Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Polecane posty

Trelevinaaaaa żby zacząć trzeba kupić i dokładnie przeczytać książkę Dukana. Zalety i wady ( bo one też są). Mi nic nie było więc ja wad nie widze. http://www.weltbild.pl/metoda-doktora-dukana_p10415628.html ja mam ta i zupełnie mi wystarczy. Jest też forum Dukana http://forum.dieta-dukan.pl/ Jest mnóstwo rzeczy jasno napisanych co i jak. Ja mam dziś 3 dzień i jestem happy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ojjjjjjjj atena kozo jedna jakbym chciala ksiazke czytac to bym se kupila bo widzialam ze jest ich masa ale wiesz przy malej istocie to musialabym w nocy czytac... wiec napisz mi tylko czego nie mozna co mozna (bo wiem ze wieprzowina odpada.. owoce i warzywa w 1fazie tez) no i ile maja te fazy trwac w 1 tyle dni ile cchce zrzucic kg?? a w kolejnych>>?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sporo u nas nowych postaci, witajcie:) A my wróciłyśmy ze spacerku i znów cycujemy. Trelevinaa, no właśnie to ta dzielnica Londynu, ja zawsze zapominam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Mamy Majowe! Jestem mamą czerwcowej Tosi i od dłuższego czasu Was podczytuje (wiem, ze to nieładnie) i nie ukrywam, że czerpię wiedzę z Waszego doświadczenia. Jednak przy Maluszku nie zawsze jest czas na to podczytywanie. Jeżeli któraś z Was byłaby tak miła i odpowiedziała mi na moje pytanie, będę bardzo wdzięczna. Mimo iż mam jeszcze 5 letnią córeczkę Milenkę , to juz nie pamietam dokładnie jak to było, a Wy jesteście na bieżąco. Chodzi mi o szczepienie a dokładniej o reakcje na nie. Wiem, że niektóre z Was pisały, że Dzieciaczki były senne. Moje pytanie: Jak długo utrzymywała sie ta senność i czy wybudzałyście dzieciątko na jedzenie? Moja Tosia przez kolki trochę mało przybrała na wadze (na granicy normy), a teraz śpi mi po szcepieniu prawie piątą godzinę, przez sen nie zje, i trochę się martwię i nie wiem co robić. Na szczęście nie ma temperatury. Będę bardzo wdzięczna za jakąś podpowiedź. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co ja bym bez Was laski zrobila! dzieki bardzo za wsparcie 🌼 juz mi troszke lzej, pogadalam jeszcze z siostra na skype i tez sie uzaliłam fest Widze nowe mamuski do nas dołączyły - witam witam :) esti penelopka moje Diabolo male tez tak macha przeszczepami strasznie a przy jedzeniu robi przerwy, żeby sobie ze mna pogadac, albo zeby sie popatrzec troszke, ale nie lubie kiedy szybko odciaga glówke trzymajac mocno brodawke auuucccc ale dla niego to fajna zabawa ;/ esti Ty mi kochana daj tu ta swoja siostre :D ja mieszkam na Kingsbury, tj niedaleko Wembley or Hendon :) penelopka wlasnie teraz nie mam bardzo jak wrocic bo tutaj chociaz nalezy mi sie macieżynskie na Malego itd, bo tu pracowalam, tu placilam podatki a w pl niestety nic ;/ juusta jak to ten Twój chlop dziecka nie przewinął ani raz?! Kurna to ten moj Feluś na ktorego sie unarzekam czasem strasznie robi wszystko kolo malego i ineczej sobie nie wyobrazam bo bym go chyba zagryzla. musze Wam sie przyznac, ze jak Alex ma ponad 10 tyg to ja go moze max 5 razy kapałam, bo Seba sie upiera, ze on chce i kropka, ze to dla niego wazne - wiec sie nie sprzeczam :) Ja w tym czasie im tylko towarzysze i szykuje smarowidla, reczniki itd wiec podziwiam, ze Ty tak sama wszystko kolo malucha i dotego jeszcze absorbujaca 3 latka wow Emilia wdizisz kochana ja tu wlasnie nikogo nie mam. Szwagierke...ale o tym juz nie raz pisalam. a poza tym zadnych znajomych - no zero. ja wczesniej mieszkalam w southampton, potem sie przeprowadzilam do lonynu, a teraz tez zmienialam dzielnice jak sie przeprowadzilismy, a kurde to miasto jest