dalyscie kiedys swojemu facetowi w twarz?

nie, ale chętnie przyjmuję do japy jego badyla

z jakich powodow?

ale czuję że to już bliski moment...

bo bardzo lubię brać do dzioba jego szpadę

z bezsilnosci:(

Jeszcze nie, ale mam ochotę to zrobić.

bo zupa byla za slona, bo nie wyszedl z psem, bo za dlugo spal w niedziele, bo za malo zarabia, bo mu za czesto staje.... powodow jest mnostwo

ej no serio pytam

bo nawalił znowu w gacie

mnie często daje, kuca nade mną i liżę z namaszczeniem jej kapę

nie kiedys dalam bylemu i pozniej zalowalam.bylam glupiutka nastolatka. to jest zupelnie bez klasy.Ja bliskich nie ponizam. ale spuscilam kiedys kilku laskom wpierdziel.Przez jedna mimoze mialam spore klopoty:P

Nie, ja jestem normalna i potrafię się kontrolować. Patologiczne zachowania typu bicie innych ludzi to dobre dla furiatek.

nie bije zwierząt

"Patologiczne zachowania typu bicie innych ludzi to dobre dla furiatek." uwierz,ze sa takie sytuacje zyciowe,kiedy targaja toba takie emocje...(powyrywalam lasce te przyklejane klaki i rozwalilam luk brwiowy.Nikt nie bedzie terroryzowal mojej mlodszej siostry).Ta szmata byla od mojej malej starsza o siedem lat i myslala,ze moze sobie nia wycierac buty i przesladowac ja.Ona byla zazdrosna(nie wazene o co) i postanowila uprzykrzyc jej zycie do tego stopnia,ze mala bala sie wychodzic na ulice. ale bliski na biskiego?Nigdy.Tego sie nie robi.