kurwa co to ma byc???

Dzisiaj on albo ci powie ze to koniec,albo z Ewka wcisna ci bajere. Zmien zamki i wystaw walizki za drzwii.Rozwod bedzie z jego winy i jeszcze niech ci alimenty dupek placi.

Miej godność za drzwi buca

Aż nie mogę uwierzyć , jak oni mogli tak się chichrać w samochodzie przy Autorce :O

autorko co zrobisz?

jestes ze swoim facetem tyle lat, wez z nim jeszcze porozmawiaj albo przynajmniej sprobuj. zazadaj wyjasnienia wysluchaj co ma do powiedzenia. I jezeli uznasz ze kreci, albo niestety zacznie cie wyzywac od idiotek bo cos tam sobie niby wymyslilas poprostu odejdz od niego. Napewno znasz jego na tyle dobrze aby wiedziec jakie slowa moga go zranic. Powiedziec tych pare slow podziekowac za wspolnie spedzone lata i poprosic go o wyjscie z twojego domu.

całą noc nie spałam... myślałam nad tym, czy mogą mieć romans. kamil jest na noce w domu, owszem, wozi ją, odwozi, całkiem za darmo, ale zastawnoiło mnie jedno... kamil pracuje do około 18:00, 19:00. zosatje często tą godiznę, czy dwie zeby wszytsko sprawdzić, uporządkować, dokończyć pracę. takie nadgodziny. czemu ewka zsoatje wtedy z nim na ten czas, skoro moze wrocic do domu autobusem?:o mieszka podobno w niebezpiecznej okolicy, ale zeby az tak...

moglas powiedziec ze chcialas zamowic cos na allegro i calkiem przypadkiem natknelas sie na branzoletke

Ciekawe co jeszcze robili w tym samochodzie bez autorki :o

O której on wraca ?

autorko szkoda mi ciebie. Wiem,że ciężko odejśc od kogoś,zwłaszcza jeśli się go kocha i jest się długo z tą osobą. Ale zastanów sie,po co ma wybierać? Jeśli by cię kochał, nigdy nie doszłoby do takiej sytuacji

porządkuje sprawy... domyślam się gdzie...

on do niej do domu jeździ a nie porzadkuje sprawy...

A kto Ci powiedział , że ta okolica jest niebezpieczna ? Jeśli on albo ona , to nie ma co w to wierzyć :O Taka niebezpieczna ta okolica , że siedzi aż godzinę :O Nie wierzę w to .

dziś znowu wraca o 20 lub 21... nigdy mnie nie zdradzil... albo ja o tym nie wiedziałam

jasne,w biurze porzadki po pracy robi a na wlasnym allegro nie mogl przed zona :D

TO SĄ WŁAŚNIE SKUTKI PODWOŻENIA

niema sie co zastanawiać... pakuj jego walizki

dokladnie. raz ja podwioz, drugi raz ja podwioz a za trzecim wszedl na herbate za czwrtym wszedl w nia...

http://www.ideal-skin.pl

dluuugo pracuje, GDZIE TAKA PRACA CO SIE PO ok 13h pracuje dzień w dzień?

kiedyś jak miałam z nim 5 rocznicę bycia ze sobą to prosiłam go, zeby był wcześniej , ze mi zalezy, miałam przygotowaną kolację, wiecie o co chodzi. miał być o 20, nawet 19:30. myslalam ze ewka wroci z kims innym albo nie wiem... bylo po 21 jak przyszedł, tłumaczył sie tym, ze po ewke nikt nie przyjechał a sama mieszka w niebezpiecznej okolicy, ze sie boi, ze sama bedac w jej sytuacji an pewno zrozumiałabym ...

autorko ile ze soba jesteście????!!

niezły pokurwieniec ;/ na własną rocznice widac na kim mu zalezy

Nie no to jest szczyt chamstwa, że osoba która zdradza ma czelność powiedzieć "że nie ma nawet odrobinę prywatności". To, że po pracy spędza jeszcze 2 godz z nią jest chyba wymowne...są sami i pewnie wykorzystują ten czas dla siebie. No chyba ciężko jest uwierzyć, że pracują wtedy jak mróweczki :O Autorko często osoba przyłapana na zdradzie próbuję winę zwalić na "ofiarę", nie pozwól na to. Wiem, że ciężko Ci teraz i trudno do końca w to uwierzyć, ale nie daj sobą tak pomiatać. Ktoś tam proponował rozmowę, na prawdę wierzycie w to że facet się do wszystkiego przyzna? Czasami złapię się za rękę a oni udają że to nie ich ręka

Jakby mnie tak facet nazwał , to bym jego ciuchy wypierdoliła przez okno :O Teraz jak tak sobie myślę , jakby mógł się usprawiedliwić , to nic mi do głowy nie przychodzi :O Lafirynda młodsza , pisałaś , że raczej przeciętna i chyba nie ładniejsza od Ciebie ? Skoro jesteście ze sobą parę lat , to może się szmaciarzowi nowości zachciało :O Ciekawe ile to już trwa :O

jestem psychologiem i moderatorem - stwierdzam że autorka pisała już wiele podobnych prowokacji m.in "zdradził mnie na wieczorze kawalerskim" , "seks ze striptizerem", "przyjechałam po niego na lotnisko a on żegnał sie z inna" sprawdzone und potwierdzone, topik zostanie skasowany

NIGDY NIE ZGODZIŁABYM SIĘ,ABY MÓJ FACET PODWOZIŁ KOLEŻANKĘ, bo facet nie musi zarywać pierwszy,ale wiem jakie są kobiety.

ladaco jo ty jo....

To on Ci taki kit wcisnął :O Pewnie jak się Ewusia dowiedziała , że macie rocznicę to się dziffka zazdrosna poczuła i go skutecznie przy sobie zatrzymała :O Akurat tak długo robił porządku , czy nagle Ewka zaczęła dłużej pracować :O

nie nie... wspomniałam już ze ta praca jest od 10 do 18... zanim po nia pojedzie , korki to z pol godziny mu sie zejdzie. czesto kamil jest w pracy o 9:30 aby zjesc snaidanie w barze obok. lubi niech je:o i jak powiedziałam pracuej do 18, 19i te "nadgodziny"...