Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość madav

Mój znajomy wyłudził kredyt

Polecane posty

Gość madav

Mój znajomy zaciągnął kredyt w wysokości 35 000 zł. z myślą że nie będzie go spłacał, nazywa się to chyba wyłudzenie kredytu. Wtedy jeszcze pracował i wziął sobie z tego zakładu zaświadczenie o zarobkach i na tej podstawie przydzielili mu ten kredyt, a potem się z tamtej pracy zwolnił, wszystko było to od początku zamierzone łącznie z wyjazdem za granice i teraz nie spłacanie kredytu. Z tego co wiem to tego kredytu nie ma najmniejszego zamiaru spłacać.Jest teraz za granicą, i nie ma zamiaru wrócić. Tylko najgorsze jest w tym wszystkim to że nie wymeldował się od swoich rodziców gdzie mieszkał i teraz jego mama boi się że bank obciąży ją długami syna, kobieta już co prawda zgłosiła w urzędzie że on już u niej nie mieszka bo chce go wymeldować ale może się to stać dopiero po pół roku, wtedy urząd będzie go mógł wymeldować. Czy wie ktoś może co mu za to grozi ???, i czy jego mama będzie miała z tego jakieś problemy ??? czy będzie musiała za niego spłacać itp. czy np. bank jej nie siądzie na mieszkaniu czy wypłacie ??? Jeżeli ktoś wie coś na ten temat, to proszę o odpowiedź.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Komornik może zająć tylko to co należy do tego znajomego, np. meble w jego pokoju, jego rower, komputer czy ubrania- tego typu rzeczy które zostawił. To co dostał od rodziców do własnego użytku jest jego własnością. Skoro wyjechał za granicę (co można potwierdzić) a na dodatek jego mama to zgłosiła- rodzice nie powinni mieć żadnych problemów. Oni nie odpowiadają finansowo za długi syna w żaden sposób. Na mieszkaniu czy wypłacie siada komornik, nie bank. Jeśliby mieszkanie było jego współwłasnością- wtedy owszem, rodzina miałaby problem, ale tak chyba nie było? Mama odpowiadałaby za niego tylko jeśliby była poręczycielem kredytu, a tego też raczej nie robiła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Porucznik Ryba
proszę o podanie danych tej osoby, adresu zamieszkania, zajmiemy się tym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madav
Nie, on nie ma własnej własności w mieszkaniu rodziców (na szczęście), i jak to jest w ogóle z takim wyłudzeniem znajdą go ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lucjapowieddddd
podaj jego dane tak jak Pan wyzej poprosil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smanna
Ja chciałam zapytać co grozi mnie i mojej matce gdy ojciec wciąż nałogowo nabiera kredytów, gdy nie chcą mu ich dawać zastrasza nas i żąda od matki dowodu by mu udzielili kredytu. Nikt nie wie co dzieje się z tymi pieniędzmi, prawdopodobnie moje prawnuki będą je jeszcze spłacać. Ojciec jest właścicielem połowy domu, w którym mieszkamy. Na razie nie ma szans na wyprowadzkę, wiem, że to nałóg a także choroba psychiczna, co mogę zrobić w takiej sprawie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madav
Dobrze, dziękuję. Ale wolałabym chyba na mejla te dane wysłać, bo tu chyba nie wolno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
smanna- komornik może zlicytować dom, wtedy matka dostanie połowę kwoty. Zwykle to poniżej jego wartości. Zanim was eksmitują, będą musieli zapewnić wam lokal zastępczy. Dla własnego dobra matka powinna się z nim rozwieść, jeśli ojciec sam widzi jakie ma problemy niech przepisze dom na żonę albo na Ciebie. Nie mogą mu dawać "dowodu na kredyt", mógłby się pod kogoś podszywać, ale raczej nie udaje własnej żony> Nawet jak podrabia podpis Twojej matki to ona wygra sprawę w sądzie, nie brała w tym udziału, nikt jej nie udowodni że zgodziła się na kredyt a mąż przecież okazję do "pożyczenia" dowodu miał. Niech się z nim rozwiedzie, tak jak piszę, bo wszystko na co ona teraz pracuje wchodzi w skład majątku wspólnego i połowa tego majątku przypadająca na ojca pójdzie do komornika. Co do długów po jego śmierci- jeśli zrzekniecie się spadku, nikt nic po nim nie będzie spłacał... Tyle że tej połowy domu nie dostaniecie, o ile do tego czasu się zachowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ten wyżej żartował
nie podawaj żadnych danych :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madav
No ok. To jest Szymon Kozielecki, zamieszkały w Rogoźnie Wielkopolskim ulica Różana 4/2 (mieszkanie matki)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgłupiałaś chyba............
:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madav
Czy mogę liczyć na jakieś rozwiązanie tej sprawy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość im więcej nadajników
dane osobowe są chronione prawem, nie zdziw się jak cię smutni panowie z GIODO odwiedzą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madav
Przecież mówiłam że na mejla wolę :( A tu mi pisaliście że mam podać to ktoś pomoże :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość im więcej nadajników
nigdy nie podaje się danych osobowych w taki sposób :O i jakiej ty w ogóle odpowiedzi oczekujesZ? że jak ci ten problem rozwiążemy? ty się nie martw o kolegę, raczej o siebie teraz bo naruszyłaś prawo :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madav
O boże :( nie wiedziałam, przepraszam :( Na szczęscie były zmyślone, buhahahahhaha :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaaaaaa znajomy
już wierzymy 💤 masz nas za takie pelikany koleś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zresztą co ma
meldunek do długów? przeciez meldunek to nie jest prawo własności. Jak wynajmujesz to też się musisz zameldować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madav
te ostatnie 5 wpisów madv, to podszyw (co za idiotka jakaś).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smanna
Niestety z pensji matki nie stać nas na wynajem mieszkania, a ja uczę się jeszcze w technikum i nie mam szans na zatrudnienie się. Ojciec prędzej zje ten dom niż przepisze go na mnie lub na matkę. Jak słowo daję powiedzieli mu telefonicznie, że potrzebują jakiegoś numeru z dowodu żony bo on już ma tyle kredytów że nie dadzą. Próbował nawet coś kombinować i prosić by zamiast tego dzwonili do niej do pracy i pytali czy tam pracuje itp. Wiem, że to się kiedyś bardzo źle skończy, ale na prawdę nie mamy teraz żadnej szansy na przeprowadzkę. A jak wygląda później sprawa z alimentami? czy gdy ojciec ma spore dochody, ale ma też takie długi, to czy mogę liczyć na jakąś racjonalną sumę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×