na prawde duuuzzzze wiec nawet z dzielnicy na dzielnice jest bardzo daleko, a jeszcze z małym dzieckiem podróżowac to tez nie za fajnie. do tego tu nie ma w ogole polakow gdzie mieszkam ;/ a inne narodowosci jakos nie bardzo chca sie zaprzyjaziniac ;/ Trelevinka he he my tez jestesmy dwa włóczykije. Z Mlodym to ja spaceruje strasznie duzo, conajmniej 2 spacery dzienie i to takie fest. no chyba, ze pogoda bardzo kiepska - jak wczoraj. a tak wlasnie zapas, woda, mleko i pampki i w droge ( oczywiscie folia od deszczu i parasol o slońca :) ) atena ty to masz zawziecie :) Dukan i juz he he ja nie maialbym chyba takiego samo zaparcia. Ale ja to juz zywcem nie moge jesc, nie lubie wrecz, jakas dxiwna jestem. Ale wiecie co.... coraz bardziej ciagnie mnie do palenia. wczesniej jakos bylo lzej bo karmilam tylko cycem, teraz w ciagu dnia reczej na zmiane raz cyc raz butelka i cyc w nocy, bo wiem, ze mleko mam za cienkie i pewnie dlugo juz nie pokarmie i przez ta swiadomosc ciagnie mnie jeszcze bardziej, z jednej strony nie chcalabym wracac do tego smierdzacego nalogu a z drugiej brakuje mi chwil z kawką i dymkiem... zawsze znajomi sie smiali ze mnie, ze do mnie to chyba papieros juz na stałe przyrósl, ciezko mi bylo rzucic i teraz ciagnie oj ciagnie ciekawe (czy i ) kiedy sie złame. A jak tam u Was z paleniem Mlody pospal troche w domu (chyba po tej szczepionce) idę do apteki kupie na wszelki wielki cos od gorączki i znow na spacerek hmmm tylko musze go wyciagnac spiącego z hustawki do wózka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jaTuska ejaaa przestań pisac o paleniu. Błagammmmmmmmmmmmmm. Mnie też ciągnie, ale nie nie nie. Na wczasach zawsze mogłam jak co rok zapalić sobie oficjalnie przy moim M ( on nie pali 9 lat) a tak szkoda mi chyba mojej oczyszczonej krwi. Wkoncu nie palę od 25 sierpnia2010. Kurde. Musze się nie dać. A moja dieta nadal trwa. Fakt jest się trochę słabym, ale nie aż tak aby się słaniać na nogach. Czuję ze jutro dopadnie mnie power BO TO BĘDZIE 4 dzien. jupiiiiii. Popijam sobie kawę jak dobrze ze to można.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i dooopa nigdzie nie wyjdziemy, poki co bynajmniej bo lejjjjjeee eh standard a juz sie ucieszylam bo na chwile słonce wyszło - porazka eh doczytalam kilka stron, ktore poprzednio tylko przejżałam pobieżnie i powiem Wam, ze my babki to jednak jestesmy 100 razy silniejsze od facetów!!! majowe szczescie dasz rade nic sie martw, jak pisalas masz rodzine i przyjaciol a co do nieszczescia kuzynki - matko az mi łziory jak gorch w oczach stanęły... ja to nie moge o takich rzeczach bo zaraz bym panikowała i ryczała- to ten moj mały Bąbel tak zortkliwił. jak sobie pomysle, ze stracilam juz jedno moje kochane Dzieciątko a teraz mogłoby (tfu tfu) cos stac sie Alexowi to az cała cierpne. daj Boże tylko zdrowie Małemu - zawsze powtarzam a reszta juz jakos bedzie... bo te nasze chłopy to właśnie takie lelawe są czasami. Tyle spraw nie rozumieja - jak Was czytam to tylko kiwam głowa - np moj ostatnio wrocił z pracy i z pretensjami po co my w tym roku do pl lecimy - bo przeciez moglibysmy wlasnie na Malediwy, Cypr bla bla bo kolega mu powiedzial.... a ja mu na to a czy kolega to ma 2 miesiaczne dziecko? i krotko uciełam temat! No bez rozumu - gdzie ja k'''a na Seszele teraz z malenstwem polece ??? szok Sytuacja identyko do tego co Atena opisywałas. wiem, ze nie powinnam ale zaczynam sie martwic bo Olinek juz 4-tą godzine po szczepieniu spi... Otworzy oczki na sekundke od czasu do czasu i spi dalej a deszcz tak nawala u mnie, ze malo mi okien nie powybija

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
