Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

mamis

usypianie niemowlat tracy hogg prosze o rade

Polecane posty

witam, mam polroczna corke ktora do tej pory usypiana jest w wozku i tylko tak zasypia tzn jest bujana wieczorem natomiast dostaje piers i zasypia przy piersi w dzien je juz inne pokarmy , ostatnio fatalnie przesypia noce tzn czesto sie budzi a w dzien ma jedynie 4 drzemki po pol godziny i dokladnie jakby w zegarku jak mija pol godziny budzi sie ale czesto z placzem trze oczy i widze ze jest niewyspana tyle ze zasnac juz nie chce i stad moja prosba i pytanie czy ktoras z was stosowala ta metode usypiania jak ona dziala?czytalam cos na necie ogolnie ale nie wiem czy to rzeczywiscie dziala czy sie sprawdza, dlatego prosze o rady jakies wasze spostrzezenia, byloby super gdyby ktoras miala werse elektroniczna tej ksiazki, dzis probowalam ja uyspiac wg tej metody niby zasnela ale miala oczy cale czerwone od placzu i napuchniete nie wiem czy tak ma to wygladac bo mi serce sie karje jak na nia patrze, dzieki za wszystkie odpowiedzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my wprowadziliśmy od razy po urodzeniu "łatwy plan" i było super z zasypianiem tez uczylismy ja sama w łóżeczku i śpi ładnie ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamo klaudii napisz cos wiecej jak dokladnie to robilas tzn z tym wychodzeniem z pokoju bo czytalam juz rozne wersje, ile lat ma twoja coreczka?nadal sama zasypia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
córeczka ma rok i tak nadal sama zasypia i nie budzi sie jeżeli coś jej nie dolega ( najczęściej ząbki ) ja uczylam ja spac tak jak radzi w książce autorka , czyli kładłam mała do łóżeczka i jak płakala to brałam na rękce buziak i uspokoiła sie to znow odkładałam aby zasneła w łóżeczku poźniej nie potrzebowała podnoszenia a tylko głaskania .. po jakimś czasie kładłam ja i tylko buziak a ona w ciagu kilku minut zasypiała :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamiiii
ja uwazam ze odrazu trzeba uczyc zasypiania w lozeczku a nie wydziwianie typu wozek,jedzenie autem do okola bloku ,usypianie przy piersi i na rekach tez nie polecam u mnie bylo usypianie od poczatku w lozeczku jak sie budzil buzi poglaskanie ponoszenie chwilke i spowrotem odkladanie bo dziekco musi usnac tam gdzie sie obudzi to bardzo wazne.jesli zasnie na rekach a obudzi sie w lozeczku to jest dla niego szok stad placze. jesli ida zabki lub dziecko ma kolki to oczywscie trzeba nosic glaskac i miec wiecej cierpliwosci i powyzsze rady nie sprawdza sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki, troche moze pozno sie decyduje bo mala ma pol roku ale zobaczymy mam nadzieje ze sie uda,najgorsze ze ona w czasie tych swoich drzemek sie nie wysypia po prostu stad moja decyzja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podaj meila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podaj meila
może pomogę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
własnie najlepiej jak bys przeczytała te ksiazke bo mi ona pomogła sporo to moje 1 dziecko i nawet nie mam zabardzo sie kogo poradzic ... a z ta ksiazka tak jakoś łatwiej mi bylo :) zwłaszcza ze udalo mi sie kilku problemow po prostu uniknąć ( ze smokiem , spaniem , jedzeniem w nocy itp. )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moge ci poradzic jedna metode
ktorej nauczyla mnie tesciowa - po angielsku to sie nazywa SWADDLE - mozesz wystukac na youtube i masz tam wiele filmikow ktore dokladnie wyjasniaja o co chodzi. Wyglada to tak, ze po nakarmieniu owijasz dziecko dosyc ciasno kocykiem, tak zeby nie moglo ruszac rekami, podobno to mu przypomina ostatnie dni w lonie matki i go uspokaja. Zeby jeszcze lepiej dzialalo nalezy dziecko polozyc do lozeszka, nachylic sie nad nim i "szumiec" mu do uszka cichutko takie "szszszszszszszszsz" ktore imituje przeplyw krwi ktore dziecko slyszy kiedy jest w ciele matki. Tym sposobem moja mala przesypiala praktycznie cale noce (dwie pobodki na karmienie miedzy 23 7 rano(!!!) Gwarantuje ze ta metoda jest swietna. Teraz moja mala ma 2,5 roku i dalej ja na noc klade w ten sposob, przesypia 12 bitych godzin !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ogromne dzieki za odzew, sciagnelam sobie juz te ksiazke z linku, dzieki, sprobuje tej metody moze sie uda,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamiiii
ja tez stosowalam to mowienie szszszs oraz delikatne klepanie po pleckach w rytm bicia serca i ladnie spal:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny mam jeszcze pytanie jesli zajrzycie co ze snem na dworze?tzn jak wtedy usypiac tez odkladac tak do wozka az sama zasnie?bo czasem jak wychodze na dwor to wiadomo jestem jakies 2-3 godz czasem wiecej i wtedy przypada czas na sen akurat a do domu nie zawsze da sie wrocic zeby do lozeczka polozyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamiiii
u mnie jest tak ze maly spi tylko w domu (ma 18 miesiecy) wychodzimy przed jego snem lub po a idzie spac o 10.30-12 jakos w tych godzinach w zaleznosci o ktorej wstanie.Jesli jestem zmuszona byc w tych godzinach na miescie i malemu przypada drzemka to zasnie w wozku ale nie wyspi sie i potem jest marudny.No i mam zawsze w ciagu dnia 2 godzinki dla siebie jak mi maly w dzien w domu spi:) jak byl mniejszy spal czesciej wiec tez na dworze przypadla mu jakas drzemka . z drugim dzieckiem tez bede starala sie wychodzic po drzemkach na dwor mam balkon wiec moge tez wystawic mlodsze w wozku czy llezaczku na balkon jak bedzie cieplo.ja koncze studia tak wiec bede potrzebowac czas na nauke .tak jak jest teraz ze starszym jest super. na spacerze nie musisz podnosic samo zasnie w wozku bez wiekszego problemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki, bo wlasnie tak sie zastanawialam, dzis juz trzecia drzemka od rana i jest ok zasypia sama nawet tak bardzo i dlugo nie placze, super jakby sie tak udalo ja nauczyc czy jak juz tak sie nauczu powiedzmy po 2-3 dniach czy nawet tygodniu to tak jej zostanie?tzn czy zawsze bedzie zasypiac sama odlozona do lozeczka?pytam bo od wrzesnia wracam do pracy i z mala bedzie niania no i ciekawa jestem jak to bedzie nie chcialabym zeby zaprzepascic to jak sie teraz nauczy zasypiac sama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×