chcę być policjantką.czy błędzik przeszłości mi w tym przeszkodzi???

W wieku 18 lat zrobiliśmy ze znajomymi kretyński,gówniarski numer. Balowaliśmy całą noc w hotelu,pozamawialiśmy trochę żarcia i alkoholu a rano ulotniliśmy się nie płacąc.Taki szczeniacki wybryk.Poniosłam konsekwencje.Dostałam 2 lata w zawieszeniu na 5 i 500zł zwrotu kosztów. Teraz mam 27 lat,minęło prawie 10. Jestem poważną kobietą,matką i żoną.Chciałabym wstąpić do policji, wiem,że są nabory. Czy oni się dopatrzą tamtego czynu? Czy będą brali to pod uwagę? Przecież nikogo nie skrzywdziłam. Miałam tylko 18 lat,byłam młoda i głupia. Co o tym myślicie? Znacie takie sytuacje?

Po iluś tam latach jest chyba zatarcie że się było karanym, ale czy to przeszkadza to nie wiem. Kurde ludzie czy wy innych stron nie znacie jak kafeteria że o wszystko tu pytacie? Wejdź na forum policyjne i się tam zapytaj.

Tyle ci powiem

[zgłoś do usunięcia] Policja to skurwysyńska prac Tyle ci powiem widocznie masz nieczyste sumienie :)

o ile wiem, osoba ktora miala jakiekolwiek zatarcie z prawem nie moze wstapic do policji.

to Cie niestety skresla. ani Ty ani NIKT z Twojej rodziny nie moze byc karany

lol na pewno ty nie mozesz byc karana, kiedys bylo tak ze rodzina tez, ale teraz juz nie ma takie przepisu

co Ty nie powiesz? jestem w trakcie rekrutacji i nawet mandatu nie mozesz miec jesli chodzi o scislosc

Moja droga, moje sumienie jest bardzo czyste - nikomu w życiu nie wyrządziłem szkody. Natomiast nie wiem jak można pracować w instytucji, której główne działania to łapanie młodych ludzi posiadających marihuanę, uporczywe legitymowanie i poniżające przeszukiwanie osób według zasady "bo tak mi się podoba", albo inne "spektakularne" akcje, którym głównym celem jest poprawa sztuczna poprawa statystyk policji... niestety przy okazji potrafią zniszczyć życie.

ty nie mozesz byc karana ale rodzina? a co kogo to obchodzi co robi twoja rodzina?

do kolegi wyzej. kazdy wie ze w policji sa najwieksze uklady, zlodziejstwo itd. chodzi tutaj o lata pracy i stosunkowo wysokie zarobki, wszystkie dodatki itd. Amen

Kurde, tak ciężko wpisać w google "karalność a praca w policji"? http://forumprawne.org/prawo-karne-wykonawcze/11646-praca-w-sluzbach-mundurowych-wyrok.html

ich rodzina obchodzi. po to jest przeprowadzany wywiad srodowiskowy, dzielnicowy robi wywiad o rodzinie, rodzicach, sprawdza czym sie rodzina zajmuje i wystawia opinie. byla ze mna jedna laska ktora odpadla bo jej brat mial wyrok w zawiasach

Znam przypadek, że ktoś chciał pracować w policji, i miał brata w więzieniu i nie zgodzili się. A co ich obchodzi - po prostu nie chca osób z patologii, bo często tacy wchodza w konflikt z prawem, a wiadomo, że policjant musi być bez zarzutu...

Cytat: "Zatarte skazanie jako niebyłe nie może by przesłanką merytoryczną do odmowy przeprowadzenia postępowania rekrutacyjnego. Byłoby natychmiast ( pewnie skutecznie) zaskarżone i napiętnowane przez np RPO. Nie zmienia to faktu iz taki kandydat jest prawie zawsze odrzucany z innego powodu. ( choć są wyjątki ...)"

jest odrzucany bo ktos ma takie widzimisie nie ma zadnej podstawy prawnej zeby odmowic osobie przystapienia do rekrutacji do policji tylko dlatego bo ma w rodzinie osobe po wyroku (a jesli jest- poprosze o jakis zapis w przepisach)