Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bezsilna... totalnie

dowiedziałam się od faceta, że znęcam się nad nim psychicznie, że go terroryzuję

Polecane posty

Gość bezsilna... totalnie

że boi się ode mnie odejść. Zwierzał się swojej byłej. Nie mam sił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Awarganda25
Powiedz mu, ze w takim razie pozwalasz mu odejść... Wyręczysz go i pozbawisz lęku... Większość z nich jest zawsze wszytskim poszkodowana... Nie przejmuj się! Pokaż mu, że ma drogę wolną..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezsilna... totalnie
6 lat... tyle razy dawałam szansę. Żyłam nadzieją.... i co słyszę? Leżę połżywa już drugi dzień. Nie mogę pojąć, a najlepsze jest to że ostatnimi czasy wcale tak źle nie było.... po cholerę on jej takie rzeczy rozpowida?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzieciaki z was jeszcze
przestanie się ciebie bać jak będziesz już jego eks...wtedy zacznie się tobie zwierzać z tego jaką zołzą jest jego oecna girlfriend

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Awarganda25
To może czas wreszcie coś z tym zrobić? Jak widać ten związek to nieporozumienie, skoro jest źle, to warto to zmienić... Odejść... Po co się męczyć? Rozstanie na początku boli, ale świadomość tego, że kiedyś poznasz tego wyjątkowego, dobrego, kochanego powinna dodać Ci skrzydeł. Po co być z kimś tak beznadziejnym? Powiedz mu, że odchodzisz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezsilna... totalnie
W tej chwili mam fazę olewania go... dzwoni i pyta: co, kapa? Człowiek, który ma 30 lat. Wiedziałam, że z niego Dzidzia Piernik :/ Zmieniam coś w swoim życiu.... za bardzo mu się chyba oddałam, za bardzo mnie "miał". Co za dupek! niby nic się nie stało.... :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezsilna... totalnie
ale ja go nie terroryzowałam. owszem, mam ironiczne poczucie humoru-lubię się podśmiewać z siebie i innych, ale nie w celu złośliwości, żeby komuś dopiec i skrzywdzić. Wg mnie jest to fajna cecha- śmianie się z samego siebie oznacza dystans do swojej osoby, a tu z czum się spotkalam? Ze złotym jajkiem.... dmuchać i głaskać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rosmia//
ale robiłaś coś żeby mówił że go terroryzujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pimpa
moj narzeczony pozegnal mnie podobnymi slowami, ze nie umiem zyc z ludzmi, ze sie bawie nimi, ze tylko szaleniec ze mna bedzie chcial byc. bylam w lekkim szoku:| tez nic takiego nie robilam, no...jestem szczera i mam tendencje do mowienia jak cos mi nie pasuje...i tak go to zabolalo...biedny...szkoda ze na biezaco nic nie mowil....nagle stwierdzil ze przesadzilam...spoko...nie wiem nawet czym....ale kazdy pretekst jest dobry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pani dobra rada
Mam świetną radę dla Ciebie. Skoro terroryzujesz i znęcasz się psychicznie nad facetem, to w takim razie powinnaś go jeszcze pobić i zgwałcić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie nic
jak on się boi od ciebie odejść do ty odejdź od niego proste i logiczne :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×