moja kolezanka w wieku 22 lat ma 3dzieci

a ja zero;) nawet meza brak no ba wrecz chłopa:D

Ja tez mam 22 l i dwojke dzieci, co cie ta kolezanka tak podnieca, do gara jej dozucasz czy co, czy w wychowaniu pomagasz? Jak mnie tacy ludzie wkurzaja, dobrze, ze 18 l nie ma....

po prostu dziwie sie przeciez ona nawet na kawe nie moze wyjsc ze mna;/ juz jej rok czasu nie widzizłam jest uwieziona w domu przez to

Jej dzieci, jej sprawa. Tak Cię to rusza, że na kafe musisz ją obgadać? Idź zrób sobie kawę, przeczytaj pudelka i pomyśl jaki piękny jest świat:)

nie obgaduje tylko zastanawiam mnie ten fenomen:)

Masakra ja mam 24 i nie wyobrazam sobie miec dzieci a taka prawda jest jesli bys mi nie zachodzily tak latwo w ciaze wiekszosc a nawet 90 % dziewczyn na pewno rodzily by dopiero kolo 30 po 30

ratowac Europe przed muzlumanska inwazja a Ty sie dziwisz... do roboty sie tez bierz i produkuj potomka!!!

po 30-stce:)

Po co robic sobie dzieci i pozniej sie martwic ze nie ma sie co im dac do jedzenia

tak po 30 po co si espieszyc i marnowac mlodosc

a ty ile masz lat?

za parę lat dzieci podrosną i ona będzie sobie "kawować" a ty w tym czasie będziesz uwikłana w pieluchy

bede uwiklana w pieluchy ale bede z tego dumna i bede etedy tego chciala bo 30 lat to odpowiedni wiek a wczensiej to trzeba szalec imprezowac bawic sie wykorzystac swoja mlodosc a w wieku 30 lat chce sie juz miec dzieci i juz sie nie chce tak szalec

hahaha to niby po 30 tce to stare baby jestesmy smiechu warte ..ja mam 34 i imprezujemy ze znajomymi mamy dzieci no w maire samodzielne wiec moge sobie pozwolic .

bede uwiklana w pieluchy ale bede z tego dumna i bede etedy tego chciala bo 30 lat to odpowiedni wiek a wczensiej to trzeba szalec imprezowac bawic sie wykorzystac swoja mlodosc a w wieku 30 lat chce sie juz miec dzieci i juz sie nie chce tak szalec wbrew pozorom to nie jest tak w wieku 30 lat przy odchowanych dzieciach masz święty spokój masz już swój dom, swoje miejsce w życiu, doświadczenie, unormowaną sytuację materialną, której nie zmieni nagły urlop wychowawczy za niczym już nie gonisz bo wszystko łącznie z dziećmi już masz wtedy tak naprawdę zaczynasz sobie po prostu fajnie żyć

a co do wieku to nie ma znaczenia to zalezy od dojrzałosci człowieka bo 20 latka moze byc lepsza matka niz 30 latka ...smieszy mnie wysmiewanie bo ma 20 pare i w pieluchach siedzi .....tak samo jak kobitki po 30 tce płacz lament bo w ciaze nie moze zajść niestety lata na tabletkach i im pozniej tym trudniej zajsc ..wiadomo nie wszystkie ale lekarze zalecaja wiek 22- 25 lat jest w sam raz takie słyszałam opinie.. ... kazdego wybór itp

taaa jasne akurat powód do dumy mieć 3 bachorów tuż po 20 stce... ciekawe czy dzieci będą szczęśliwe z takimi młodymi rodzicami:o zwykle takie mamuśki chowają dzieci a nie świadomie wychowują a to jest różnica!!! Starsze kobiety wybierają świadomie macierzyństwo, są mądrzejsze i chca wychować dzieci a nie chować jak bydło. Ja jestem dzieckiem młodych i głupich rodziców, w dzieciństwie puszczali nas samopas na dworze i w dupie mieli nasze problemy natury psychologicznej i emocjonalnej bo tacy ludzie nie mają za grosz pojęcia o potrzebach uczuciowych i emocjonalnych dziecka-dla nich najleprze jest żeby nakarmić i ubrać w jakieś szmaty i żeby bachor sam zajął się sobą

chociaz faktycznie 3 dzieci w wieku 22 lat to wyzwanie ..bo dzieci musza byc malutkie 2 lub 3 latkowie .....ale najwazniejsze jak sa kochane i oboje rodzicow jest odpowiedzialnych ... gorsze sa przypadki jak jest wpadka i dzieci cierpia .....oby takich przypadkow było jak najmniej

Mam 35 lat mam córke która ma 16 lat i synka który ma rok i 2 miesiące. Wiec miała pierwsze dziecko w wieku 19 lat drugie w wieku 34 lat. I nigdy nie narzekałam na brak czasu na cokolwiek. Trzeba tylko umiec się zorganizowac i miec odpowiedniegto partnera. Skończyłam studia majac dziecko pracuje mając dwoje. Mamy duzo znajomych . Wyjeżdzamy często wszędzie i na wczasy i na wycieczki, spotkania ze znajomymi to tez żaden problem. Więc nie wiem co cię tak dziwi wczesniejsze posiadanie dzieci?? To głupie co piszesz. To macierzyństwa poprostu trzeba dojrzeć bez wzgledu ile ma sie lat

jedni chca się bawić inni chcą rodziny. Zycia u boku męza z gromadka dzieci. Kazdy ma to co chce.

ooj nie zawsze tak jest niby starci ale wtedy rodzice rozpieszczaja bo zazwyczaj maja jedynaka -czke bo kobiety sa wygodne rozpieszczaja pozwalaja na wszystko .. to tez nie jest dobre wychowanie ...wiec reguły nie ma :) . pisze z obserwacji otoczenia

Belnea dokładnie tak samo mysle ...u mnie moze pozniej były dzieci ale tez male dzieci az tak nie powodowały uwiezi ... ktos wyzej napisał bo dziewczyna nie ma czasu na kawe hmmm ja jakos brałam dzieci do kolezanek i dzieci były z rozwiesnikami a mysmy spokojnie mogły kawke wypic albo poprostu wieczorem umawiałysmy sie na kawe bez dzieci a dzieci spokojnie spały . jak poszłam do pracy to dzieci poszły do przedszkola i ja byłam zadowolona a one lubiały chodzic do przedszkola :)

ale tez jest tak ze ludzie robia sie wygodni ,egoisci , zapatrzeni w siebie i poswiecenie sie dla kogos ..... i sobie nie wyobrazaja takich ograniczen , bo nie moze naprzykład wyjechac kiedy chce ,gdzie chce , albo ze dziecko kosztuje .. tylko musi byc zaplanowane pod kogos ...kazdego wybor!!! tylko drazni mnie jak takie osoby obrazaja i plotkuja jacy to oni biedni ograniczeni bo maja meza dzieci ...