decyzje poważne...

Witam, mam 21 lat, rzuciłam studia, bo chcę podjąć pracę, na studia nie stać mnie. Niedaleko domu znajduje się zakłąd pracy, zajmujący się "klasyfikacją odpadów". Chcę tam pracować, póki nie znajdę czegos innego, wiadomo, jak z pracą w Polsce. Z tego co wiem, nie szukają tam kobiet póki co. Ale bardzo bym chciałą by mnie zatrudnili(pasuje mi miejsce, bo to 5 min drogi, czas pracy pasuje mi takze) czy mogę w tym przypadku zapytać o staż( i czy jest on "płatny" tzn czy gdy odbywam go, dostaję wypłatę). Nie mam doświadczenia żadnego, więc boję się, ze nici z tego. Co radzicie?

staz z urzedu pracy jest platny tzn ze ci placa. pozdrawiam www.myfinance.com.pl

Spytac zawsze mozesz. To prawda ze urząd płaci za staż.przynajmniej kiedys tak bylo a pracodawca jak chcial tez mogl cos do tego płacić

pytaj smialo, pokaz ze ci na pracy zalezy, wiem, ze trudna sytuacja cie do tego zmusza, ale mysle, ze powinnas zaczas studia na przyklad zaocznie, bo to moze byc dla ciebie okazja do rozwoju

dokończ zaocznie, racja. nakłoń jakoś pracodawcę, żeby dogadał się z urz.pracy i żebyś załapała się na staz.