Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dziewczyna jakich setki

związek z niepełnosprawnym czy to ma sens?

Polecane posty

Gość dziewczyna jakich setki

Ostatnio na urodzinach koleżanki poznałam chłopaka, jest on w pewnym sensie niepełnosprawny, miał wypadek samochodowy, kuleje na jedną nogę, jest jakby "skrzywiony na jedną stronę" - tak wygląda, nie umiem tego wytłumaczyć... Poza tym miły, bardzo rozmowny, ma poczucie humoru, kulturalny... Rozmawialismy dłużej, wczoraj byliśmy w kinie, nie wiem czy taki związek miałby sens... Nie wiem czy ja chcę być z nim, nie wiem czy moja rodzina, inni znajomi by go zaakceptowali... Mówiłam mu ze ja na razie nie szukam nikogo, jestem świeżo po rozstaniu z innym chłopakiem, nie chcę mu robić nadziei, on mówil , ze to kino to tak po koleżeńsku, że on chciałby mieć dziewczynę ale jakoś przez ten wypadek nie może znaleźć.... Nie wiem czy ja umiałabym go pokochać, być z nim, on bierze jakieś leki, po wypadku miał uszkodzenia w mózgu jakieś, nie wiem czy taki związek z nim byłby dobrym pomysłem, nie chciałabym by on się zaangazował, nie chcę by potem cierpiał... Ale kolegą może być, ale co jak on się np zakocha we mnie, nie wiem czy sens jest spotykac się z nim po koleżeńsku... Doradźcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może najpierw się dowiedz
na czym polega jego choroba, jakie ma konsekwencje życiowe i czy jest szansa na poprawę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o rzesz kurde
nie rób nic wbrew sobie , dowiedz sie więcej o jego przypadłości z tą głową/mózgiem i co to za leki bierze . nie śpiesz sie, jak sie zakocha a ty nie to sorry jego problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taa niedobra pupa
jak nawet nie wiesz, czy ci się podoba, to o czym mowa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zachowujesz się jak...
wariatka,po jakimś wyjściu i spotkaniu, Ty już snujesz domysły związku, to chyba z Twoim mózgiem jest coś nie tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Baby to dziwne stworzenia
98% kobiet dostaje kiślu w gaciach na myśl o kulejącym i nieistniejącym Dr House, a ta obiekcje bo facet kuleje w prawdziwym życiu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobrze, że przestawiłaś mu jak to wygląda z Twojej strony, skoro dla niego jest to okey to w porządku, możecie się spotykać "po koleżeńsku". Może z czasem stwierdzisz, że wasza znajomość nie ma sensu, że nie czujesz się dobrze i wtedy będziesz mogła z czystym sumieniem to zakończyć. Ale kto wie? może się okaże, że jeszcze polubisz tego chłopaka, ze wzajemnością, i rozwinie się to w coś bardziej "poważnego". Jakkolwiek będzie, myślę, że teraz nie powinnaś się od niego separować, tylko dlatego, że jest niepełnosprawny, że nie wiadomo "co z nim", że rodzina nie zaakceptuje! Przecież nic się nie dzieje, nie wychodzisz za niego za mąż! To rodzina powinna brać przykład z ciebie a nie odwrotnie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyna jakich setki
Nie wiem dokladnie jakie bierze leki, na co konkretnie się leczy, mówił ze miał niedotlenienie mózgu, że teraz leki bierze a do lekarzy chodzi na kontrole... Nie wypytywałam konkretnie co mu jest, wygląda "inaczej" niż normalny zdrowy chłopak (kuleje, chodzi tak przekrzywiony i tak jakos własnie na 1 stronę ciała po tym wypadku jest skrzywiony). Koleżanką mogę być ale na związke z kimkolwiek teraz a tym bardziej z niepełnosprawnym chłopakiem nie jestem gotowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyna jakich setki
Wcale nie zachowuję się jak wariatka, nie snuję domysłów co do związku a po prostu jestem szczera, nie chce by on się zaangażował, bo mówił, ze szuka dziewczyny, że chciałby kochać i byc kochanym itp. Nie chcę by cierpiał np potem przeze mnie itp, dlatego od razu mu powiedziałam ze ja niedawno się rozstałam z chłopakiem i nie szukam miłości, ze chce pobyć sama itp. Z jednej strony chętnie bym się z nim spotykała jako kolezanka, nie chce by czuł się źle ze go np nie akceptuję bo jest trochę inny, ale z drugiej strony nie wiem czy takie typowo koleżeńskie spotkania mają sens, by on sobie nadziei niepotrzebnie nie robil.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o rzesz kurde
tyle po świecie teraz łazi zdrowych , ale gówno wartych skurwysynów, może akurat on przez to co przeszedł wie co sie naprawdę liczy w życiu.:) Obiecaj ,że w swoim wyborze / decyzji nie będziesz sie kierowała tym co powiedzą inni-np.koleżaniki itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyna jakich setki
