Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zonata.,.,.,............:(

Moj maz nie umie mnie zadowolic....jest beznadziejny w lozku

Polecane posty

'' 19:52 [zgłoś do usunięcia] nyg6 co do tego ze on po swoim orgazmie odwraca sie na bok i zasypa, czytalam ze to zupelnie normalne, po orgazmie facet jest wyczerpany i powieki podobno same mu sie zamykaja, napiecie seksualne opada nagle i szybko odwrotnie niz u kobiet, u ktorych opada wolno podobno nie ma sensu z tym walczyc, taka fizjologia, a jedyna rada- to kobieta powinna szczytowac najpierw jest nawet taka ksiazka, w zasadzie dwie "jej orgazm najpierw" i "jego orgazm pozniej" nie czytalam ale kolezanka mi mowila ze sa swietne, kiedys je przeczytam'' TO ZALEŻY KTO!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość another normal girl
"DO NIKOGO DO CHOLERY! to jest ogolny problem ws wszystkich! MYSLEC O DOJSCIU!" To DO CHOLERY nie drzyj mordy. Tutaj każdy walczy z każdym a Ty zacząłeś atak, więc zapytałam się do kogo. Czego nie rozumiesz???? I ile razy mam powtarzać, żeby taki idiota jak Ty zrozumiał - NIE CHODZI TYLKO O ORGAZM!!! Przeczytaj, przeanalizuj i zrozum (trzeci punkt może być najtrudniejszy...) "k**wa, nie znacie sie na seksie, a tak sie wypowiadacie. " ohohoh, cóż za specjalista :) gratuluje. wyobraź sobie, że każdy kto to robi ma "się zna" "idzcie po porade do fachowca od psychiki, to wam wytlumaczy, czym jest radosc czerpana z seksu i co wam sie we lbach pieprzy na rozne tematy, kiedy sie cos nie udaje." a ja Ci dam radę od ręki - wypierdalaj :) sory, ale jeśli nie jesteś w stanie zrozumieć, ze dziewczyny tutaj mają na prawdę problemy z tą sferą to idź sobie na inny temat i nie wkurzaj innych :) ja nie czerpie ŻADNEJ przyjemności fizycznej z seksu. o tej psychicznej pisałam wcześniej, więc sobie doczytaj, ja się powtarzać nie będę. I na koniec :) Nie obrażaj innych. Dobranoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ty jednak nie jestes normalna
"a ja Ci dam radę od ręki - wypie**alaj sory, ale jeśli nie jesteś w stanie zrozumieć, ze dziewczyny tutaj mają na prawdę problemy z tą sferą to idź sobie na inny temat i nie wkurzaj innych ja nie czerpie ŻADNEJ przyjemności fizycznej z seksu. o tej psychicznej pisałam wcześniej, więc sobie doczytaj, ja się powtarzać nie będę. " jestes naprawde tepa, skoro nie rozumiesz, o czym tam mowa byla:D powodzenia! moze twoj idealny zwiazek przetrwa dluzej, niz 10 lat, skoro tak sie na wszystkim znasz:D wspomnisz moje slowa i to wszystko z kafeterii kiedys.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ty jednak nie jestes normalna
jak mozna nie czerpac zadnej przyjemnosci fizyzcznej z seksu? oj, chyba niedlugo sama zalozysz taki temat o sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ,.
