jestem prostytutką i powiem wam kobiety, że...

Niestety to prawda... sam fakt, że agencje rosną jak grzyby po deszczu.. I one nie utrzymują tylko danej panienki, a jeszcze cały sztab ludzi przecież ... Poza tym obserwowałam, te stojące przy lesie ... ruch taki, że szok.. (codziennie je mijam po drodze - jadąc z pracy). Faceci jadąc z pracy zatrzymują się.. O tirowcach to nie wspomnę... stanie taki na światłach awaryjnych zasłania firanki i jadą z koksem ... tak przy drodze ... Ciekawe obserwacje. Ja mam nieco inne. Panie w lesie stoją. Mijam je jadąc z pracy lub do pracy ale widzę je jakieś 4 minuty nie dłużej. Mijam i znikają mi z oczu. Następnego dnia znowu stoją. Czy agencje rosną jak grzyby po deszczu też nie mam pojęcia. Od kilku lat mjam na rogu te same prostytutki. Mają lokal w tym samym miejsccu. konkurencji im nie przybywa. Nie wiem rybko, skąd masz takie obserwacje.

mona łajza - taaa oczywiście wierzysz, że tam stoją od lat... a nikt się nie zatrzymuje... Hobbystycznie tak sobie stoją? A kto je w takim razie utrzymuje?

"""tak szczerze ...decyduja sie na dziecko,ona je w bolach rodzi,a ten gnoj wali na boku..zal """ Ale kobiety właśnie takich ruchaczy KOCHAJĄ i UWIELBIAJĄ ! Zauważcie że fajny facet średnio dziewczynę kręci. Ale ruchacz, piękniś, z kasą, furką, ładną gadką itp. to ideał dla Polki ! Nawet rodzina Polki kocha takiego, a że rucha naokoło to nie ważne. To co się potem kobiety i dziewczyny dziwicie ? Same sobie takich wybieracie ! Znam kilka takich. ich kolesie je zdradzają, nie okazują uczuć, traktują jak sami chcą, a one uważają ich za IDEAŁÓW ! Same sobie dziewczyny takich wybieracie skurwysynów ! """ 5467 zawsze twierdzilam ze najgorsi to ci piekni wlasnie mysla ze moga wszystko"""" Ale takich kobiety UWIELBIAJĄ i uważają za idealnych ! ["""juhyfgdds co do ksiezy, to juz leiej niech sie idzie wyzyc do prostytutki, niz ma jakies dziecko zgwalcic """ Jak chce się wyżyć to niech sobie wali w dechę ! Prostytutka to dziewczyna/kobieta, a nie przedmiot do wyżycia za kasę !!! """]prostytutka26 i są tu jeszcze osoby co myślą, że faceci mają szacunek do swojej żony /partnerki? to dlaczego magencje pękają w szwach? """ Ja miałem. Kochałem taką jedną bardzo, starałem się, nie myślałem nawet o oglądaniu się za innymi na ulicy. Byłem wpatrzony w nią jedną! A ona za to traktowała mnie jak gówno i wolała ruchacza co wiele zaliczał i zdradzał ją :( Wniosek prosty. Kobiety wolą takich co nie mają szacunku , nie są wierni itp. ! """tak szczerze mnie po tym kolesiu,ktory zdradzal zone w pologu to juz nic nie zdziwi...trzeba tylko liczyc,ze trafi sie na jakiegos wyjatka...""" Tu piszecie , że tak bardzo chcecie wyjątka, ale jak wam się taki trafi to traktujecie go jak gówno, wykorzystujecie, a w końcu zostawiacie dla skurwysynów którzy wami pomiatają. Obecnie jak mężczyzna stara się o kobietę, szanuje ją, jest wpatrzony w nią jedną jak w obrazek, nie przeklina przy niej, odnosi się do niej z szacunkiem, jest jej jednej wierny, nie zdradza, nie oszukuje to jest uważany przez kobiety za nieinteresującego, mięczaka, cieniasa, słabeusza, nieudacznika itp. Macie efekt. Jakby kobiety wymagały takich cech u facetów i z takimi tylko się zadawały, szły do łóżka i zakładały rodziny to faceci musieli by się dostosować. Ale jak skurwysynów i zdrajców woli większość kobiet jak widać to i faceci tacy są !

u mnie w rodzinnym miescie jedyny burdel splajtował;) lokalnym pijaczkom przestalo sie oplacac, wola cwiartke z rana - podobne doznania, a tansze;)

Wystarczy pomyśleć! Sprawdź sobie ile w Twoim mieście jest agencji... Albo sprawdź ogłoszenia w gazecie ...

