Ropne zapalenie mieszka wlosowego? I wypadanie wlosow

Witam. Od maja na mojej glowie zaczely pojawiac sie ropne krosty. Poszedlem do dermatologa prywatnie i przepisal mi antybiotyk Doxycyclinum (10 tabletek, po 1 dziennie), do smarowania Davercin, oraz szampon Stieprox. Leki nie pomogly. Z miesiac temu poszedlem znow, i tym razem zostal mi przepisany antybiotyk Tetralysal (kuracja 6-io tygodniowa, przez pierwsze 16 dni po 2 tabletki, pozniej do jednej), do smarowania Zineryt oraz szampon Stieprox oraz Nizoral. Po 16 dniach poszedlem na wyzity kontrolna, zaczely mi strasznie wlosy wyoadac. Lekaz uznal, ze jedna krosta stala sie torbielem z ropna trescia w srodku i dal skierowanie do chirurga. Kazal skonczyc Tetralysal i Zineryt, oraz na wypadanie wlosow przepisal Silica (po 1 tabletce dziennie) oraz Zincas Forte (po 1 tabletce dziennie). Dal jeszcze skierowanie na badanie krwi. Pare dni temu bylem u chirurga, przecial mi ten torbiel i mowil ze strasznie duzo bylo ropy oraz taki galaretowaty czop. Badanie krwi wyszlo w miare chyba dobrze. Mam 38% limfocytow a norma jest 25%-34% oraz PDW 15.6, a norma jest 11,5-14.5. W miejsach gdzie wyskakuja te krosty strasznie wypadaja mi wlosy. Rano, na poduszcze jest pelno wlosow. Gdy sie kapie, to w wannie tez jest pelno wlosow. Do tego wlosy staly sie strasznie przetluszczone i rzadkie. Moze ktos mi cos doradzic jak to leczyc? Czy wlosy ktore wypadly kiedys mi odrosnal? Swoja droga, lekarz wprost nie powiezial czy jest to ropne zapalenie mieszka wlosowego. W maju stwierdzil, ze to lojotokowe zapalanie skory glowy, a czerwcu, ze moze to byc wlasnie ropne zapalenie mieszka wlosowego. Ps. mam 18 lat.