życie jest popierdo lone. Po co wogóle żyć????

Troszczyć się, martwić, zdobywać wykształcenie, by w końcu dowiedzieć się, że jest się nieuleczalnie chorym.

Takie życie,troche bez sensu..Ale jest jedno..

No właśnie, jedno życie. Nic poza tym. Boga nie ma! Więc pytam: jaki jest sens istnienia?

Zalamana Ciebie dotknela choroba?

a opowiedz co sie stalo, moze coś chociaż podpowiemy, poprawimy humor

nie jesteś potrzebna krajowi , nic z ciebie nie będzie tylko koszty leczenia.

tez mam 18 lat... co się stało?

Nie mnie, kogoś bliskiego.

Cale zycie dazy się do czegoś...A spotyka nas w koncu śmierć wcześniej czy pozniej ta wcześniejsza bardziej boli....

ni krzyża, się świętojebliwea przejmuje czyjąś chorobą. to aspołeczne. tylko kodszta generuje taki niedorób chory

moze to ktos z jej rodziny...

Tak ktoś z mojej rodziny, bardzo bliski. Nie zasłużył na śmierć. Jest lojalny wobec swoich zasad i rządu. A właśnie jak traktuje rząd taką osobę? Jak wrzoda na du pie! Kiedy można dawać to dajemy, w imię państwa. A kiedy przychodzi nam odebrać, to gów no dostaniemy. Złodzieje i krętacze wycyganią.

a co dla kraju zrobil ten ktos? a dla UE to co zrobil? a teraz sie chce ślizgac na wszystkich. pewnie jestes z tej sekty obroncow krzyza co to chce by ratowac wszystkich chorych , nawet tych , ktorzy juz nie dadza zysku ni korzysci

Nie nie jestem z żadnej sekty. A telewizor musiałam sprzedać parę miesięcy temu, wiec nawet nie wiem nic o tym krzyżu o którym tak trąbią na demotywatorach. Ten człowiek zrobił ile mógł dla państwa, a państwo du pą się wypina. To dla mnie lekcja życia, by oszukiwać państwo i nie "lizać jemu dupy"(chodzi o państwo).

Dlaczego nie zabijają "ciężkich" kryminalistów, byłoby lżej dla państwa i pieniądze by się znalazły, by pomóc lojalnych obywateli.