drapie sie po glowie i nie moge przestac, ma ktos tak?

od jakiegos czasu mam takie napady drapania sie po glowie, mimo,ze nic mnie nie swedzi :o wyszukuje jakichs strupkow, rozdrapuje je, potem gdy sie podgoja, to znow je rozdrapuje i tak w kolko :o nie drapie sie swiezo po umyciu wlosow, jak wyschna, ale jak gladzac sie po glowie znajde strupka to zaczyna sie drapanie bez pamieci, czesto do krwi :o potrafilam przez dluzszu czas tego nie robic, ale wrocilo znowu i silna wola nie wystarcza... wydaje mi sie,ze to zwiazane ze stresem,bo teraz w stresie zyje... ale juz sama nie wiem jak sobie z tym poradzic :o ma ktoś tak? moze ktos zna sposob na to?

no dzieki za odpowiedz...

mam jakas obsesje na tym punkcie.

boże :O

moze jakies tabletki na stres, herbatka z melisy i zmiana szamponu na jakis specjalistyczny z apetki np NIZORAL, jest dobry do problemow ze skora glowy

przez ostatnie 2 lata nie drapalam sie wcale, mylam wtedy wlosy szamponem head&shoulders, teraz niedawno zaczelam zyc w stresie ale tez zmienilam szampon na elseve i nie wiem czy to przez to czy to zbieg okolicznosci :O

idz moze do dermatologa, poleci ci jakis szampon do pielegnacji i moze jakies masci

dermatolog mi powie pewnie,zebym przestala sie drapac... bo to wyglada tak,ze jak sie nie drapie, to mam skore na glowie w porzadku, zadnych strupkow, ani lupiezu, a jak juz zaczne to sie ciagnie :o ale moze sie wybiore...

też tak mam ale to jest na punckie stresu niesttey tak jak obgryzanie panokci.Panokci nie obgryzam juz ale jak się zapomnę to drapie się ile wlezie.Sama nie wiem jak zaprzestać temu

truskawka to ja mam podobnie jak Ty, bo wczesniej ogryzalam paznokcie, nie robie juz tego, ale przyszlo to drapanie nieszczesne :o nie raz jak sie zaczne drapac to nie wiem kiedy przestac tak mnie to pochlania...

nie popisales sie podszywie

MIALAM IDENTYCZNIE :D JAKOS SAMO PRZESZLO, CHYBA DLATEGO ZE SA WAKACJE, POTEM ZNOWU SIE ZACZNIE. A NAJGORSZE, ZE MAM PO TYM WYRZUTY SUMIENIA :/ WSPOLCZUJE

hehe to nie ma nic wspolnego z szamponem ani z dermatologiem :D

Ja sie drapie od kilkunastu lat, czasami tak mocno, ze mam lyse miejsca, pomagalo smarowanie aloesem, wloski odrastaly, ale powstawaly tez inne strupki. I mam tak, ze widze gdzie, widze w wyobrazni i dziele glowe na tyl, boki, przod i wiem, gdzie mam najlepsze strupki. Co z tym zrobic? Nie korzystam z fryzjera, bo sie wstydze .

i do tgo zjadam te strupki, pisze serio. Nie sadzilam, ze ktos tez tak ma.

ja tez zjadam! serio

jak cos wydrapie to zaraz do geby wsadze:( too ohydne moze to jakas nerwica natręctw jest?? Ja jak umyje włosy tez sie nie drapie ale potem to juz totalna masakra, mogłabym cały czas:(

Ja nie lubie zjadac po umyciu, bo sa wilgotne i zle schodza z glowy. Wole poczekac jeden dzien i wtedy mam mnostwo swierzych i dorodnych. Wiem, ze to ohydne, jak sie nazywa taka choroba.Jest w ogole cos takiego???

Ja tez mam wyrzuty sumienia. Co dzien obiecuje sobie tego nie robic, ale to silniejsze ode mnie. Niedlugo cala glowe bede miala w strupach albo ranach :-(

ja też czasem mam ale nie bez przerwy jak znajdę strupka to potem mam hopla na jego punkcie i się drapię

TO JAKAS CHOROBA TAK JAK WYRYWANIE WŁOSÓW Z GŁOWY, TRICHO COS TAM CHYBA

Mam podobny problem ! Kiedyś ( dokładnie jakieś 3 lata temu ) w wakacje były straszne upały ( ze 30 stopni ) , miałam przetłuszczone włosy i zaczełam się drapac ! Było strasznie gorąco ... Napoczątku to było nic takiego , potem zaczeły mi się robic strupy ;/ Nie mogłam się powstrzymywac i zdrapywałam je , nieraz nawet mi krew leciała ! Byłam u dermatologa , dała mi chyba ze 7 maści . Jak posmaruje ze 2 , 3 razy to przechodzi i potem mam spokój ze 2 miesiące Ale to prędzej czy później wraca ! Też szukam jakiegoś sposobu żeby z tym skończyc ... A jeszcze dodatkowo mam taką skóre ,że jak mnie np.komar ugryzie to zaraz sie drapie i potem mam strupy które zdrapuje i tak w kółko . Tak więc nie jesteś sama !