Chodzi o to, ze ja obecnie nikogo nie szukam, nie jestem gotowa na związke. Dodatkowo jakoś przeraża mnie to, ze on nie jest w pełni zdrowy, nie wiem dokładnie jakie są konsekwencje tego wypadku, te zaburzenia w mózgu. On ma rentę, nie pracuje, więc wypadek miał raczej poważny. Nie znam szczegółów. Nie wiem czy on np nie ma jakiś ukrytych zaburzeń zachowania, skoro miał uszkodzony mózg. Jest towarzyski, ale słychac ze tez inaczej mówi,wolno raczej. Jest towarzyski, uśmiecha sie, próbował tańczyć, rozmawiać, ale widać ze jest inny niż zdrowi faceci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o rzesz kurde
inaczej mówi przez niedotlenienie które miał. traktuj go normalnie jak każdego innego chłopaka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz zbadaj delikatnie ten temat i skonsultuj się z lekarzem to ważne dla ewentualnego potomstwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahakupa!
Ja, bym na twoim miejscu : Mówisz, że poznałaś się z nim na urodzinach koleżanki tak ? :) Dlatego Twoja koleżanka musi go znac skoro zaprosila go na swoje urodziny.. Dobra Rada : Zapytaj koleżanki.. moze ona cos wie wiecej na jego temat :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyna jakich setki
Koleżanka za dużo nie wie, wie tyle, że miał wypadek i koniec. Nie zna historii lekarskiej, nie wie jakie bierze leki, jak się zachowuje na co dzień itp. Ona go widuje raz na jakiś czas i jest OK.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drtf
podstawowa sprawa to seks, jesli w lozku nie jest sprawny to nie ma zadnego, najmniejszego sensu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość witamwklubie
hm...to znaczy, że jak ja np jestem po przeszczepie nerki ? mam etraz 25 lat. Jestem znacznie sprawniejszy od większości swoich zdrowych rówiesników..po za tym to co mnie spotkało sprawiło, że zaczełem na świat patrzeć w ogole inaczej to też miałbym być dyskwalifikowany ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyna jakich setki
Do kolegi wyżej, nerka to co innego,bo Ty normalnie wyglądasz, normalnie chodzisz, nie jesteś pokrzywiony czy garbaty itp. Nie miałeś uszkodzonego mózgu, a ten kolega co ja piszę o nim, miał, nie wiem czy sa nadal jakies konsekwencje w jego zachowaniu itp, bo znam go krótko. Sam wypadek by oczywiście w niczym nie przeszkadzal, ale chodzi o jego wygląd i o to czy może ma jakieś problemy inne z zachowaniem itp. Ty chyba noramlnie wyglądasz i się zachowujesz, nie masz tylko nerki, a to co innego niz on... Mysle ze na pewno znajdziesz dziewczynę, powodzenia zyczę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyna jakich setki
prawda jest tez taka ze nie wazna jest tylko reakcja znajomych, czy rodziny na wygląd tego chlopaka (choc wiem ze beda mowic ze moge miec innego, sprawnego), ale boje sie o przyszlosc z nim jesli bym sie zakochala w nim a on we mnie, boje sie czy nie bedzie jakis problemow z jego zachowaniem, ewentualnie czy dzieci bylyby z takiego zwiazku zdrowe, jak on mial niedotlenienie mozgu, leczy sie nadal chyba u neurologa, bierze leki itp. nieraz są ludzie razem a jednoz nich np jezdzi na wozku, kochaja sie, maja dzieci ale ja mam duzo obaw, d w dodatku nie jestem gotowa na zwiazek z kim kolwiek. nie wiem czy jest sens sie z nim spotykac jako kolzeanka, by on sobie nadziei nie robil, nie rozczarowal sie itp. wie ze ja jestem po rozstaniu z facetem, wie ze nikogo nie szukam, ale mimo to moze sobie on robic jakies plany, nadzieje itp. moge sie z nim kolegowac, nie widze problemu ale chodzi mi o to by on sie bardziej nie zaangazowal...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wapno , ale nie taka stara
obchodzisz się z nim jak z jakimś jajkiem bo niepełnosprawny , a przecież mimo wszystko to NORMALNY FACET i tak go traktuj. Niepełnosprawni wcale nie chcą litości , być inaczej traktowani. Chcą NORMALNOŚCI !!!! Jak się zakocha w tobie no to co, jego ryzyko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyna jakich setki
podnosze.moze ktos jest w takim zwiazku i cos doradzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyna jakich setki
Jestem z nim w kontakcie e-mail, gadu i sms, czasem też dzwoni do mnie ale mało, więcej piszemy. Byliśmy ostatnio na spacerze razem, ale ja nic do niego nie czuję, wciąż nie wiem czy jest sens po koleżeńsku się z nim spotykac by on sobie nadziei nie robił...Ale drastycznie też nie mogę przecież z nim kontaktu zerwać, po prostu jako kolega może być, ale czy przez takie spotkania on sobie nadziei właśnie nie narobi, nie chcę by potem cierpiał przeze mnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyna jakich setki
odpisze ktoś jeszcze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taa niedobra pupa
Zdrowi tez muszą sobie radzic z rozczarowaniami, rozstaniami.... Dlaczego nie niepełnosprawni.... Ale może nie dawaj mu nadziei na związek wprost.... powiedz, że traktujesz go jak przyjaciela. Nnie powinno się byc z kimś z litości... TO najgorsze, co by mu można zrobic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×