Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość magda peee1

Jak poradzic sobie z tesciami na odleglosc? pomozcie

Polecane posty

Gość magda peee1

Ja juz nie mam sily. Mieszkamy z mezem za granica od 2 lat. Jego rodzice mieszkaja w polsce a dzieki im codziennym telefonom czuje sie jakby mieszkali za siciana. Maz duzo pracuje a ja jestem w domu z nasza 5 miesieczna córeczka. Tesciowa dzwoni codziennie po kilka razy a z racji tego ze meza prawie wogole nie ma to upatrzyla sobie wydzwaniac do mnie i mnie sie o wszystko wypytywac, co robimy, jak jej syn itd. Jego mama zachowuje sie jak dziecko bo czasem nie dzwonia 2 dni tylko po to by na 3 zadzwonic do mnie z pytaniem: co wy sie wogole do nas nie odzywacie, co? i ja musze sie z tego spowiadac. a czemu ja do cholery? Pomozcie jak ja mam odpowiedziec na takie pytanie? Jeslizdarza sie ze maz odbierze i sie pytaja czemu sie nie odzywamy to on mowi ze przeciez wiedza ze on duzo pracuje to oni na to odpowiadaja: ale przeciez twoja zona nie pracuje wiec moze dzwonic, prawda? Nie chce zbyt odto pojechac ale jak ich zbyc na takie pytanie? dzis mija 2 dni odkad nie dzwonili i wieczoremspodziewam sie telefonu z wyrzutami :( pomozcie prosze, magda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tajasne
"nie odzywamy sie bo nic sie nie zmieniło od ostatniej rozmowy" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość J232132
heheh ja mam tak samo też mieszkamy za granica a ona w polsce, i też wydzwania tylko ja zwyczajnie nie odbieram :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość własnie powyzsza wypowiedz jes
jets dobra. albo. po prostu kilka z dni z rzeczu dobieraj tel co 2-3 dni. moze sie oducza. ja bym zwariowała. powiedz jej tez ze nie musi dzownic do ciebie kilka razy dziennie albo codziennie. ze spokojnie raz na jakis czas wystarczy. a jak dzowni to przeciez moze cie nie by w domu, a jak dzowni na komorke to nie odbieralas bo gdzies byłas. odbieraj srednio co 2-3 dni. mow zdawkoow ze u was nic nowgeo. po staremu. powtrazarj jej to jak mannte i moze sama sie odczpei i zrozumie. a jak nie to bym pogadała z mezem niech on cos powie swojej mamusi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
odebrać :) jeśli odbierze mąż, przerwać do gruchanie i poprosić o chwilę rozmowy powiedzieć w skrócie telegraficznym co u Was (czyli nic nowego :P ) powiedzieć również, że telefony wybudzają dziecko, które na dźwięk telefonu zanosi się od płaczu i się boi a ty się martwisz, dlatego ustalasz telefon raz w tygodniu w weekend oraz nie będziesz więcej odbierała tel., a jeśli mama nie dostosuje się (dla dobra wnuczki) wyłączysz telefon i masz sie tego stosować ponieważ po drugiej stronie zalegnie cisza, powiedz: do usłyszenia w sobotę i oddaj słuchawkę grzecznie ale dobitnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehehe tylko współczuć
moi nie dzwonią pół roku :D a jak teściowa zadzwoni do synka i mój życzliwy mąż pyta "mamo chcesz pogadać z Anią?" :O i nie mamy tematu, rozmowa wygląda następująco ja: co słychać? teściowa: nic nowego, a co u Was? ja:też nic nowego :o teściowa: jak dzieciaki? ja dobrze i nastaje długa cisza............ po czym ja pytam: mamo chcesz Pawła? teściowa: tak :D :D :D :D :D :D: Autorko ja bym nie odbierałam, bo np kąpałam małą, bo byłam na zakupach, bo zostawiłam telefon w domu gdy byłam na spacerze, bo prowadziłam auto itp Powiedź teściowej, że to iż nie pracujesz nie oznacza, że siedzisz przy telefonie i czekasz na jej telefon :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magda peee1
dziewczyny juz czytam Wasze rady. zaraz odpisze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Catie to chyba ze stoperami w uszach ten ignor drrrryńńńńń, kurva dryńńńńńńń i drrrryńńńń :O szlag by mnie trafił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magda peee1
pierwsza odpowiedz rzeczywiscie extra, Nie dzwonie bo w sumie nic sie nie zmielo od naszej rozmowy, grzecznie a moze cos ja trafi. To z telefonem na milczy to ja tak robie, tylko ze jak ona dzwoni i mam nie odebrane polaczenia to ona potem mowi ze przeciez widze ze dzwonila toczemu nie oddzwaniam. To mi naprawde zakrawa o jakas chorobe, a najgorsze ze tesc jej wtym nie krytykuje tylko jeszcze wtraca swoje 3 grosze ze moglibysmy sie czesciej odzywac itd. No ale o czym to gadac non stop. sama miala male dziecko wiec wie ze to urwanie glowy wiec ostatnia rzecz jaka mam ochote robic toz nimi nawijac. i to nie jest ktotka rzeczowa rozmowa a takie flaki z olejem o pogodzie, co na obiad robie dla jej syneczka... Moja mama WOGOLE nie rozmawia z moim mezem jak mnie nie ma obok, tzn nie wydzwania do niego nakomorke zeby tak pogadac. jak jestesmy razem w domu to tez zadko rozmawiaja chyba ze jesttescmy na kamerceto ciezko zeby cos sie nie odezwac. a tak to wogole on nie ma zawracania gitary z jej strony a ja ze strony jego mamy tak i to jeszcze z wyrzutami jak 2 dni nie zadzwonimy. Ostatnim ich tekstem ktory mnie rozwala jest to, zebysmy do nich dzwonili i sie interesowali co sie znimi dzieje bo oni jeszdza samochodem i ze rozne rzeczy sie zdarzaja (ze niby wypadek beda mieli) i ze nawet nic bysmy nie wiedzili. smiac mi sie z tego chce bo pol ulicy wie gdzie jest jej syn itd i policja w razie co by sie z nami skontaktowala wiec jak same widziecie znowu takie branie nas na huki i robienie tych zlych co nie dzwonia. Cos jeszcze mi doradzicie fajnie cos poczytac a to pierwsze zdanie napewno wykorzystam przy pierwszym zalu ze nie dzonimy, dzieki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magda peee1
?? chlip

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×