Jak reaguje na facet na widok dziewczyny, która mu się podoba?

Z kącika ust zaczyna mu lecieć ślina.

puszcza kleksa tj. w samczym swiecie znakowanie swojego rewiru

głupieje pociera się o uszy opiera ręce na biodra zapala nerwowo papierosa

mowi nie bardzo skladnie jest spiety zdenerwowany

toczy pianę z pyska

oczka rozbiegane sapie i dyszy a pot spływa mu po plecach

Nie wie co powiedzieć nie wie co zrobić z rękoma patrzy się nachalnie na nią

jak to czytam wyje:P to i ja doloze taki facet zaczyna sie albo histerycznie smiac albo plakac a jesli jest mniej zestresowany to mu staje:D

Dobry topik,można sie pośmiać. Dorzucam, że nie mówi nic a jak już to bez sensu tyle że babeczki też tak mają.

a prawiczek ucieczką :P

bedzie stał jak słup soli

:)

gapi się.ale jaaaak....

proponuje kawe:P:

kawkę też:)

zależy jaki facet, idiotko. np. mój sąsiad Karolek lat 6, chcąc pokazać mi, że mu się podobam ciska we mnie wymiętolonym żarciem i drze ryja w niebogłosy. Natomiast żul spod monopolowego gwiżdże i mówi, że jestem piękną Panienką i wyglądam dziś jak królowa. Natomiast mężczyzna z klasą, prawdziwy facet na poziomie, na mój widok uśmiecha się do mnie i gdy tylko ma chwilę czasu nawiązuje rozmowę na wszelkie tematy.

na kształt "zawiechy" gapi sie w jeden punkt na ciele kobiety a pozniej pyta "co mowilas?" bo w tym czasie ma rozne zboczone mysli, a w koncu pada trupem niczym epileptyk

jak czytam to to mam taka pompe ;d napewno duzo sie patrzy i probuje nawiazac jakis kontakt glupia gadka ;) a jak nie ma odwagi to sie tylko gapi:PP o.

ja najczęsciej zauważam zwiechę, czyli gapienie sie w jakis punk, zamyslenie ... a tak to jeszcze drapanie sie po głowie, jąkanie, gadanie bez składu niektórzy próbują sie czyms pospiac przed dziewczyną która im sie podoba ale często wtedy robią z siebie raczej pośmiewisko

miało byc popisać :P

potem się uśmiecha i mówi czesc:):P

zeby ktoras podobala :O

najlepsze akcje są w goło i wesoło, niezły polew

opadają mu spodnie:P:D

Ma namiot w spodniach :P I patrzy się.

A jak chłopak uśmiecha się na mój widok, gdy myśli że nie widzę (lub gdy ktoś postronny to widzi), ale już w trakcie rozmowy w cztery oczy jest już zupełnie poważny i nie uśmiecha się prawie wcale - nawet na "do widzenia", to jak mogę to interpretować?... Lubimy się bardzo, często rozmawiamy - ale to etap luźnej znajomości, nawet nie przyjaźń. Ja myślę o nim wciąż, ale nie umiem mu tego zainteresowania okazać, nie potrafię flirtować, podrywać.

temat na czasie ;)

hehe jak zawsze... ;) imo za skomplikowane to wszystko :o

niekoniecznie na temat ;) mandragora nie ma owoców nick bez sensu a jak reaguje facet ? podobnie jak kobieta ;) ( może za wyjątkiem określenia "stoi" ;) :) ;) )