Oferujemy legalna i bezpiecna praca bez podtekstow seksualnych.Min.stawka od 500 do 1500 euro tygodniowo. Zapewniamy zakwartetowanie,dojazd i pozwolenie na prace. Umowa o prace jest robiona w Polsce. Wymagany jest jenzyk Angelski. kontakt Barrenowak@hotmail.com

Nie wiem w ktorym klubie masz takie stałe stawki 150-400zł. Kluby zatrudniaja tylko na prowizję (lub drobną kaze kilkadziesiat zł.) To ile zarobisz zalezy tylko od klientow, ktorzy beda chcieli pic z tobą (prowizja) i zamawiac u ciebie tance. Z tego co wiem niektore dziewczyny nie tanczą tych zamawianych wlasnie, bo sa rozbierane calkiem.Mysle ,ze to w tych klubach, ktore nie pobieraja częsci od prywatnych tancow. Bo skoro i tak cala stawka idzie dla dziewczyny, to im obojętne czy ona bedzie tanczyla czy nie

CelynQa , wspomniałaś o tańcu brzucha :) Jestem tancerką brzucha i żeby naprawdę zatańczyć ten taniec, a nie jego marną imitacje, nie wystarczy jakiś "kurs z aerobicu" :) Żeby jako tako tańczyć, to rok nauki to minimum... I to nie jest taniec erotyczny, który można porównywać z go go. Powodzenia :)

"CelynQa poza tym to jest praca głównie wieczór/noc, także można jeszcze pracować popołudniami w innym zawodzie. " Wątpie, aby Ci się chciało po zarwanych nocach w klubie, chodzic jeszcze na na 7 rano na 8 godzin do biura :)

Witam, wszystkie panie zainteresowane pracą tancerki Go-Go. Mam na imię Edyta i jestem jedną z konsultantek sieci klubów Cocomo. W chwili obecnej funkcjonujemy w 3 miastach Nowy Sącz, Krynica Zdrój, Rybnik. Otwieramy kolejne placówki dlatego też szukamy dziewczyn do pracy. Jeżeli nie masz doświadczenia to nie problem, zapewniamy bezpłatny kurs oraz mieszkanie w mieście, w którym będziesz pracować. Jeżeli chcesz wiedzieć coś więcej zadzwoń do mnie 789367464(Orange).

Witam wszystkie zainteresowane panie pracą tancerki Go-Go. Mam na imię Edyta i jestem jedną z konsultantek sieci klubów Cocomo. W chwili obecnej nasze kluby funkcjonują w Nowym Sączu, Krynicy Zdrój oraz w Rybniku. Otwieramy nowe placówki dlatego szukamy dziewczyn do pracy. Jeżeli nie masz doświadczenia to nie problem, organizujemy bezpłatne kursy, które prowadzą tancerki pracujące od lat w tym zawodzie. Pomagamy również z mieszkaniem w mieście, w którym będziesz pracować. Jeżeli chcesz dowiedzieć się coś więcej zadzwoń do mnie, udzielę Ci wszelkich informacji:) 789367464 (Orange)

Drogie koleżanki nie ma się czego obawiać :) praca Tancerki Go - Go jest bardzo przyjemna jednak to wszystko zależy od atmosfery w klubie :) odradzam wam prace w mniej renomowanych klubach. Często bywa tak ,ze tancerki pracują w kilku klubach w Polsce na wyjazdach. Tutaj znajdziecie czasami dobre oferty pracy dla tancerek http://exclusive-seniorita.pl/praca.php Pozdrawiam