kurwa co to ma byc???

uffff.... :P odświerzam i odświerzam ;p

autorka postanowila przeczytac napisane przez nas w nocy 19 stron? :P

I co autorki w dalszym ciągu nie ma ? :o

jest, prawdopodobnie wlasnie drukuje wiadomosc

Były meteoryty w nocy, bo ja poszlam spac jak zabita, a miałam popatrzyc noszzz :o

pojawila sie na poprzedniej stornie

słuchajta, dajta jej spokojnie napisać, na pewno tego dużo

ludziska,kliknijta na ten nick co sie teraz pokazal,to zas ten sam podszyw,co w nocy...przeciez autorka miala wiecej niz 20 postow pod swoim nickiem...

A tak w ogóle to Hej :) Całą nocke tutaj przesiedzialyscie ?? :)

Ja widziałam około północy jedną , o czwartej żadnej nie było :O

to ze piszemy nie znaczy ze przeszkadzamy autorce

a dzisiaj bedą meteo... Coś tam? Czy tylko z czw na pt

nie no co ty;p ja dopiero wszedlem

Też się nad tym zastanawiałam , no ale nick taki sam jak w oryginale , a włam na konto raczej odpada . Autorko wybacz , że tacy podejrzliwi jesteśmy , ale się podszywali pod każdego

Poszłam sobie o północy , a przyszłam o 9 :)

dzisiejsza autorka ma 20 postow wczorajsza nie byla zarejestrowana... tp normalne ze jak sie zarejestruje to mi posty przed rejestracja nalicza?

widze ze autorka jest.juz sie biore za odswiezanie :D

to sie lepiej przygotuj odświerzamy juz dobre 10 minut

Wczoraj przeczytałam tylko kilka pierwszych stron, dziś wróciłam śledzić topic. Autorko, bardzo mi przykro... Trzymaj się!

to sie lepiej przygotuj odświezamy juz dobre 10 minut

z tego widze,to osoba,ktora teraz pisze,to ta sama,co pisala na stronie 6,wiec zdaje sie prawdziwa autorka :)

z tego co widze to autorki juz nie widze

przyszedł normalnie, wszedł do pokoju gdzie byłam coś zagadał, nie zauważył , że się nie odzywam. dopiero po jakimś czasie skapnął isę że coś jest nei w porządku. tepetę ustawiłam na laptopie, ta bransoletkę, co mi link dała hahakupa. on nie zwrócił początkowo na to uwagi. sptytał czy coś mi sie stało a ja na to " ładną bransoletkę znalazłam, prawda". spojrzał na tapetę, coś go wzdrygnęło, zawiesil się na chwilę, ale zaraz pocałwoał mnie w czoło i zaśmiał się . "barzdo gustowna kochanie, tylko po co ją ustawiałaś na tapecie, aż tak ci się podoba"?. i wtedy powiedziałam " zapewne niemniej niż ewce". wcięło go,. w rej chwili wiedziałam , ze nie wie co powiedzieć. wtedy niestety nie wytrzymałam, zaczęłam mu wytykać, ze ma romans, ze kupuje jej prezenty, drogie prezenty, ze ma mnie w d***e. wtedy on sie barzdo wkur**il i z calej sily zamknal mi laptopa, az sie balam ze go popsul. powiedział, że w tym "piep**onym cyrku nie ma nawet chwili prywatnosci, ze zaraz jakas popier***na idiotka przeszukuje mu onta w poszukiwaniu zdrady". ja wtedy wstałam i wykrzyczałam, dlaczego w takim razie on jej kupil ta bransoletke za 400 zl i zeby uwazal na slowa. milczał. nic bnie powiedział, nawet słowa. rozpłakałam się . zaczęłam krzyczeć, ze ma za moimi plecami romans, ze bzyka sie z druga szmta na boku i chce miec mnie jeszcze do tego. skomentował tylko " ty to powiedzialas". powiedzialam, ze w takim razie jak to wszytsko wyjasni" on na to, ze to nie moja sprawa!!!!!!!! rozumiecie!!!!!!! spał w drugim pokoju, ja trez. dziś pojechał do pracy. ..

Pisała przedtem juz prawdziwa autorka ? ??? Czy nadal czekamy w napieciu ?

A ten licznik postów to jakiś dziwny jest , miałam 40 postów o 9 , ciągle piszę nowe i nadal mam 40 :O

wyrzuć go z domu :(

dobrze sobie poradziłas! :)

hmm..tak to ustawil,ze w sumie nie wiadomo,czy bzykal czy nie...

ale skurwiel !

ten licznik wylicza wszystkie posty do momentu sprawdzenia chyba...