Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mam straszna chcice

Czy stalo sie z moim facetem?zmalala mu ochota:(

Polecane posty

Gość mam straszna chcice

Jak w temacie.Na poczatku zwiazku kochalismy sie srednio co drugi dzien,czasami codziennie.Teraz,po 5 latach zwiazku,maz wykreca sie zmeczeniem,brakiem ochoty itp.Jest tak od okolo 2 lat.Maz nie widzi w niczym problemu,a doskonale wie,jakie mam potrzeby i ze mi raz na tydzien-dwa tygodnie nie wystarczy.Pornoli nie oglada,bo praktycznie caly czas spedzamy razem i maz dodatkowo twierdzi,ze go takie filmy nie interesuja (mnie zreszta tez nie).Inna kobieta tez nie wchodzi w gre-pracuje tyle,ze nie mialby na to czasu (tak nawiasem-wczesniej tez duzo pracowal,ale,cholera,mial ochote i nie szukal wymowek).W lozku nie jest nudno-przebieranki,eksperymentowanie,seksowna bielizna itp..Tylko...no wlasnie-zbyt rzadko,jak dla mnie!Najgorsze w tym wszystkim jest to,ze jak ja cos inicjuje,to maz zazwyczaj mi odmawia,a ja czuje sie jak nieatrakcyjny pasztet,chociaz po 2 dzieci jestem szczupla i dbam o siebie.Rpzmawialam z nim na ten temat wiele razy,ale przewaznie konczy sie to awantura i jego wyrzutami,ze ja nigdy nie jestem zadowolona i mam wygorowane wymagania-ani jedno,ani drugie nie jest zreszta prawda:O Jak zartuje,ze chyba za czesto sam sobie robi dobrze,to mowi mi,ze jestem glupia i ze wcale tego nie robi,bo wystarcza mu seks ze mna,albo wzdycha i sie obraza.Kupil mi wibrator i chce ,zebym go uzywala,skoro mam takie potrzeby,ale ja potrzebuje-dosadnie mowiac-prawdziwego kutasa,a nie kawalka lateksu na baterie:O Juz sama nie wiem,co mam robic.Pomozcie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość euhehehehe
twoj maz jest moze przemeczony . niepowodzenia w Pracy skutecznie obnizają ochtote

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chinota
może jesteś dla niego za łatwa , narzucasz mu się przepość go trochę to sam poprosi ale ale dwoje dzieci, jest twoim facetem czy mężem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakbym siebie czytała. Smutne ale prawdziwe. Ja już się oswoiłam z Tym że nic się nie zmieni. Nic nie zrobisz chyba że faceta zmienisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przeposzczenie nic nie pomoże jak to zaczęłam stosować to pół roku nie było seksu wcale

