glupi problem...

witam. ogólnie jestem osobą szczupłą tzn. wazę 48 kg przy 168cm wzrostu, mimo to ciagle jestem na diecie. Kiedy weczorem po powrocie z pracy moj partner ma ochote na zblizenie, ja odmawiam mu bardzo czesto ze wzgledu na moj odstajacy brzuch. wyglada na maxmalnie wzdety ale mysle, ze to cos innego. sprawia, ze czuje sie bardzo niekomfortowo. co mam zrobic? juz nie mam sily dalej sie odchudzac. co tylko zjem, on powieksza sie strasznie :( czasem glodze sie pzez caly dzien zebysmy sie wieczorem kochali. wtedy problemem jest z kolei oroomny glod :(:(:( poradzcie cos

witamy

moze to opuchlizna glodowa ??? skoro caly czas na diecie jestes

hmmm chyba az tak zle nie jest :/ niedozywiona nie jestem moja dieta to poprostu zdrowe zywienie ktore nie pozwala mi przytyc

to moze jesz cos , czego jesc nie powinnas , cos co cie wzdyma ( tak sie to mowi?) ja np nie mog jesc pieczarek bo wtedy mam ten problem co ty