Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ZakłopotanaZocha

Co ja narobiłam?????!!!!!Ja pieprzę, zaprzepaściłam jego rybę :((((((((((((((

Polecane posty

Gość ZakłopotanaZocha

Słuchajcie masakra!!! Przyjechałam przedwczoraj do swojego chłopa, do innego miasta. No jestem dobrą kucharką i on chciał pokazać klasę, bo uwierzył we mnie i, że tak powiem - zawierzył mi rybę wartą 120 zł. za kg. I kupił jej ten kilogram, a ja sie napaliłam,że przyrządzę. Do tego jakieś superhiper wino juz się w lodówce chłodzi. No i ma być ze zmiany nocnej na 12 w domu, a ja kurwa tą rybę w piekarniku spaliłam :| Nie mam kasy żeby odkupić, siara jak cholera, bo długo nie jestesmy razem i w o góle beznadzieja, co robic?!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:DPowiedz mu,że ci baaardzo smakowała i ją całą zjadłaś.:) Albo kup tanią,może się nie kapnie...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZakłopotanaZocha
Nie, kapnie się jak nic!! Nie raz ją jadał, więc obeznany. No i jeszcze dodatkowy kłopot... spalone szkło żaroodporne. Wsi narobiłam okrutnej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość haha dobra jestes:)
pokroj cebule i poplacz troche to on zamiast sie zloscic bedzie cie pocieszal ze nic sie nie stalo i zebys sie tak nie przejmowala.Ja to juz przetestowalam ale nie z ryba.Mniejsza z tym z czym,glupio mi bylo ale nie do tego stopnia zeby plakac no wiec poplakalam sie i udawalam kompletnie zalamana i on sie smial i mnie pocieszal:)No coz wiem ze to troche wredne ale czami trzeba poudawac zeby bylo ok:)faceci nie lubia lez u kobiet wiec masz przewage:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic nie rób
powiedz mu prawde zwyczajnie że chcialas sie bardzo postarac i z tych nerwów dalas zbyt wysoka temperature i ryba sie spalila przepros i rozplacz sie nie znam faceta, który by ci cos zlego powiedzial w takiej sytuacji najlepiej mówic prawde, klamstwo potem wychodzi i czlowiek wychodzi na kretacza i oszusta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZakłopotanaZocha
Obmysliłam 3 plany: 1. Rozwyję się i mu to powiem. 2.Uwiodę go, skonsumujemy i mu to powiem. 3. Jednak podłożę inną rybę. Która opcja jest naj???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zocha, dajże spokój, do chłopa przyjechała dziewczyna-narzeczona, a Ty myślisz, że będzie sobie głowę zawracał takimi pierdołami, jak spalona ryba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZakłopotanaZocha
słuchajcie kurna, żeby nie ta cena i suma szkód - ok.200 zł to bym tak nie panikowała!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A obiecywalaś mu, że będzie miło i niedrogo? Nic się martw, to nie ryba zaprząta mu teraz głowę. Jestem skłonny postawić na to te dwie stówki. Tylko przy winie nie grzeb!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZakłopotanaZocha
Chciałam przygrać kandydatkę na żonkę to teraz mam!!!! Wino równie drogie, więc ja już się tam pchać nie będę. Ale korci mnie żeby isc jakiegos dorsza kupić, bo panga to już chyba dno???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zocha, ile czasu do jego
powrotu zostało ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZakłopotanaZocha
4-5 godzin. Miała stać już upieczona i tylko odgrzana.... faaaaaaaak!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zocha, ile czasu do jego
panga to dno totalne, świeży dorsz najlepszy. No chyba , że lubi łososia a ty umiesz przyrządzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale jak ty to zrobiłaś,że spalilaś szkło żaroodporne? Masz już właściwy pomysł?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaraz tam
zamów z restauracji :) mój znajomy zamówić jedzenie z restauracji, żeby zrobić wrazenie na swojej kobiecie. nawet wszystko do garów poprzekładał, żeby sie nie wydało :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZakłopotanaZocha
Lososia nie moge, bo ta ryba biała jest, przynajmniej biaława, że tak powiem, a łosos od razu się wyda inny. Chodzi mi po głowie podmianka... żeby jednak się nie wydało, już zalałam szkoło kwaskami, sodą itp. może cos ztego wyjdzie. Jaja w tropikach, kurna mac!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZakłopotanaZocha
obecnie mam w portfelu 90 zł. Nie przejdzie nic poza moją 'kiesę'

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZakłopotanaZocha
Szkło jak spaliłam?? Nie wiem, przywarł się ten sos-sok z ryby, cytryny i przypraw, a szkło się zadymiło dodatkowo. Taką miałam podjarkę od rana, ze wstałm przed szóstą, wyjęłam ta doprawioną rybę, myśle upieke,a potem odgrzeję żeby móc go 'adekwatnie' powitać i taki był plan. Tymczasem wypierdzielłam do kibla spalony wiór za 120 zł i o!!! Jakis halibut, jakis tam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zocha, ile czasu do jego
Źle Zocha zrobiłaś, wywalając spaloną rybę. Jak się wyda podmianka, on sobie pomyśli , że sama zjadłaś 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZakłopotanaZocha
dokładnie taką cenę usłyszałam!!! A ze zaraz z ciekawości poszperam w necie!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZakłopotanaZocha
O Boże, naprawdę myślicie,ze mógłby mnie podejrzewać o zeżarcie tej cholernej ryby w samotności?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zocha, ile czasu do jego
no , zdjęcie trzeba było chociaż zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do zakłopotanej zochy
Przecież nie zdążyłaś się jeszcze podmyć. I tak w całej chałupie czuć RYBĄ. I to jest najważniejsze. Co widać i słychać nie ma żadnego znaczenia dla PRAWDZIWEGO MACZO jakim bez wątpienia jest tfuj KARASEK.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZakłopotanaZocha
Nie dołuj mnie.., Mam jeszcze zeskrobki w koszu popalonych kawałków jak coś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zocha, ile czasu do jego
ale głupol obrzydliwy. Ten wyżej. Nie przejmuj się tak, zrób jakieś swoje popisowe danie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Idz moze do jakiejś restauracji, kup coś podobnego gotowego i juz się nie dołuj.Przynajmniej będzie wiedział,że się i tak postarałaś.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZakłopotanaZocha
Słuchajcie, juz patrzyłam restauracje i wiem,ze obiady to od 12-14.00 minimum są wydawane. Ale zrobię tego cholernego dorsza i podam go w samym fartuszku, dobre?????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do "szkła", w którym smażyłaś rybę wlej płyn do naczyń(niewielką ilość), nalej gorącej wody i po 10 minutach szoruj drucianką. Nie ma lepszej metody na przypalone szklane pojemniki do pieczenia. A co do reszty, trudno, zdarza się i taka wpadka ;) 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×