""" Kant dupy Ale są też porządni faceci Mało ich ,ale są """" Tak są ale takich dziewczyny traktują jak gówno. Tu na forum taki temat się nawet pojawił jakiejś laski co jeszcze była oburzona, że właśnie porządny facet jej śmiał coś powiedzieć po tym jak go potraktowała jak gówno i wyjebała na rzecz ruchacza http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4607625&start=0

mi mała - to kompletnie nic nie oznacza... bo mieszkańcy miasteczka z reguły nie korzystają z tych przybytków u siebie... Moi koledzy ze studiów korzystają z agencji właśnie w mieście gdzie studiujemy... (niektórzy świeżo po ślubie, inni przed). W naszym mieście rodzinnym nigdy nie korzystają..

Idą tam całą grupą, a potem wymieniają się spostrzeżeniami...

znam temat,niestety dziewczyna ma racje..... |A to czy sobie zycie ulozy czy skonczy w rynsztoku to zalezy w glownej mierze od tego jakie ma w zyciu priorytety. Gospodynie domowe,naogladaly sie filmow i mysla ze prostytutki nikt nie zechce...ech ,glupie baby,jak jest dziewczyna fajna,madra i ulozona,to najszybciej w tym fachu znajdzie sobie milosc,nieraz widzialam,moja przyjaciolka jest z klientem juz 7 lat sa superszczesliwi, i nikt nikomu nie wyrzuca gdzie sie poznali.

""" dominik1000 Prostytucja jest potępiana przez inne kobiety tylko dlatego, że takie k**wy stanowią dla nich konkurencje. Przez dzi**i kobiety tracą możliwość manipulowania mężczyznami i używania seksu jako karty przetargowej. Teraz facet może sobie zapłacić za seks i nie musi się użerać z głupią kobietą, która nie jest zdolna do żadnych uczuć. """ Tu się niestety zgodzę. Jakby kobiety w związkach miały wszystko jak trzeba, kochały swoich mężów, a mężowie ich, wychodziły za mąż z miłości wzajemnej, a nie z innych powodów to nie nadawały by na prostytutki. Dlaczego ? Bo ich mężczyźni kochali by się kochać z nimi. Nawet przez myśl by im nie przeszło iść do prostytutki. Ale jak wiem z własnego doświadczenia, kobiety chcą wychodzić za facetów do których nie mają zaufania bo je to kręci, a potem płaczą i narzekają, że są zdradzane i że faceci chodzą do prostytutek. I nie chodzi im o obcych facetów, tylko o to ze ich faceci chodzą lub mogą sobie pójść. Poza tym nie muszą faceci błagać już o seks i jak im żona nie zapewnia go to idą np. na prostytutki. Przez to wiele kobiet "krzyczy" na prostytutki bo przez nie tracą w wielu przypadkach jedyną kartę przetargową, gdyż wiele kobiet jedyne co ma do zaoferowania facetowi i jedyne co wiąże ich z facetem i przez co zakładają związki to seks :(

""" prostytutka26 mają obrączki = żonaty. są stali klienci, którzy osobie opowiadają, znam nawet imiona ich babć. są tacy co czasem się zwierzają, że żona z dziećmi śpi, a nie z nimi i inne pierdy.""" No jak widać kobiety takich kochają bo nawet mają z nimi dzieci. Wolą żyć w nieświadomości z takim niż znaleźć sobie porządnego. Poza tym porządny facet jest dla wielu kobiet nudny. W pełni się otwiera, wszystkie uczucia daje kobiecie na tacy, kobieta nie musi się starać aby otrzymać uczucia i przestaje porządnego faceta szanować. A o skurwysyna musi się starać i to ją kręci. """ prostytutka26 a najbardziej byłam zdziwiona jak zobaczyłam w naszej agencji znanegom polskiego aktora, który mógłby mieć wiele kobiet, nawet na jeden raz, a on poszedł do burdelu. też ma żonę. i to piękną!!!!!!! """ To że piękna to niczego nie oznacza. Co z tego że np. Doda jest "piękna" jak mnie nie kręci. Wolał bym moją drobna i nieśmiałą, wesołą dziewczynę którą kochałem :( Może być piękna, ale nic poza tym nie jest w stanie facetowi zaoferować. Jest z nią bo na pokaz jest super. Ale może się okazać, że więcej uczuć, ciepła i przyjemności w seksie może mu zaoferować prostytutka, a nie ta "piękna żona" która może w życiu prywatnym być zimną suką, również w seksie.

