kobieta paląca papierosy

A ja uwielbiam kobiety palące papierosy :)

jak facet mnie rżnie bez gumki. Joasia, lat 81

a ja nienawidzę!!!

kobieta ktora pali jest na starcie skreslona u mnie, nie wyobrazam sobie pzoniej takiej calowac

Przecież nie musisz jej całować w usteczka. Możesz ją całować w cipeczkę. Czy lubisz jak kobieta ma całkiem ogoloną cipeczką ?

kobieta z papierosem wygląda beznadziejnie.,,

Czy to kobieta czy mezczyzna palący papierosy ŚMIERDZI. Jak mozna całowac sie z kims kto pali papierosy.Smierdzi mu z ust,smierdza palce,smierdzi ciało,smierdzi ubranie.W ogole wszystko czym sie otacza osoba palaca paierosy smierdzi.

Jedzie od nich starą popielniczką

Kwestia przyzwyczajenia !

gówno!!! ... kwestia przyzwyczajenia palący śmierdzi i tyle a pocałunek z palaczką to porażka i nie chodzi tylko o smród ale jeszcze bardziej o obrzydliwy smak śliny i nie pomaga tu mycie zębów przed pocałunkami posmak zostaje i to jest obrzydliwe jak sobie przypomnę pocałunki z taka jedną to aż mi skręca ryj na samo wspomnienie nie wiem tego bo nigdy nie paliłem ale chyba tylko palacz z palaczką może wytrzymać bez problemu NIE PALCIE FAJEK BO TO KURWA KOSZTUJE, ŚMIERDZI, i DO TEGO SZKODZI OTOCZENIU o was nie wspomnę bo mnie to gówno obchodzi

Ja palę a mój mąż nie. Gdy mnie całuje zaraz jak skończę palić to widzę, że mu to przeszkadza. Ale jak od momentu wypalenia przeze mnie papierosa minie około 10 minut to mówił, że już nic nie czuć.

do Noktowizor: Piszesz, że to szkodzi otoczeniu. To ja proponuję abyś nie wychodził z domu bo spaliny z samochodów są dla otoczenia bardziej toksyczne niż dym papierosowy.

Ja palę i lubię palaczy, bo chociaż mi nie pierdzą nad uchem, że im śmierdzi

JAK to może być obojętne? Pamiętam, że jak jeszcze nie paliłam a mój facet palił to nienawidziłam tego smrodu ;( Chciałabym rzucić, ale jakoś nie mogę. I nie pierdzielić mi tu o silnej woli bo dla mnie schudnąć 10kg to pikuś przy rzuceniu fajek

do nekromaty nie mam problemu ze spalinami, bo mieszkam w lesie i jedyne spaliny pochodzą z mojego samochodu, które notabene nawet ułamku procenta nie śmierdzą tak jak papierosy, a poza tym jeżdżę na gazie więc o toksyczności spalin w porównaniu do dymu papierosowego zawierającego cyjanowodory, tlenki węgla, siarki i inne paskudztwa nie może być mowy zauważ też że szkodliwość umieściłem na ostatnim miejscu, a za najgorszy uważam smród dla otoczenia i walające się wszędzie pety i popiół PALACZE ŚMIERDZĄ I BĘDĄ ŚMIERDZIEĆ a najgorsze, że część z palaczy będąc tego w całości świadoma nie jest w stanie tego zmienić bo jest uzależniona od tego śmierdzącego GÓWNA

mnie nosi jak moja kobieta zapal papierosa - ukrywa si e przed mna z tym ale ja i tak wyczuje - mam dość juz o to awantur!

obecna powiem krótko - pierdolicie jak potłuczeni, bierni hipokryci :O jak ja nie lubię takiej egaztacji z dupy wzietej :O ps. na grillu tępaki wdychacie sie siewciej gówna niz podczas spotkania z palaczem

nocygary zacznij chlać to ci nie będzie przeszkadzać smród petów

masz rację - popadniemy w skrajne nałogi i ona bedzie chciałą bym przestał a ja powiem, ze wtedy jak ona przestanie palić...

vera w pomarańczach ale pierdolisz a kto Ci każe siadać od zawietrznej - na grillu zawsze siadam od strony wiatru to i dym na mnie nie leci tak więc nie śmierdzę dymem z grilla, który tak w ogóle to pachnie przyjemnie, a nie capi jak z fajek poza tym grill to sprawa okazjonalna a nie codzienne smrodzenie przez całą dobę dym z grilla to przyjemny zapach dym z papierosów to smród i tyle PALACZE ŚMIERDZĄ to jest niezaprzeczalna prawda a z ryjów im capi jak z rynsztoka, bo sama popielniczka to nic w porównaniu z odorem pożółkłych zębów, flegmy nikotynowej i innego paskudztwa

to oczywiście byłoby nierozsądne, bo a nuż się uzależnisz i zamiast jednego kłopotu będą dwa i z paleniem i chlaniem a wtedy to już dno bo od samego palacza gorszy jest palacz chlajacy

TO trzeba przestać sie całować i już,. z popielniczką nie ma seksu.,

nie liżę cipek palaczek bo im śmierdzi

Ja potrawie zaciągać papierosa cipką

no a ja dupką puścić bąka.

ja też puszczam bąki nawet dosyć śmierdzące a fajek nie palę

Faktycznie, z tym smakiem śliny palacza coś jest. Całowałam się z chłopakiem, mówił, że pali od czasu do czasu, ale chyba zapalił przed naszym spotkaniem, bo czułam gorycz w ustach i bardzo słony smak. Nie polecam ;/

miał słony bo obciągał sąsiadowi serek spod napleta :D

cieszę się, że nie palę i moja kobieta też nie pali świat jest i tak zanieczyszczony to po co go jeszcze bardziej zasmradzać a miałem kiedyś dziewczynę, która paliła ... niby niezbyt dużo ... ale i tak capiło niemiłosiernie, a całowanie było obrzydliwe ... ten smak był nie do zniesienia i ten smród na ciele szczególnie na włosach, co z tego że często myte jak zaraz po umyciu fajka w gębę i dalsze utrwalanie smrodu palacze śmierdzą :( i jeszcze zmuszają innych do wąchania tego smrodu

Palę i lubię. Komu przeszkadza, niech spierdala. Ja innym w życie się nie wpierdalam i odwrotnych sytuacji też sobie nie życzę.