Jestem głupia i beznadziejna.wiem to...

Musze sie komus wyzalic bo juz nie wytrzymuje psychicznie.Jestem osoba ktora zawsze mowi to co mysli,ale od pewnego czasu tak nie jest,bo nie mam juz sil klocic sie z moim chlopakiem.Twierdzil ze ja mam ciagle pretensje itd.wiec postanowilam dac luz.tylko ze ja juz nie wytrzymuje,boli mnie to bardzo jego zachowanie.moze to chore.Moze to drobne szczegoly...Podam przyklad np wyjechal teraz z rodzicami na wyjazd.mial wracac dzis bo jutro do pracy,ale nagle mi pisze ze on nie idzie do pracy bo przelozyl.Chodzi o to że jak mialam urodziny to nie umial przelozyc pracy i spedzic je ze mna,ale dla rodzicow to owszem.po drugie ja zachrzaniam juz drugi tydzien dzien w dzien aby moc pojechac do niego na tydzien a on siedzi sobie na super wakacjach.ja jestem juz bardzo zmeczona praca.ledwo zyje.robie przez sile..Moze to chore ale jest mi bardzo przykro....musialm sie komus wygadac.

nikt nic nnie powie???czy moze ja przesadzam??

też bym sie wkurwiła. Rozumiem Cie.

zawsze jestem na drugim miejscu.moze to moje wymysly,ale tak ciagle jest.np przyjechalam do niego to musialam wczesniej wracac bo jego rodzina jechala na grila do dziadkow....co mam z tym zrobic...nie piszcie ze rzucac bo go kocham i on mnie tez tylko zawsze musi byc na jego zawsze

no coz, skoro tak sie oceniasz to nie wypada zaprzeczyc

dzieki za pelno rad!!<czesc>

mozna by powiedziec KRAJ RAD :-)

dorosnij! nie masz innych problemow?

nie nie mam innych problemow chociaz mysle ze jakbym utworzyla temat ze zgwalcil mnie ksiadz to by bylo pelno rad!!!:)

to by bylo pelno rad slowem masz juz pomysl na kolejny topik, do dziela!

juz piszę raz dwa trzy

Witaj,......spróbuj wykorzystać swoją podświadomość: http://tnijurl.com/8413fac9ccaa/ to istnieje...... i działa......

a ja tam Cie rozumiem, i to bardzo bardzo dobrze.