Zrozumieć kochanka

co za beznadziejna baba i beznadziejne pytanie dlaczego ja zdradza? bo jest glupim pustym ruchaczem ktorego swedzi

A co Twoja dysgooglia ma wspólnego z moim życiem erotycznym? to pytalas o swoje zycie erotyczne? czego w nim nie rozumiesz?

środkowym palcem :)

się Może seks z tobą jest zaj**iaszy. - nie pochlebiaj suce. Musial ZACZAC zdradzac, nie? A wtedy nie wiedzial, jaki seks jest z autoreczka topiku. odpowiedz na pytanie, ktore zadalas jest tak proste, ze robisz z siebie kompletna debilke, zadajac je na glos :O ten facet, z ktorym sie puszczasz wyznaje po prostu zasade ' nawet kot przy jednej dziurze zdechnie' i korzysta rowniez z innych worów na swoje nasienie, nie tylko z zony. niech ci sie nei wydaje, ze cos do ciebie czuje, umpaumpa, bo to zwykle ruchanie

Nie. Pytałam o to jaką wędkę powinnam kupić na spinning :s

ales madra, chcialabys sie podbudowac ze zona taka fajna, a zdradza ja z toba wiec ty musisz byc wspaniala moze to wielka prawdziwa milosc?????????????????????????????????? twoj kochanek jest facetem bez jaj, czlowiekiem bez zasad i bez przyzwoitosci - to wytlumaczenie dlaczego ja zdradza

Pytałam o to jaką wędkę powinnam kupić na spinning :s sztywna jak kregoslup :-)

ten facet, z ktorym sie puszczasz wyznaje po prostu zasade ' nawet kot przy jednej dziurze zdechnie' i korzysta rowniez z innych worów na swoje nasienie, nie tylko z zony. niech ci sie nei wydaje, ze cos do ciebie czuje, umpaumpa, bo to zwykle ruchanie czy ja gdzieś napisałam, że zależy mi na jego uczuciach? Nie. Mam je głeboko gdzieś. Na tym polega piękno poliamori.

Zdradza żonę ponieważ chce. Gdyby nie chciał nie zdradzałby jej.

skoro masz to gdzies to na chuj pytasz tu i robisz analizy korzystaj poki mozesz i wracaj do ruchania

Gumo_poziomkowa Kto pyta nie błądzi.

Może jesteś lepsza w łóżku niż jego żona.

brum cie wyslucha, opowiedz jej o zaletach poliamori :-)

do umpa umpa: wczesniej napisałaś ze zdradza żone i ją kocha i szanuje? Jakby ją kochał i szanował to by jej nie zdradzał proste. ale nie o tym chciałam, bo tez sie zastanawiałam czemu mój kochanek zdradza swoją i tez nie wiem

Dlaczego pies liże sobie jaja ? Bo może. Tak samo jest z twoim kochankiem. Analogia celowa: pies + suka

a tak przy okazji, to czy wiecie, ze faktem jest, ze osoby, chodzace do lozka z zajetymi kobietami/facetami maja niskie poczucie wlasnej wartosci i jest to ich sposob na dowartosciowanie sie? :)

ale nie o tym chciałam nastepna inteligentna inaczej :-)

Nie zależy mi na byciu lepszą niż jego żona. Nie rywalizuje z tą kobietą w żaden sposób. Ottylka888 Ja nie twierdzę, że szanuje czy nie szanuje żony. On tak mówi i twierdzi. mnie to raczej nie interesuje. Nie usłyszałam ani jednego złego zdania nt. jego żony. Mnie ciekawi akurat dziś i akurat teraz dlaczego odważył się na zdradę. Oczywiście mam zamiar go o to zapytać ale opinie innych bywają równie ciekawe.

oj dzieci nie macie pojęcia o życiu. pozdro. wyłaczam sie bo nie ma z kim popisać a wy idzcie poczytac zaległe lektury

ssiesz me jaja, oo, moze cos wiecej powiesz na ten temat... tez mi sie tak wlasnie wydawalo, ze maja niskie poczucie wlasnej wartosci, jak ...kiedys znalazlam ze moj ex narzeczony szuka w necie mezqatek, niezly szok mialam a to taki biedny chlopaczek z malego miasta z kompleksami byl i taki szok...oglaszal sie jakby byl jakims casanowa... chyba sypialam z kims innym

nie macie pojęcia o życiu yhy :-)