mozna nie czerpać i to przez długie lata... oczywiście wszystko ma swoje granice i po jakimś czasie odechciewa sie wszystkiego raz na rawsze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość another normal girl
"tutaj mają na prawdę problemy z tą sferą to idź sobie na inny temat i nie wkurzaj innych ja nie czerpie ŻADNEJ przyjemności fizycznej z seksu. o tej psychicznej pisałam wcześniej, więc sobie doczytaj, ja się powtarzać nie będę. " jestes naprawde tepa, skoro nie rozumiesz, o czym tam mowa byla" Może i jestem. Oświeć mnie w takim razie inteligentny, mądry i wszechwiedzący człowieku, który nie potrafi wyrazić swoich myśli. "jak mozna nie czerpac zadnej przyjemnosci fizyzcznej z seksu?" Wiesz co wydaje mi się, że jesteś facetem, który nie rozumie, że kobieta ma trochę inną budowę. To jak jest z Twoją płcią? Uwierz mi można... Jak facet pcha coś w Ciebie a Ty NIC nie czujesz. NIC!!!! A jak zdążysz się rozgrzać i coś się zaczyna to on kończy! Ile mam jeszcze to powtarzać?? Jesteś zbyt tępy, żeby to zrozumieć? "mozna nie czerpać i to przez długie lata... oczywiście wszystko ma swoje granice i po jakimś czasie odechciewa sie wszystkiego raz na rawsze... " Dziękuję :) W końcu ktoś mnie rozumie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahaha kolejna przekreca
kto tu kogo nie rozumie i zmienia sens wypowiedzi na swoja strone... ech, szkoda gadacz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ABCbielizny
Myślę że jest to duży problem,tym bardziej jeżeli próbowaliście ze sobą szczerze rozmawiac i dalej nic z tego. Powinniście udac się z tym problemem do specjalisty,w tym wypadku seksuologa. Może masz zbyt wygórowane oczekiwania wobec partnera,a sama nie starasz sie dac mu rozkoszy? Zastanów sie nad tym i wyciągnij wnioski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość destination moon
przeczytałem, dowartościowałem się jestem bogiem kobiecego orgazmu :D i gry wstępnej także 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Strasznie smutna ZAŁAMANA
Mam teraz ten sam problem... Nie jestesmy wprawdzie po slubie ale razem mieszkamy. Mam pytanie do autorki. Czy ten zwiazek przetrwał? I czy myslalas o tym zeby zrekompensowac sobie to seksem... z kims innym? Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Strasznie smutna ZAŁAMANA
Mieszkam z chłopakiem 1,5 roku. Od początku kończył zanim się zorientowałam że w ogóle wszedł, ale myślałam że to początki, szybko się podnieca, słowem normalka, potem się rozkręci. Po miesiącu głośnego komentowania urody dupnej przechodzących na ulicy dziewczyn oznajmił mi na moje namowy na seks, że jest już naszym pożyciem znudzony. Nie miałam mu jeszcze wtedy odwagi powiedziec że wkładanie i wyjmowanie przez max 2 min to nie jest seks i że nie zaspokaja mnie to w najmniejszym stopniu. Po połowie roku wytłumaczyłam mu że potrzebna jest gra wstepna, jakieś pieszczoty, cośtam. To teraz szarpie mnie tam dłonią bez wyczucia. Wciąż ogląda sobie zdjęcia lasek na fejsie, koleżanek, znajomych, pisze komentarze w stylu "gorąca laska z ciebie" że aż mi wstyd, ale w koncu dzieki temu pozbyłam sie wszelkich skrupółow i zaczełam mu mówic ze taki kozak z niego że ta dupa fajna, tej cos napisze a w łóżku nawet jednej swojej zaspokoic nie potrafi. Dzieki temu już prawie nie słyszę komentarzy że "o fajna dupcia" czy podobnych. W tamtym roku zaczelam sie umawiac z innym chlopakiem, odeszłam od mojego obecnego. Ten nowy w tych sprawach bys świetny, tzn chodzi mi o petting, gre wstepną, bo nie uprawialismy ze sobą seksu w koncu. Cały czas miałam w sercu tego mojego heh. Wróciłam po miesiacu. Na poczatku jak wrocilam staral sie w lozku ale teraz juz nie. Np oklamal mnie ze juz nie ma wiecej gumek a byly :/ tak, mieszkamy razem a ja nie biore tabletek. Kiedys bralam ale sie nie oplacaly, bo uprawiamy seks max 10-12 razy w miesiacu taki "seks" jak mowilam. Wszystko, kazda czynnosc musze mu mowic