atena to nie jestem sama he he ;D tez mi szkoda odtrutego ciala ale ciagnieee, ze ostatnio myslalam, ze mojemu z reki papierosa wyrwe jak bylismy na spacerze - ale jeszcze 'dzielnie' trwam w niepaleniu a moja dieta to taka jak juz pisalam- ja nie lubie jesc! o i juz! mam kilka ulubinych jakichs dan i lubie owoce ale jem tylko wtedy kiedy musze wiem, ze to dziwnie zabrzmi, ale ja nawet jak glodna jestem to mi sie jesc nie chce ;) a wlasnie mam pytanko - musze kupic juz Malemu łóżeczko raczej bo ta kołyska to sie za ciasna robi, myslałam, ze troche dłużej posłuży, a tu teraz jak sie Maly w nocy przysunie blizej ktorejs strony i chce sie powyciagac to bije rączkami po szczebelkach a pytanko odnosnie materacy - jakie najlepsze? bo w tej kolysce to jakies takie siajowe jest ;/ pianka-kokos-gryka czy jakos tak to szlo - pisałyscie, ze najlepsze o ile dobrze pamietam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja mała wczoraj super się czuła po szczepieniu, jakby nic nie było:) a dziś za to troszkę dłuzej pospała bo 2 h w domu,a zazwyczaj śpi 30min:) Wyszłysmy pierwszy raz na dwór z chustą dzisiaj:) wpierw ubrałam ją w domu, pochodziłam trochę a mała zasnęła po minucie od włożenia ją w tą chustę:) więc jest nieźle:) Na dworze kimała ponad godzinkę, poszłysmy na zakupy i elegancko zniosła:) Generalnie zależy mi na mobilności a wózkiem nie wszedzie wjadę;/ dlatego koleżanka już w ciąży poleciła mi chustę i jest super:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jaTuśka no takie chłopy. Czasem chyba mózg przestaje za nich mysleć i myślą po swojemu. hihiihhi Mój już się wyprostował. Moja po szczepeiniu kochana też długo spała. Sprawdzałam tylko oddech i czy ma ciepłe rączki. Spała jakieś 4h bez przerwy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
atena mojemu tez jak wyłozyłam łopatologicznie o co kaman to sobie darował - i nawet stwierdził, ze mam racje :) heh Pristina wez no Slonce podeslij mi linka jaka masz chustę? i naprawdę wygodnie Ci w niej Mała nosic? ja musze zakupic na wyjazd albo chuste albo nosidelko i jakos do tej pory za nosidelkiem sie rozglądałam w ogole sporo rzeczy jeszcze musze kupic na ten wyjazd, oj szarpnie znowu po kieszeni szarpnie i tego konika tez kupie skoro tak zachwalacie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JaTuśka, czekam na smsa od siostry w Twojej sprawie:) jak mi odpisze, to dam znać co i jak:) czy ma czas itd. Dziewczęta, ja się nakręcam, że moja mała ma jakieś odchyły padaczkowe, dr google itd. Nie wiem, czy nie zlikwidować netu, bo głupieję. Jula tyle czasu spędza przy cycu, że dużo siedzę przy komputerze. Chyba się przejdę do biblioteki, zawsze to będzie rozsądniejsze. Pristina, a jaką masz tę chustę? Kółkową czy taką jak szal? Bo ja chyba dziś kupię, będzie dla Julci wcześniejszy prezent na chrzciny:) a chusta chyba fajniejsza niż nosiłki. I łatwo można karmić. Ostatnio karmiłam malucha w lesie i tak sobie chodziłam z małą na ręku i sprawdzałam, czy nie ma grzybów. Z chustą byłoby o niebo wygodniej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamy taką zwykłą szalową chustę tkaną do tego przystępna cena, koleżanka mi poleciła, sama używa już ponad 1,5 roku dla swojej małej http://allegro.pl/chusta-tkana-nimar-kolorowe-paski-instrukcja-i1643911239.html tutaj akurat nasza aukcja, zakończona ale sprzedawca ma jeszcze na innych chusty chusta super sprawa, mała kimnęła od razu:) nie boję się, że się przywzyczai do noszenia tak jak mówią:) ma przewagę nad nosidełkiem bo właściwie od urodzenia można dziecko nosić:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pristinko A maluszek chyba jest w tej chuści etaki ściśnięty co? To prawda nosidełko gorsze od chusty dlatego dopiero go użyję po 4 m-cu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cerw