Tępą dzidą to może sam jesteś. choć wątpię, żeby tam ta dzida była. raczej zapałka no może w ramach mojego dobrego humoru nazwijmy to wykałaczką :) ma ładniejszy kształt. I czytanie ze zrozumieniem się kłania. Słowo poliamoria (często skracane do poli) powstało z połączenia greckiego przedrostka poli- oznaczającego "wiele" lub "kilka" i łacińskiego amor - miłość, stąd częste, dosłowne tłumaczenie - wielomiłość. Słowo to jest czasami używane w szerszym znaczeniu w odniesieniu do dowolnej relacji miłosnej bądź seksualnej. Dowolnej relacji miłosnej bądź seksualnej. czyli łopatologicznie Poliamoria nie narzuca jedynie związku z miłości. Związki w poliamori opierają sie i na miłości i naczerpaniu satysfakcji seksualnej. A w takich związkach nie ma wyłączności seksualnej.

Hmm... Żona może mu zapewnić ustabilizowane życie. Możliwe, że jest z nią szczęśliwi i kocha ją. Chce, aby ich związek pozostał szczęśliwy i wiąże z nią plany na przyszłość. Jednak skoro zdradza swoją żonę, to widocznie tak naprawdę czegoś mu w tym związku brakowało. Może po prostu chce się nadal bawić, używać życia, sypiać z innymi kobietami, a gdy mu się to znudzi będzie mógł prowadzić stateczne życie ze swoją żoną. I tak naprawdę niczego nie straci, bo przecież skoro żona o niczym nie wie, to go nie zostawi. A Ty czy nigdy nie myślałaś, aby zakończyć to, lub aby poinformować o wszystkim zdradzaną kobietę? A może kochasz tego mężczyznę i liczysz na to, że za jakiś czas porzuci żonę i zostanie z Tobą? Jak to naprawdę jest? Czego oczekujesz od tego mężczyzny? ;)

kurde, sa tacy ludzie, ktorzy po prostu nie lubia jak jest dobrze, stabilizacja, nic sie nie dzieje....lubia emocje, zakazane rzeczy, niepewnosc, nowosci, jak cos sie dzieje...wtedy maja energie do dzialania:| tylko ze to sie zawsze zle konczy

A Ty czy nigdy nie myślałaś, aby zakończyć to, lub aby poinformować o wszystkim zdradzaną kobietę? A może kochasz tego mężczyznę i liczysz na to, że za jakiś czas porzuci żonę i zostanie z Tobą? Jak to naprawdę jest? Czego oczekujesz od tego mężczyzny? Taki układ mi pasuje. Nie narzekam. Nie mam na co. Informować żony nie mam zamiaru. Ich związek, ich sprawa. Ja go nie zmuszałam do seksu, nie zachęcałam, nie wtracałam sie w ich małżeństwo. Z jego strony wyszła propozycja. Nie liczę na żadne uczucia z jego strony. To czysty seks. Nic więcej. Zdecydowanie bardziej wartościowe są dla mnie rozmowy z nim, niż sam seks. Bez tego też nam świetnie się żyje. Ale skoro można mieć i świetnego partnera do rozmów i wspólnych zainteresowań ( wędkarstwo ) i genialny seks to dlaczego nie połączyć tego w jedno?

I słusznie. ;) Skoro taki układ odpowiada i Tobie, i jemu, to super.

nie, to nie jest super skoro sie tak swietnie dogadujecie i w zyciu i w seksie, to rozstancie sie z partnerami i zwiazcie sie ze soba krzywdzicie innych, moze oni nie chca w tym uczestniczyc:|

Skąd tyle o mnie wiesz, Zawsze szczery?

Guma Mnie ten związek pasuje takim jakim jest. Jemu też. Ja wyznaję zasadę poliamori. Niczego więcej mi do szczęścia nie trzeba. A to, że Pan zdradza żonę to nie jest mój problem. Za jego sumienie odpowiadać nie będe. Obydwoje jesteśmy dorośli. Moje sumienie jest czyste.

Umpa - z tą czystością sumienia to ja bym nie była taka pewna. W końcu seks pozamałżeński, należy jeszcze do kanonu grzechów podstawowowych. Do tego jak sądzę jakieś kłamstweka, żeby ukryć spotkania.