Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mloda9mama

pyt. do mam ktore karmia dzieci krowim mlekiem

Polecane posty

Gość mloda9mama

W jaki sposob podajecie to mleko? Gotujecie najpierw czy aby podgrzewacie? a prosto z kartonu podajecie? Pasteryzowane jest przeciez. I od razu zaznaczam ze nie zwracam uwagi na komentarze typu krowie mleko jest zle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama...........
mój synek ma 7 msc i wprowadziłam krowie bo nie wyrabiam finansowo na modyfikowane. mały pije to w woeczku przegotowane lub to w butelce tylko podgrzane. Dobrze toleruje, nic się nie dzieje, przeciez modyfikowane to też krowie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytająca mamusia
Z kartonu nie dawaj tylko świeże butelkowane z niską datą przydatności. Trzeba zagotować na początku najlepiej żeby rewolucji nie było. Mleka z kartonu to nie mleko tylko coś co ma biały kolor i jest tak bezwartościowe że może stać kilka lat. A najlepiej żebyś znalazła sobie jakąś babuleńkę na rynku która prawdziwe swojskie mleczko sprzedaje, ale to tak na marginesie tylko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja na początku dawałam mleko krowie w proszku. mleka UHT nie gotuję tylko podgrzewam a gotuję takie bezpośrednio od krowy kupowane u rolnika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak już dzieci zaczęły pić
zwykłe mleko to na początek podawałam im podgrzane w butelce z odrobiną kaszki. Później już takie zimne z lodówki do płatków. Wcześniej piły modyfikowane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak już dzieci zaczęły pić
mamo dziwne to co napisałaś bo mleko od krowy wychodzi finansowo tak samo jak to modyfikowane, albo nawet i drożej, no chyba, że kupujesz jakieś UHT 0% marki tesco. Ale jak chcesz kupić np koneckie to na jedno wychodzi cenowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja daje dziecku mleko prosto od krowy od czasu jak skoczyl rok. Gotuje butelke 1.5L i dodaje pol szkla wody zmieszanej z 3lyz grysiku (dzieki temu nie ma grudek i poznijeszych probemow ze ssaniem z butelki) Krowi mleko syn dostaje przez 3dni w tyg , dajer mu tez kaszke na mleku modyf babaydream z rossmana, oraz taka na mleku modyf. Kupuje mu caly czas inne smaki zeby sie nie znudzily. Ale powiem Wam, ze jak syn zje butelke kaszki na mleku modyf to spi do nawet 7.30 a jak zje mleka od krowy to jzu przed 6 sie budzi na jedzenie... Ale i tak jest zdrowy jak ryba :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama...........
no nie wiem, bo na 4 dni potrzebuję 3 butelki mleka po 2,99 = niecałe 9 zł, a modyfikowane wychodziło na 4 dni 13 zł i to to najtańsze. A mleko w woreczku to już w ogóle 6 zł na 4 dni. więc jest różnica wydać w miesiącu 60 zł a 200.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Moja coreka ma 19 m-cy,pije mleko krowie od miesiąca-robie jej kaszke manne blyskawiczna-zjada na gesto łyzeczka:))sa teraz rozne smaki np waniliowa-mala zjada z apetytem rano i wieczorem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamauni31, a jest cos takiego jak waniliowa kasza manna blyskawiczna??? Gdzie Ty to kupujesz? Bo ja przznam sie szczerze to nie slyszalam o czyms takim :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama 5 latki
zaczynałam dawac jak mała skonczyła 10m-cy. zwykle mleko 3% z kartonu typu biedronka, itp. Nic sie nie działo i duzo taniej. Córeczka rosła zdrowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mloda9mama
dziekuje za wypowiedzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja swojemu tego mleka nie gotuje. tylko tutaj nie ma mleka w kartoniku tylko sa w butelkach, nie wiem czy sie roznia czy nie. na poczatku jak do kaszki to mu troche podgrzewalam, ale jak pil to pil zimne z lodowki. na dzien dzisiejszy on juz kaszek nie je wiec pije tylko zimne (bo takie lubi) albo zjada platki z zimnym. a i moj dostaje mleko odkad skonczyl rok. w sumie to z 2 tyg przed urodzinami przestal pic modyfikowane bo nie chcial i przeszlismy na krowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jagoda taka kaszke kupisz w kauflandzie. Jakos nie wyobrazam sobie nie gotowac mleka-ja np nie moge wypic surowego czy nawet cieplego-zaraz biegam do kibelka:-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ta kaszka nie jest hippa czy nestle-poszukaj w dziale z kaszami,ryzem itp nie pamietam nazwy,bo przesypuje do puszki i wyrzucam opakowanie-woreczek z niebieskim logo:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w koncu nie
wiem gotujecie to mleko przed podaniem czy tylko po wyjeciu z lodowki podgrzewacie? Fajny temat, moja bratowa jakby to przeczytala to by padla ze takim maly dzieciom normalne mleko. ale ja tez zamierzam je podawac bo synek ma juz 10 mies.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxxxxyyy
Ja jeszcze inaczej podaje - podawalam nabial - od 6 mies. do 12. mies. gdy dziecko zdecydowanie odmowilo spozywania czegokolwiek na mleku mod. o piciu juz nawet nie wspomne dawalam same jogurty naturalne typu greckiego, twarozki, ricotte , serki homogenizowane z muesli, owocami, w zupie, czasem kasze manna (nie lubi) lub owsianke na mleku (lubi). Po 12 mies. mleko krowie najlepiej butelkowe prosto z lodowki (w kubku z dziubkiem) lub jako cappucino - spienione mleko posypane kakao w ladnej filizance - normalnego cieplego lub nie daj boze przegotowanego do ust nie wezmie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama 5 latki
mleka z kartonu nie gotowałam, tylko podgrzewałam po wyjęciu z lodówki. Wiem wiem co mysli Twoja bratowa. Moja kuzynka dzieciakowi do 3 lat dawała modyfikowane, bo tak pisze... Masakra, takiemu staremu koniowi mleczko modyfikowane... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tajasne
mleka UHT nie trzeba gotować bo jest ono oczyszczone ze szkodliwych mikrobów. wystarczy podgrzac jak ktoś lubi. mleko od krowy nalezy przegotowac, bo - siłą rzeczy - nie jest ono sterylne, a niektóre paskudy giną dopiero w wysokich temperaturach. wskazane jest je zagotowac i jeszcze trochę potrzymac w stanie wrzenia (byle nie za długo ;) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z musztardą
tajasne a pasteryzowane? :D ja mojemu tez będe dawała modyfikowane do 3rż ok 250 ml i 250 pasteryzowanego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tajasne
pasteryzowane bym tez przegotowała, bo ono jest podgrzewane kilka minut w temperaturze DO 100st.C, a w tych warunkach nie wszystko ginie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×