okropnie sie czuje a jestem w ciąży..jak sobie pomóc?

Jestem w 6 tc i bardzo źle sie czuje, mam mdłości,zawroty głowy, chce mi się jeść ale nie moge i czasami aż mi słabo... Czy to normalne???

Tak, to normalne ja przez 2 tyg w szpitalu byłam bo nie mogłam jeść,a później jak ręką odjąl w. 2 trymestrze nie mogłam poskromic apetytu i energii

normalne, ja się męczę od 6tc a jestem w 11. No i czuję, że powoli dolegliwości przechodzą. U mnie jest tak, że nie mogę dopuścić do tego żebym była głodna, bo z głodu jeszcze bardziej chce mi się wymiotować. Strasznie ssie mnie w żołądku, to mnie wykańcza, bo wiem, że muszę jeść, a nie mam apetytu. Jedzenie na siłę nie jest przyjemne..Próbuj różnych sposobow: mięta pieprzowa, imbir, cola(w małych ilościach, bo wiadomo że niedrowa). Pij dużo żeby się nie odwodnić, chociaż mi i picie czasem przychodziło z trudnością

Stary temat ale chciałabym go odnowić. Ja mam ten sam problem co autorka. Ja jestem także na początku ciąży 6 tyg... szlak mnie trafia, nie wiem jak kobiety to znoszą. Wiecznie jest mi niedobrze 24h/7 od ponad tygodnia nie mogę się z nimi uporać. Mam ochotę coś zjeść a ciągle mnie MDLI. Ja mam tak serdecznie dość momentami, ze marze żeby mnie zastrzelono. Może uznacie, ze jestem dziwna, ale każda kobieta znosi ciażę inaczej. Mi jest akurat ciężko. Bardzo.

Jestem w Ciąży w 11tygodniu i czuje się fatalnie tak fatalnie ze mam ochotę żeby mnie ktoś zastrzelił nie mam siły na nic całymi dniami jest mi niedobrze 24h na dobę do tego stopnia ze spać nie mogę ...mam migrenę prawie codziennie kręci mi się w głowie ...tak się mecze już od miesiąca jak nie dłużej zbliża się już 12 tydzień ja nie mam ochoty jeść ale zmuszam się do tego nawet pic nie mogę coś strasznego ...ale nie wymiotuje najgorsze jest to ze od początku ciąży mam problemy najpierw było podejrzenie o ciąże pozamaciczna później ze jajko jest puste teraz ze dziecko się nie rozwija jak powinno ciąża wyglada na 6 tydzień a jest 11 serce nie bije od początku i byłam cały cas na obserwacji co 2 dni badania krwi itd teraz to już ostatnie 3 tygodnie odczekałam w domu bo miałam dość tych lekarzy i tego stresu miałam buc za 2 tygodnie ale poszłam za 3 i ciąży nie było praktycznie widać na usg nie wiem co to Wogole jest? I dlaczego ja się tak fatalnie czuje mam operacje łyżeczkowania za 2 dni i nie rozumiem dlaczego HCG hormon ciagle rośnie a ja czuje się najgorzej w swoim życiu a wierzcie ze już wiele przeżyłam ale to tez dlatego ze to się cofnie w nieskończoność nie rozumiem dlaczego tak się złeczulam i nadal czuje skoro ciąża się nie rozwija

A co mówią lekarze? Jak wytlumaczyli Ci że beta rośnie? Mogłabyś używać kropek i przecinków, bo źle się to czyta?