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość provokejszyn j@k nic..........
ma inna albo jest kryptogejem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam straszna chcice
no wlasnie nie jestem latwa i "post" juz przerabialam.W pracy wiedzie mu sie swietnie i niedawno nawet dostal awans.Juz napisalam,ze wczesniej tez duzo pracowal,ale mial ochote i nie musialam zebrac (bo inaczej nie da sie tego okreslic) o seks.Chyba wejde na dach i zaczne wyc do ksiezyca:( Jestesmy malzenstwem,mamy dwojke dzieci i to ja sie nimi glownie zajmuje.u mnie zmeczenie nie ma wplywu na libido i nic sie w kwestii lozkowej nie zmienilo od poczatku zwiazku.Czuje sie,jak jakis nieatrakcyjny pasztet,chociaz podobno jestem ladna,atrakcyjna kobieta,a niektorzy koledzy meza stwierdzili wrecz,ze piekna (ja tak nie twierdze,zeby nie bylo.Dbam o siebie i tyle).Czasami,jak poloze dzieci spac,laze po domu w seksownej bieliznie,a on tylko spojrzy i wraca do gapienia sie w laptopa:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam straszna chcice
provokejszyn-no kryptopedziem to on raczej nie jest.Wczesniej byl w dwoch dlugoletnich zwiazkach...z kobietami:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam straszna chcice
massumi-wiesz,co bylo powodem takiego zachowania Twojego partnera?Bo ja tego pojac nie moge.Wczesniej,mimo skrajnego zapracowania,facet mial ochote i nie wykrecal sie na potege,a po kilku latach zwrot o 180 stopni i wymowki,jak 150-letnia baba.Nie dziwie sie facetom,ktorzy narzekaja na to,ze ich partnerki nie maja ochoty:( Parszywe uczucie-zwlaszcza psychicznie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam straszna chcice
ktos sie jeszcze wypowie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam straszna chcice
czy mozliwe jest,ze przerzucil sie na samozaspokajanie,bo-jak sam kiedys stwierdzil-to jest szybsze?Juz sama nie wiem,co mam myslec:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mam pojęcia co miało wpływ. Ale czuję się tak samo jak Ty.Nie jestem już tą samą pewną siebie kobietką co kiedyś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak sobie pomyślę że znowu ja muszę wszystko zaczynać i możliwe że znowu dostanę kosza to sama tracę ochotę na cokolwiek. U mnie dodatkowo problem jest taki że lubię kiedy facet dominuje w seksie i kiedy ja muszę coś zainicjować to tracę ochotę nawet gdybym była nie wiem jak napalona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Feelbeauty.eu
Lepiej, więc Drogie Panie i Panowie sięgnąć po niezawodną masturbację, bawić się sobą, kochać siebie niż z powodu wyposzczenia, braku seksu, wskakiwać w beznadziejne związki czy z powodu chęci bycia kochanym, włazić w toksyczne relacje. http://www.feelbeauty.eu/articles/show/id/169 KOMENTUJ Zapraszamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam straszna chcice
massumi-moj maz ostatnio zarzucil mi,ze ja nie zaczynam pierwsza.A jak mam zaczynac,jak bardzo czesto po prostu dostaje kopa?Powiedzialam mu to,a on z oburzeniem stwierdzil,ze przeciez nie ma nic zlego w odmawianiu i ja przeciez tez odmawiam-prawda,ale ja odmawiam raz na ruski rok,a on praktycznie zawsze,jak zaczynam go miziac.On nie rozumie,jaki to ma wplyw na mnie i moje samopoczucie.Dla niego ta sytuacja jest bardzo wygodna-kochamy sie,kiedy on chce,a jak chce z nim o tym pogadac,to robi awanture,ze mam wymagania i ze on tylko tyle moze dla mnie zrobic.No ja pierrrr.......:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam straszna chcice
Z dominacja jest tak,ze czasem to ja dominuje,czasem on. Feel-nie masturbuje sie,bo mi to niepotrzebne do szczescia.Ja potrzebuje kutasa,ktorego wlasciciel bedzie sie ze mna kochal nie tylko wtedy,kiedy on chce i ktoremu nie trzeba bedzie przypominac o grze wstepnej itp.:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam straszna chcice
massumi-przez to wszystko praktycznie przestalam jesc,zeby jeszcze schudnac,bo czuje sie beznadziejnie we wlasnym ciele,i cwicze i duzo spaceruje.Maz o tym nie wie,a ja nie mam zamiaru mu o tym mowic.Raz,niechcacy,wyrwalo mi sie,ze malo przez to wszystko jem i maz sie przestraszyl.Przez chwile bylo dobrze,a potem wszystko wrocilo do stanu poprzedniego.Zawsze tak jest:(Kiedys powiedzial mi,ze lubi ciemne wlosy (jego byle byly brunetkami,tak swoja droga),a ja mam jasne i raz przefarbowalam sie na ciemny kolor (wygladalam beznadziejnie,ale mialam nadzieje,ze jemu sie spodoba).Stwierdzil,ze ladnie wygladalam,ale jakos specjalnie to nie pomoglo:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ty nie jesteś czasem mną??????????? ja też farbowałam włosy, chudłam, tyłam....... I co z tego tak jak piszesz poprawa na chwilkę. A co do masturbacji, owszem czasem nie mam wyjścia żeby rozładować napięcie, ale nic nie zastąpi bliskości i drugiego człowieka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój też mi ciągle zarzuca że sama nic nie zaczynam. A tak jak Ty gdy próbowałam coś zacząć to nie miał ochoty. Teraz już nie zaczynam wcale. Nie ma nic gorszego niż żebrać o seks.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
podobnie jak Ty jestem atrakcyjna i zadbaną kobietą. Podobam się facetom,ale niestety nie temu na którym mi zależy. Wyć się czasem chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam straszna chcice
massumi-heh,komplementy od obcych facetow podtrzymuja mnie na duchu i dzieki temu wiem,ze chyba nie jestem takim pasztetem,za jakiego sie mam.Zeby mi tak maz od czasu do czasu powiedzial,ze jestem piekna czy cos...on nawet nie jest specjalnie zazdrosny,jak mu mowie,ze np.jakis obcy mezczyzna zaczepil mnie na ulicy.Mam wrazenie,ze zyje z kims innym,niz ten,ktorego poslubilam.Wszystko co robie lub mowie,nie jest wystarczajaco dobre i on dodatkowo nagina totak,zeby jemu bylo wygodnie.Predzej odgadalabym sie ze sciana,niz z wlasnym mezem. Koloru wlosow juz nie zmieniam,ale za to wpadlam w kontrolowanie ilosci spozywanych kalorii i panicznie boje sie przytyc,a jeszcze bardziej chce schudnac.Zastanawialam sie wielokrotnie,skad u meza taka zmiana,ale-poki co-nie doszlam do zadnych logicznych wnioskow.Cala wine za to zwalam na siebie,mimo tego,ze mam podswiadome przeswity,ze wszystko jest ze mna w porzadku,skoro inni faceci zwracaja na mnie uwage. Nawet bliski znajomy meza i jego dziewczyna zgodnie stwierdzili,ze jestem atrakcyjna i fajna,wiec w czym,k***a,problem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam straszna chcice
zebranie o seks jest upokarzajace,a dostawanie raz po raz porzadnego kopa-jeszcze bardziej.Chcialabym,zeby on chociaz zdawal sobie sprawe a tego,jak taka "skopana" partnerka sie czuje:(masakra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam straszna chcice
musze juz isc.Chetnie poczytam inne wypowiedzi.Pocieszcie mnie jakos,bo mam dola jak diabli-albo chociaz powiedzcie,co o tym wszystkim myslicie🌼 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×