wykrwawie się - pomocy!

słabo mi, mam zawroty głowy i cały czas chce mi się spać, a to wszystko przez to że mój okres trwa już prawie 4 tygodnie :O tyle że z przerwami, tylko nie mówcie mi zebym szła do gina bo byłam akurat jakiś miesiać temu i wszystko było ok, poza tym kilka lat temu już miałam taką sytuację - wierzcie lub nie - ale okres trwał prawie trzy miesiące(!) z przerwami, przeszłam wtedy szereg badań, usg etc i wszystko było dobrze - i teraz znowu to samo, nic mnie nie boli, nie kłuje, nie czuję się taka 'napompowana' jak przy normalnym okresie, ale cały czas krwawie, jestem wręcz trupioblada przez to - pamiętam że wtedy lekarz przepisał mi jakiś plasterek z hormonami i pomogło, niestety nie pamiętam nazwy :O czytałam że wielu pomogła cyclonamine, niestety mi nie, biorę ją już jakieś półtora tygodnia i kompletnie nic nie pomaga, a brałam nawet 3 x 500 mg, ehh miałyście kiedyś taką sytuację ? i jeśli brałyście jakieś leki, plastry, hormony itd i wam pomogły to napiszcie jakie pliiiiss (mam takiego znajomego lekarza rodzinnego, który bez problemu mi wypisze recepte) nie dość że i tak mam anemię to jeszcze to, opadam z sił :O ps. do gina nie pójdę, bo chodzę prywatnie, 100 zł za wizyte, a teraz aktualnie nie mam kasy, poza tym wiem, że i tak nic mi nie jest, bo miałam tak już kilka razy, a badania wyszły ok

tez kiedyś tak miałam, zjadaj dziennie pęczek pietruszki

tak się złożyło, że akurat zakupiłam sobie floradix, ale co mi z tego? skoro te żelazo i tak codziennie ze mnie 'wylatuje'

Zmień gina !!!!!!!!!!!

nie znam zadnych lekow ktore mogly by Ci pomoc,ale wiem ze zimne oklady na podbrzusze dobrze dzialaja,moja mama miala problemy z nadmiernym krwawieniem to wlasnie zimne oklady jej zalecil gin,jesli masz lod to owin w sciereczke i przykladaj ,powtarzaj bardzo czesto,to naprawde pomoze w zahamowaniu krwawienia.

Mi przepisano cyclonamine (i jakieś granulki jeszcze) i był spokój te granulki to jakiś kwas beta coś tam, ja go nie brałam bo był ohydny

Albo zioła http://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=82553

czytam też coś o jakimś 'hemorigenie' niby tak wszyscy chwalą, ale to tylko zioła, więc wątpię żeby mi to coś dało, tak właśnie zastanawiam sie, ze skoro wtedy pomogły mi hormony, to muszą to być zaburzenia hormonalne, a skoro tak, to na bank albo progesteron albo estrogen

Na uregulowanie okresu dobry jest Krwawnik---liście nie kwiaty.Mozna ususzyć na zimę lub zielone do jajecznicy pokroic.Pokrzywa też dobra.Ale poczytaj jeszcze o tym bo krotko to stosowalam.

kup Castagnus, bez recepty ok. 12 PLN