Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość chmurka00

co myslec o jego zachowaniu?

Polecane posty

Gość chmurka00

witam. jakis czas temu rozstalam sie z facetem bo wielu latach zwiazku. niemielismy ze soba kontaktu przez kilka m-cy do czasu gdy spotkalismysie ostatnio, dlugo rozmawialismy przy butelce wina, bylo bardzo milo, po przyjacielksku. lzy, smiech i wspomnienia. zaczelismy oboje prowadzic osobne zycie,a le jednak... od tamtej pory mamy ze soba staly kontakt. dzwonimy do siebie, rozmawiamy, jutro znow jestemy umowieni na spotkanie... nie iwem, co myslec o jego zachowniu. to ja wyszlam z propozycja rozstania, po prostu cos sie wypalilo, on przez jakis czas byl zly na moja decyzje. ale w moim sercu znowu cos sie tli.... nie wiem, czy w jego tez...widocznie sa mu potrzebne spotkania ze mna skoro sie na nie godzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze jak cie zobaczyl to powrocily jego wspomnienia i uzmyslowil sobie ze chcialby jeszcze z toba byc. w innym razie te spotkania moze by nie byly?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chmurka00
prosze o opinie, moze ktos mial podobnie i moze udzielic jakiejs rady,....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widocznie znacznie lepsi z Was przyjaciele niz partnerzy. To dość typowe po długim związku, nie pakuj się znowu w coś, co kiedyś nie dawało Ci szczęścia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chmurka00
nie iwem sama... powiedzial, ze mnie nadal kocha, choc jest juz w nowym zwazku, sam twierdzi ze jest troche zagubiony... nie jestesmy gowniarzami, obudwoje przed 30tka, wiec moze to nei tylko gra emocji...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chmurka00
wiem, ze moze nie powinnam sie pakowac...ba, awet nei wiem, czy on by chcial jeszcze raz... ale poki co tesknie za nim, za jego obecnoscia i nie umiem sobie poradzic z tym uczuciem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
raczej co myśleć o Twoim zachowaniu?? :-) ponieważ to Ty wyszłaś z propozycją rozstania/ zerwałaś a nie On to duże prawdopodobieństwo że On nadal Cię kocha. Pytaniem jest czego Ty chcesz teraz od Niego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chmurka00
nie wiem.... skoro nie umiem bez niego zyc... to chyba chcialabym jeszcze zobaczyc jakas nadzieje, szanse... i nie wiem, co mam myslec.. jest czy jej nie ma. nie wiem, czy z nim o tym rozmawiac, czy moze poczekac jeszcze... nic nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chmurka00
nikt sie juz nie wypowie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to próbujcie jeszcze raz. Skoro się męczysz i nie możesz bez niego żyć a On Ci powiedział że nadal Cię kocha... nie widzę przeszkód

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chmurka00
pytanie czy on tez bedzie chcial..... to ze nadal kocha wcale nie znaczy ze moze chciec znowu probowac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chmurka00
domyslam sie;) ale po porstu pytam sie koos kto moze byl w podobnej sytuacji/jest w stanie obiektywnie na to spojrzec- czy to, ze mamy ze soba kontakt i on sam chce sie spotykac moze oznaczac to, ze chce probowac? czy tylko zapelnic pustke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monika942
chmurka00 Ile on ma lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chmurka00
33 dokladnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uważaj, bo on może chce cię upokorzyć: rozkocha cię w sobie, ty dla niego zwariujesz, a wtedy on ci powie: "nie chciałaś mnie wtedy, teraz ja nie chcę ciebie". Ale ja go nie znam, to ty wiesz czy jest do tego zdolny. A jeśli nie to chyba jesteście ze sobą w stanie normalnie, szczerze porozmawiać? Czy naprawdę sądzisz, że my jesteśmy nim i ci powiemy? :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×