hhahaahhahahahahahaa aż sie zasmialam !! bo siedze i lewa reka zdrapoie sie po glowie;d a prawa pisze i przewijam patrze a tu ten temat ;d ja tez tak mam ;d jakas mania zasrana ;d tez uwielbiam zdrapywac wyciskac i wydlubywac z glowy strupki itd , no ochydne ochydne ale co zrobic xD masakra ;d jaki nalog xD

Ja mam to samo.. Ciągle sobie mówię, że już nie będę, przestanę, ale nie mogę się powstrzymać drapię się do krwi. Czasami robi się na strupku ropa i po prostu wycieka z głowy... Nie wiem jak mam przestać to jest normalnie jak jakiś nałóg.. mam jednego takiego dużego na czubku głowy, tam go bardzo widać, wstydzę się tego, a do fryzjera ja idę to zawsze mówię, że to alergia.. Na czubku już zaczęły mi wypadać pojedyncze włosy.. Muszę przestać

ja też tak mam :( trochę ponmaga ja mam tipsy założone bo trudniej się drapie albo rękawiczki założone. no i jak z dzieckiem... metoda kar np. że za karę sobie czegoś nie kupię. I staram się ciągle mieć co z rękami robic jakieś zajęcia mieć

Tez tak mialam od podstawowki ale wystraszylam sie, ze mi wypadna wlosy i sie opamietalam. Mialam tak od stresu. Nadal jak ktos na mnie krzyknie lub mam przykra sytuacje zaczynam sie na tym lapac, ze moje dlonie wedruja w strone wlosow. Ale szybko przestaje tylko musze sie kontrolowac.

Ludzie musicie jak najszybciej z tym skończyć! Też ciągle sie drapie po głowie, uwielbiam wytrzepywać potem łupież który się sypie i sypie... najlepiej na cos czarnego. Pózniej biore najlepszy okaz ( najwiekszy ) i ogladam go i jestem mega podjarana że taki wypadł. To jest kur*a chore! A teraz najlepsze, kiedy zaczęłam to robić miałam 11 lat, teraz mam 19. Moje włosy kiedyś bujne i piękne stały się cienkim gównem. Chcę was ostrzec kochane dziewczyny! Takie drapanie właśnie to zrobi z waszymi włosami... I te wyrzuty sumienia... Nie moge spac po nocach później :( kilka dni minie i znowu to samo, i tak w kółko... mam tego dość.

Ludzie musicie jak najszybciej z tym skończyć! Też ciągle sie drapie po głowie, uwielbiam wytrzepywać potem łupież który się sypie i sypie... najlepiej na cos czarnego. Pózniej biore najlepszy okaz ( najwiekszy ) i ogladam go i jestem mega podjarana że taki wypadł. To jest kur*a chore! A teraz najlepsze, kiedy zaczęłam to robić miałam 11 lat, teraz mam 19. Moje włosy kiedyś bujne i piękne stały się cienkim gównem. Chcę was ostrzec kochane dziewczyny! Takie drapanie właśnie to zrobi z waszymi włosami... I te wyrzuty sumienia... Nie moge spac po nocach później :( kilka dni minie i znowu to samo, i tak w kółko... mam tego dość.

To jest nerwica natręctw. Musicie wyzbyc sie wszystkich stresów, starać się być spokojne na codzień, myśleć pozytywnie. I nie siedzieć ciągle w miejscu, wychodzić częściej na dwór ( bo wszystkie zapewne robicie do w domu jak i ja! dlatego nienawidze być w domu! ). To jest nerwica, nad tym musicie popracować. Medytacja, spacery. SPOKÓJ DUCHA musicie odnaleźć. I to wam pomoże kochane dziewczyny. Wiem bo juz kilka razy udało mi sie to zwalczyc ale ciagle do tego wracam kiedy napiętrzą sie stresy :( Polecam skakanke na wyładowanie się, nie będzie wam sie potem chciało drapać jak sie porządnie wypocicie :) Bierzcie sie za to jak najszybciej. Ja już walczę z tym 4 lata i jeszcze nie do końca mi sie udało a włosy z głowy lecą za każdym drapnięciem... SPOKÓJ DUCHA osiągniecie i zniknie ten ochydny problem...

Ja też tak mam, już od podstawówki a teraz mam 20 lat. Wiem że to przez stres, nie wiem tylko co ma wspólnego ze stresem jedzenie ich....w każdym razie mnie też to dotyczy. Mam jedną ranę, ostatnio udało mi się ją zagoić na jakiś miesiąc ale znów sie pojawiła :/