Co sie robi na pierwszej jezdzie

Tzn. co sie robi na pierwszej godzinie z 30 godzin jazd? Bo dzisiaj mam i nie wiem, czego się spodziewać

jazdy:P przynajmiej ja tak miałam wsiadłam wytłumaczył co gdzie jest tzn hmulec gaz sprzegło kierunki biegi i do przodu:P bedzie dobrze:)

no cóż ja byłam w mieście w którym miałam zdawać egzamin ale tylko dlatego,że wcześniej kilka lat jeździłam autem więc zadnych podstawowych nauk nie wymagałam:)

ja jezdzilam jak głąb dookoła szkoły przy której sie umówiliśmy :P szło mi fatalnie totez do miasta nawet nie wyjechalam :O później było już coraz lepiej

on będzie jechał a ty będziesz biegła za jego samochodem. Toc powie ci

kissssss023 twój kot jest cudny:)

Kobietki, czyli jak dobrze rozumiem, to dziś bedę już prowadzić. Myślałam,ze bedzie mi pokazywać np gdzie sie znajduje płyn do spryskiwaczy itp, bo to teraz wszystko wymagane.

Jestem instruktorem nauki jazdy. Na pierwszej lekcji zajmuje się głownie rozeznamiem preferencji seksualnych kursantki i badam czy jest chętna ;)

najpierw to ty się musisz biegów nauczyć wrzucać,a dopiero póżniej płyny itd

ja po 10 minutach wyjechalam na miasto ale to bylo 10 lat temu.....:-)

Umiem przerzucać biegi:-P

Ja na pierwszej jeździe już jechałam na miasto, bo potrafiłam prowadzić samochód. Jednak i tak jeździliśmy po ulicach gdzie jest mniejszy ruch. Podejrzewam, że jeżeli instruktor będzie widział, że dobrze sobie radzisz to nie będzie marnował czasu na bezsensowne jeżdzenie np. po jakimś placu itp

Najpierw musi pokazac co gdzie jest:akumulator, olej itp. A potem chyba jazda. Juz sama nie wiem

15min placyk: jazda w kółko, zmiana biegów i jak to wszystko załapiesz jako tako miasto :)

u mnie budowa samochodu była gdy zaczynałam ćwiczenie łuku czyli około 7 godziny

agawa1977 no fakt fajny juz ma 3 lata ale jeszcze rosnie:)

To zobaczymy, o 11 zaczynam:-D

powodzenia :)

i napisz jak było

ja na pierwszej jeździe zostałam "odpytana" gdzie jest sprzęgło, hamulec, gaz (i którą nogą operujemy :P), jak się zmienia biegi. potem kazał mi odpalić, i ruszyć. tak kilka razy pojechałam z 3 metry do przodu i potem kręciłam się po uliczkach ćwicząc skręcanie, włączenia kierunków i zmianę biegów :D

Pewnie,ze napiszę:-) dzieki