po kolei w lozku co ma robic bo on nie wie. Raz jak kazałam mu sie postarac bo od tygodnia tego nie robimy i mam dosyc takiej sytuacji to się spuścił w czasie gry wstepnej, nawet mnie nie rozebral! I uznal ze to koniec! Nawet po takim czymś mu sie nie chce drugi raz I narzeka ze ja jestem malo aktywna. Jak mam byc aktywna jak cos zaczne robic wczuje sie a tu juz koniec i sie pyta co na kolacje albo czy pranie zrobilam :/// Jak zaczelam troche kpic z tego jaki z niego kozak to teraz mi placze ze on nie wie co jest z nim nie tak. Ale on naprawde nie ma ochoty na seks. Powiedzial mi to, że jego seks nie podnieca!!! Raz wróciłam od kolezanki nad ranem z imprezy to mi powiedzial ze go zdradziłam na pewno. Przytulilam sie do niego i powiedzialam ze nie prawda. O nic wiecej nie pytal, nie drążył. Zastanawiam się czy naprawdę go nie zdradzić. Choć zdradzić to mam wrażenie że to za duże słowo. Jak on się kochać nie chce i się ze mną nie kocha to jak będę to robic z kimś innym to nie powinno mu to robic zadnej roznicy!! Jestem sfrustrowana, wkurzona, czuję się okropnie, w ogole jak nie kobieta. Jestem bardzo atrakcyjna z wygladu, kiedys bylam pogodna osoba, a teraz...? Czuje sie jak niepotrzebny worek kartofli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agresywny brutal
chodź do mnie, ja Ci dopomogę :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jolantaanta
przeszłam jakimś cudem przez 4 strony bełkotu waszych porad. Nikt nie zauważył, że z opisu autorki wynika, że jej partner jest zapatrzonym w siebie, egoistycznym dupkiem? Naprawdę nikt tego nie widzi? Dla tego faceta świat kończy się chyba na jego własnej dupie, no błagam. Ona ma daje wyraźne wskazówki a jemu się nawet nie chce do tego przyłożyć? Gumek nie chce, żelu nie chce, po swoim orgazmie jej piescic nie chce. Co to za typek? Toz to jakis gowniarz. Dojrzaly, kochający facet stanie na rzęsach, żeby dać satysfakcję swojej kobiecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ABCbielizny.pl
Moim zdaniem nie warto tracić czasu na takiego faceta. Jesteś młodą i atrakcyjną kobietą,więc powinnaś poszukać sobie kogoś innego. Ten facet dopiero potem zrozumie co stracił,ale będzie już za późno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość truskawkowapolewa
A może zanim podejmiesz bardziej drastyczne kroki warto jeszcze skorzystać z takiego urządzenia jak LadyLaser? Słyszeliście o nim? Podobno jest ono bardzo skuteczne i pozwala przeżywać wszytko bardziej intensywnie, dzięki funkcji biostymulacyjnej. Podobno wiele kobiet zawdzięcza mu wielokrotne szczytowanie. Może tez być ciekawym urozmaiceniem gry wstępnej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ABCbielizny.pl
A możesz napisać ile kosztuje takie urządzenie i czy naprawdę jest skuteczne? Pierwsze słyszę coś na jego temat.. Może ktoś an forum korzysta i napisze swoją opinię?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dobre rady
Jest pewien sposób. Dość sprawdzony, bo kobiety mają bujną wyobraźnie i mają swoje marzenia seksualne. Proponuję ci abyś zamówiła prze Internet lib poszła do sex shop i kupiła "dildo" (takiego penisa gumowego utwardzonego) przyłączonego do paska i zarazem zdejmowanego. Od tej pory będziesz mogła dac do zrozumienia mężowi jak to jest być dymanym w dupsko. Do tego jeżeli jest możliwość wypełnić dildo czymś od środka by tryskał, to nalej mleka lub nakaż mu się spuścić w między czasie dzięki czemu na koniec zrobisz mu tak zwane "głębokie gardło" i tryśniesz tym k***skiem do gardła mu. Albo po prostu nakryjesz go jego nogami za głowę i waląc mu o***t tym penisem będziesz jednocześnie trzepać mu jego "wacka" aż się spuści sobie na twarz lub do otwartej buzi. Myślę, że jest wiele urozmaiceń aby samej przy okazji na ten widok dojść do orgazmu zaspokajając bodźce wzrokowe i samej się przy tym masturbując. Na koniec wydać swój soczek na jego twarz jako finał. Można użyć kajdanek, które pomogą skuć męża. Niech poczuje co to znaczy być kobietą i jakie to przyjemne. Polecam. Spróbuj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Femdom Empire
