Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ograniczonaMyślowoIstota

chba mam zadatki na bycie.....

Polecane posty

Gość uhhhhhhhhhhłe
zresztą.. co ja będę dyskutowac z ignorantem, co w lóżku szuka egoistycznie i wyłącznie zaspokojenia potrzeb swojego męskiego ego? i nie. nie są to nauki księdza czy "kity" wciskane przez jakkiegos tam faceta. jestem swiadomą kobietą to raz, dwa seksuologiem. żegnam 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez tak mialam nie umialam wyrazac uczucc :) naszczescie mnie nauczyl moj narzeczony.. mimo ze na poczatku nie umialy mia takie zwroty przejsc przez gardlo.. mialam podobnie.. nie chcialam zeby mnie ktos ogarniczał.. telefnow tez nie lubialam jedynie smsy.. a teraz? moge krzyczec ze go kocham ze tesknie.. dzwonie kiedy tylko moge:) zajelo mi to wszytsko ponad 2 lata.. ale warto bylo mysle ze niektorym to prychodzi z czasem.. choc z seksem mamy bardzo podobnie.. ale to tez miejmy nadizeje zmieni sie z wiekieem lub ze stazem zwiazku :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rozumiem ze sie mysli tak ze to jest cudze to cudze po 3 miesiacasch .. naprawde to potrzeba lat.. ja np bardzo szybko sie oswoilam z tym.. to nie jest cudze.. to jest mojego narzeczonego albo nasze.. uwielbiam mieszkac u jego rodzicow:) np czasami zostane na kilka dni u nich.. i co ? zero skrepowania.. nie ma powodu ja z moim narzeczonym jestesmy jednoscia .. kurde nie rozumiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wenus dobrze prawi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×