Ogladalyscie SUPERNIANIE?Kiedys lecial ten program

Nigdy tego nie ogladalam,jakos nie krecil mnie widok rozwydrzonych dzieciakow. Ale wczoraj z nudow wlaczylam ten program.Bohaterami tego odcinka bylo dwoch chlopcow,blizniakow(5l).Ich mama miała z nimi problem,ponieważ histeryzowali,wyzywali się,bili.. I tak sobie myślę..Czy ten program nie jest czasem fikcyjny,czy to wszystko nie bylo ustawione a niepowodzenia pani Zawadzkiej wycięte.. No bo ja sama jestem matką..Ideą niani jest zajmowanie się non stop dziecmi.Ale ja sobie nie wyobrażam bym za kazdym razem jak moje dziecko sie nudzi rezygnowala np z obowiazkow domowych po to,by syn byl przeszczesliwy..Po prostu mialabym syf w chacie i zdechlabym dawno z głodu.. Jak widze ja teraz w niektorych programach to mnie krew zalewa.. Dobrze,zgodze sie ze dziecku trzeba tlumaczyc,rozmawiac,uczyc,ale wszystko ma się kręcić w okół niego a my mamy żyć tylko dla niego? Ja kocham swoje dziecko,poświęcam mu dużo uwagi,ale jej metody nie przekonują mnie..A Was? JAkie macie zdanie?

Ja oglądałam i tez nie wierze,ze da sie tak jak ona.Ogladalam kiedys taki odcinek,gdzie dziewczynka lubila tylko nalesniki,matka ja prosila,by jej je codziennie robila.Matka nie chciala,niania ja opieprzyla i zapytala:A DLACZEGO NIE?ja bym jej powiedziala,ze w nalesnikach nie ma witamin i trzeba jesc rozne rzeczy a nie tylko nalesniki..no ona to pewnie codziennie je wpieprza:p

Ja oglądałam i tez nie wierze,ze da sie tak jak ona.Ogladalam kiedys taki odcinek,gdzie dziewczynka lubila tylko nalesniki,matka ja prosila,by jej je codziennie robila.Matka nie chciala,niania ja opieprzyla i zapytala:A DLACZEGO NIE?ja bym jej powiedziala,ze w nalesnikach nie ma witamin i trzeba jesc rozne rzeczy a nie tylko nalesniki..no ona to pewnie codziennie je wpieprza:p

a ja mialam takie nerwy jak ogladalam ten program,ze najchetniej wpie... tym rodzicom,a potem dzieciakom...jak mozna dopuscic do takiej sytuacji,aby wlasne dziecko lalo matke parasolem,a ta zostawia to bez reakcji....rece opadaja...te dzieciaki ewidentnie rzadza w domu,a rodzice nic nie maja do powiedzenia.jak dla mnie chore!

minutach na karnym jeżu dziecko buło grzeczne!!ha!ha!teraz kiedyś oglądałam program z super nianią ,ale tytuł inny no i siedzą sobie na kanapie... niania opieprzała matkę, bo wymagała od córki by się lepiej uczyła,a niania na to, że jak mała chce mieć dwójki to proszę bardzo!!!jej sprawa..jak chce mieć syf w pokoju to też jej sprawa, a ona gwarantuje,że po jakimś czasie sama posprząta bo nie będzie mogła niczego znaleźć!!tylko jak by nie przeszła przez nianię do następnej klasy to co?a miała jakieś10 lat...

acha ! jeszcze cos mi się przypomniało był taki odcinek kiedy niania z matką i dzieckiem malowała pokój i mały chlasną ją w twarz i widać było że ledwo się opanowała chwyciła go za ramię i to mocno..mały krzyczy ;boli a ona :nie kochany nie boli" ale ten jej wzrok...aż mnie ciary przeszły..

nianie czy matke

Dziewczyny, jaki to autorytet skoro po rozwodzie dzieci nie chciały z nią mieszkać tylko poszły do ojca? wolały go od matki-super niani? I ta reklama zdrowej margaryny dla wzrostu dzieciaków - rewelacja :D

Szkoda ze jestem za duza na super nianie bo dalabym jej popalic a za siniaki do sadu.