Witam! tescie ciązowym wyszła mi blada kreska a nawet cień ale widac go nawet bez patrzenia pod swiatło, po paru godzinach zrobiłam dwa nastepne ale juz słabiej było widac cień. czy to moze byc ciąza? czy ktos mial taki przypadek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jutro wyjdę jeszcze raz z chustą to dam znać czy karmić można ale wydaje mi się, że tak:) a mała taka stulona we mnie jest i przyciśnięta ale nie przeszkadza jej to w ogóle, wyślę na pocztę majówkową folder który dostałam jak kupiłam jak wiązać chuste, to tam lepiej ocenicie czy warto kupić myślę:) bo jest kilka technik w zależności od wieku dziecka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cerw hmmmmmm trudno powiedzieć. Ja na teście miałam słabą DRUGĄĄĄĄ kreskę ale widoczną. Ciąża jak BYK. Może zmień test kup inny. A okres Ci się spóźnia czy co???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie wyczytałam w necie, że można karmić:) Pristi, chyba sobie kupię taką jak Twoja. Fajna cena:) widziałam ją już wcześniej, ale się obawiałam, czy za tę cenę będzie bezpieczna, bo gdzie indziej ok. 150 zł kosztują. Wcześniej myślałam o kółkowej, ale boli mnie kręgosłup, a ona jest przez ramię, więc obciąża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
esti wiem własnie też się obawiałam, że za taką kasę to będzie jakiś szitt a się okazało, bardzo mocny materiał i super sprawa:) mama się ze mnie śmieje, że noszę Julkę jak chłopka 100 lat temu na wsi:P a mi tam się podoba ta chusta:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cerw
własnie okres dostałam o tydzień wczesniej niz zwykle a nigdy mi sie to nie zdarzało zawsze miałam regularne cykle co do dnia, nawet jak byłam chora. juz sama nie wiem czy widze tam kreseczke czy nie czy tylko widze to co chciała bym widzieć..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny muszę się poradzić, mierzyłam małej temperaturę, termometrem w smoczku, 38,2 a potem 38,4 niby te w smoczku to zawyżają o 0,3 stopnia. Dawać małej czopek? Wiem, że to po szczepieniu jest ale czy zbijać? Ona samopoczucie ma super od szczepienia więc to jej nie przeszkadza:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, jestem z bylych majowek 2009 i ostatnio w zwiazku z Toba Atena :) wpadlam zobaczyc na Wasze forum. Obilo mi sie wtedy o "uszy", ze polecalyscie jakas strone Doroty Zawadzkiej. Jesli mozna prosze Was tylko o linka do tej stronki z poradami. No chyba ze mi sie cos pomylilo... Szukalam ale nie moge znalezc. Pozdrawiam serdecznie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alarm odwołany smoczki termometry to szit straszny:) zmierzyłam dwa razy elektronicznym do pupy i 37,5 ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzę, że dzisiaj poleciałyście z koksem. U nas pogoda superowa dzisiaj, nie było za duszno i wiał leciutki wiaterek,więc z Zuzą byłyśmy cały dzień na dworku. Oczywiście z przerwami na jedzonko, przewijanie i takie tam sprawy. I właśnie dlatego cieszę się bardzo, że mieszkam na wsi :) Powietrze czyste- mikroklimat- i zawsze mogę z małą dłużej przebywać na spacerku lub koło domu. A i mała jest zadowolona i ładnie śpi. jaTUSKA kochana i tak Cię podziwiam :) Babo jesteś dzielna, a w PL się wyżyjesz i zagadasz wszystkich, hehe Dzisiaj Zuzia normalnie wyssała mi cyce, jadła co 1,5-2 h. Normalnie jestem w szoku, bo nigdy jej to się nie zdarzało- chyba świeże powietrze tak na nią wpłynęlo, hehe A wieczorkiem musiałam ją podkarmić butlą, bo nie było z czego ciągnąć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×