""" Frayer Narzekacie na facetów a same wpadacie w ich sidła. Zachwycacie się popaprańcami którzy sprzedają tanie bajery i przykozaczą porzyczonym autem a później dziwicie się że chodzi im tylko o jedno. Nie bądźcie żałosne. """" Mi kiedyś dziewczyna, którą chciałem zaprosić tak bardzo tylko na kolację i po niej odwieźć ją do domu, powiedziała, że jak bym miał porządną furę i apartament w Warszawie na to by się zgodziła, a jak nie to nie :( Było mi bardzo przykro. Bolało :(

""" prostytutka26 może są jeszcze jacyś normalni, szczerze kochający mężczyźni, ale to już chyba gatunek na wymarciu. jak niegdyś dinozaury. """ Bo takich szczerze kochających wiele kobiet nie szanuje i ma gdzieś :( Teraz jest moda na ruchaczy :(

W pracy moje okna wychodzą na specyficzny kawałek miasta - deptak, na którym urzędują prostytutki. Nie mają wielkiego ruchu.

Oczywiście stoją tam sobie ... mimo, że nie ma popytu na usługi ... norma.. jak ze sklepem, mimo, że od lat przynosi tylko długi, to i tak funkcjonuje ... W co ty wierzysz??? Pewnie same dziewice z tych prostytutek.. :O Tak lubią być nazywane, dlatego od lat tam stoją sobie ... a utrzymują się zdrowym powietrzem... :O

Rybko - piszę o tym, co widzę. One mają klienów ale wystają bezczynnie całymi godzinami.

Nie potrafię też powiedzieć czy prostytucja jest ich jedynym źródłem utrzymania. Czasami zdarza mi się słyszeć jak negocjują stawki. Nie są wysokie.

To z kim negocjują, skoro nie ma klientów? :O

Zauważyłaś, że napisałam "one mają klientów"?

Pamiętaj, że to nie jest praca na akord... Więc i czasem stoją .. też widziałam, jak stoją... ale widziałam też, jak autami czekali w kolejce ... :O A wszystkiego na bieżąco na pewno nie widzisz ...

Zresztą deptak to miejsce ryzykowne ... zawsze żona, albo ktoś znajomy może przechodzić ... więc pewnie głównie przyjezdni korzystają...

Zdaje mi się, że patrzysz na świat tak jak na tę rozmowę - wyłuskujesz tylko to, co zgadza się z Twoją ideą rzeczywistości. Nie mam pojęcia ile jest w moim mieście agencji towarzyskich. Mogę tylko przypuszczać, że są. Widuję reklamówki wciskane za wycieraczki samochodów i jest tego sporo. Ale kiedy wyjeżdżam poza ścisłe centrum - nie widuję już żadnych ulotek. Czy to znaczy, że nie ma tam agencji? Nie wiem.

W agencjach mniejsze ryzyko... :O

"Deptak" to był skrót myślowy. W rzeczywistości jest to skrzyżowanie w samym centrum miasta. Tradycyjne miejsce, w którym o każdej porze dnia i nocy można spotkać prostytutki.

Byłam kiedyś prostytutką i miałam dokładnie te same przemyslenia co autorka. Kiedyś ufna, wierząca w miłośći, gdy dostałam się do tego zawodu - zaczęłam traktować faceto jak ścierwo. Ile ja się nasłuchałąm o żonach, dzieciach, dziewczynach... :O

mona łajza - chce ci tylko powiedzieć, że jeśli czegoś nie widzisz, to nie oznacza, że tego nie ma... I ty nie musisz być na bieżąco... Ale logicznie myśleć wystarczy, aby wiedzieć, że nie stałyby tam, jeśli nie byłoby klientów .. tak samo z agencjami ... Żony kolegów też myślą, że ich to nie dotyczy ... byłam nawet na ślubie jednego z nich... :O I naprawdę jest poza tym dobrym mężem, a teraz także ojcem... :O Gdybym nie znała prawdy... to w życiu bym nie przypuszczała ... na pierwszy rzut oka wzór do naśladowania ...

mona łajza - centrum miasta to na pewno nie dla miejscowych ... tak, czy inaczej ... nikt nie jest aż tak głupi ... więc to dla przyjezdnych ... miejscowi wybierają się w inne miejsca ..

Byłem u prostytutki i byłą bardzo miła dla mnie. Aczkolwiek wściekłem się, że pierwszy raz nie wypalił z powodu chwilowego ataku impotencji ... chyba za mocno to przeżywałem.

"Byłam kiedyś prostytutką i miałam dokładnie te same przemyslenia co autorka. Kiedyś ufna, wierząca w miłośći, gdy dostałam się do tego zawodu - zaczęłam traktować faceto jak ścierwo." No widzisz i to "ścierwo" cię posuwało.... :D

Rybko - to, że ty widzisz przez 30 sekund kiedy jedziesz samochodem, ilu klienów mają dziewczyny stojące w lesie świadczy dokłądnie o tym, że w danym momemcie pani zabawia się z jednym panem. Twoje myślenie jest dokładnie takie samo jak moje. Widzisz tylko to, co widzisz. Resztę sobie dośpiewujesz. Tak jak ja. Ja sobie myślę, że one mają totalne przestoje a Ty, że obrabają dwóch facetów na minutę.