Co to za mąż, który nie daje żonie d**y? Ano żaden! Jeżeli się wprawi, to przed pójściem do łóżka wypłucze sobie kał z dziurki i przygotuje na danie d**y żonie. Żona będzie mogła wsadzać paluszek mu w tyłek podczas kopulacji oraz będzie mogła potraktować go jak specyficzną zdźirę. Czyli założy sobie pas z gumowym penisem i go zajedzie w od tylca a na końcu zegnie go w pałąk tak aby nogami się nakrył i wsadzając mu w tyłek środkowy palec lub sztucznego penisa będzie mu trzepać jego penisa aż tryśnie sobie w twarz lub do buzi z połykiem. Jeżeli jest prawdziwym mężczyzną, to możesz mu zrobić test na to czy jest tchórzem i czy cię kocha. Wybierz szydło o rozmiarze 5, które jest dość grube i ma zakończoną końcówkę w sposób wypukły i poproś, by pierw doprowadził do wzwodu aby penis stał na baczność. "Rozwiń tulipana" i stopniowo powoli naślinione przez siebie dłutko (szydełko) wsadzaj mu w dziurkę (cewkę moczową). Gdy dojdzie dość głęboko na mniej więcej 10cm, to poproś go by zaczął sobie delikatnie pieścić swojego penisa lub jak jest konkretny, to niech podczas penetracji zacznie się masturbować. W momencie gdy dojdzie do orgazmu, dłutko (szydełko) powinno wyślizgnąć się wraz z wypływającym nasieniem. Wszystko delikatnie i bez przemocy. Spróbuj. W końcu chyba nie jest ciotą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Femdom Empire
Przepraszam... Chodziło mi o drut do szycia a nie szydełko czy dłutko. Ewidentnie drut do szycia w rozmiarze 5. Czyli tak na grubość jakoś 4 milimetry do pół centymetra z zakończoną nie ostrą końcówką. Ma być owalna / wypukła. I tak na głębokość do 13cm może i spróbować warto i zwalić aż drut wyjdzie sam wraz z wytryskiem. Fajna scenka z resztą jest tu poniżej. Ja akurat takiej metalowej słomki nie mam dlatego w moim przypadku był to drut do szycia. Zachęcam do oglądania. Na jednym z tych filmików jest pokazane o co chodzi: http://www.femdomempire.com/preview/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale masz zryty mózg o mój Boże

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość84
Ostatnie wpisy to już patologia... Nie czytałem wszystkich 7 stron, ale... ...wniosek z tego jest taki, ze się niedopasowaliscie. Skoro hydraulika działa i jakaś ochota z jego strony tez jest, a tylko samo wykonanie kuleje to znaczy, ze masz dwa wyjścia: - albo próbować go czegoś nauczyć, nawet sama możesz mu pokazać jak ma wyglądać gra wstępna wg Ciebie (a jak nie będzie chciał to go najpierw zwiąż a potem pokaz :P). Moze coś to da. - albo możesz zakończyć ten związek. Trzeciej opcji niestety nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A powiedziałaś mu o swoich odczuciach? Pewnie nie, niech sam się domyśli :P Wy durne baby uczycie mężczyzn złego obchodzenia się z Waszym ciałem jesteście bierne a potem wielce obrażone

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćaldona
hej, mój maż ma takie same problemy, byłam jego pierwszą kobieta i na początku tłumaczyłam to brakiem doświadczenia, z czasem było lepiej, (postępy minimalne), teraz jest beznadzieja, sex z nim mnie brzydzi, może chodzić nago i mnie to nie kręci. Na początku obwiniał mnie, że nie jestem wyrozumiała, byłam, zaciągłam go do lekarza (ale nawet i on niewiele nam pomogl) Teraz uważa, że ja sie za mało staram. No tak leze, jak kloda, i mysle niech to juz sie skonczy, potem ide sie umyc i jestem mega rozdrazniona. On robi sobie dobrze moim ciałem, a ze sa to sekundy jak mam dojsc? Ktos powie, ze gra wstepna, spoko, nasze gre znam na pamiec.. nuda.. ZALOSNA jestem to prawda. Mowie mu o tym, ze nie chce seksu, ze nie czuje sie spelniona, a on ze tylko probowac trzeba, a kolejne proby mnie niszcza!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×