On jeszcze nie wie, że to skończę, bo tak się nie da życ!!!!!!!!

Jestem z facetem 7 lat, związek stał się toksyczny. On jest nerwusem, który notorycznie bluzga, nie ma szacunku do ludzi i do mnie także, jest górą lodową w kwestii uczuć i fatalnym bałaganiarzem. Mnie to rozstraja nerwowo, mam dośc wychowywania go. Z jego zalet - jest bardzo przystojny i męski (tylko z wyglądu, bo wnętrze dzieciora), czasami ma ludzkie odruchy gdy przeprasza i przytula. Wiem, że musze spierniczać z tego związku i w najbliższej przyszłości mam ku temu okazję. błagam, życzcie powodzenia.

Powodzenia. :)

Ach dziękuję Kochana Puderniczko :*

powodzenia

parappapa ... dzięki wielkie :* Jak miło, ze jesteście ze mną ;))))

och... a potem się schlej:D

Choć bym miała zostac najstarszą panna na tej Ziemi to wezmę to na klatę!!!! Koszmarem jest wstydzić sie za drugiego człowieka przy znajomych, zbierac za nim zaschnięte, brudne talerze i skarpety spod łożka :| Jeżeli tak ma wyglądac moje przyszłe życie, a prośby i rozmowy nie skutkują to kurcze mać kupie sobie rozkosznego psiaka i razem będzie nam się świetnie żyło!!

A proste, że się schleję zimną whisky z lodem !!